Siósma paczka spakowana gotowa do wysłania.
Ósmą pakuję. Tym razem same sadzonki. Każdą sadzonkę trzeba dokładnie zabezpieczyć, co zajmuje sporo czasu, więc pakowanie przeciąga się.
Większość studentów wyjechała rano. Piętro opustoszało. W bursie już się meldują Ukraińcy.
Dyrektor znowu zrobił najście i awanturę. Straszył policją i zmianą zamka w drzwiach do mojego pokoju.
W ogóle wszedł do mojego pokoju, gdy byłam w toalecie. Otworzył sobie drzwi zapasowym kluczem.
Był bardzo nieprzyjemny. Nie może się doczekać, by zakwaterować Ukraińców na miejsce Polaków, bo za Ukraińców ma więcej płacone - płacone z polskiego budżetu. To nie jest w porządku, że my Polacy utrzymujemy obcą nację i to w dodatku naszym kosztem, naszą krzywdą.
Ustaliliśmy, że do 20.00 opuszczę pokój. O 20.00 ma przyjść i zmienić zamek. Taki zacietrzewiony typ. :(
W styczniu kazał sobie zapłacić za cały miesiąć, ale przyjechać można było dopiero od 3 stycznia.
W grudniu kazał sobie zapłacić za cały miesiąc, a w połowie miesiąca wywalił do domu. Oburza mnie taka nieuczciwość i chamstwo, ale nie chcę się z nim wykłócać, tylko jak najszybciej stąd wyjechać, więc po prostu pakuję się.
Muszę się wyrobić z pakowaniem do 20.00. Mam nadzieję, że wyrobię się szybciej. Chcę stąd wyjść około 17.00
Indianka w pośpiechu
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ukropolin22. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ukropolin22. Pokaż wszystkie posty
piątek, 1 kwietnia 2022
środa, 23 marca 2022
Wirus Ukropolin22 zdycha
Już się czuję znacznie lepiej. Zastosowałam terapię słoneczną oraz termiczną - wypalam Słońcem i wyparzam gorącym prysznicem zarazki. Poskutkowało. Mgła mózgowa odeszła, jeszcze lekko skołowana jestem, ale nieznacznie w porównaniu do tego co było wczoraj.
Myślę, że paskudztwo zginie całkowicie w czasie krótszym niż tydzień. Na wykładach siedziałam dzisiaj w oddaleniu od grupy studentów, przy oknie - szeroko otwartym oknie. Dziobek i ręce wystawiałam do Słońca.
Teraz mam kilka dni wolnego, to się wykuruję do końca.
Indianka naturoterapeutka
Myślę, że paskudztwo zginie całkowicie w czasie krótszym niż tydzień. Na wykładach siedziałam dzisiaj w oddaleniu od grupy studentów, przy oknie - szeroko otwartym oknie. Dziobek i ręce wystawiałam do Słońca.
Teraz mam kilka dni wolnego, to się wykuruję do końca.
Indianka naturoterapeutka
Wyparzanie wirusa Ukropolin22
Ciut lepiej się czuję po wczorajszej dawce Słońca.
Trzeba dobić wirusa wysoką temparaturą. W tym celu zażyłam gorącego prysznica.
Wyparzyłam wirusa Ukropolin22 z mojego ciała.
Indianka walcząca z Ukropolin22
Indianka walcząca z Ukropolin22
Subskrybuj:
Posty (Atom)