Indianka duma, jak tu zwiększyć moc grzewczą swej małowydajnej piecokuchni i już wydumała. Zainspirowana mega rurą w oleckim Agromaszu (rura ma chyba z 40 metrów wysokości i ogrzewa wielką halę) oraz znacznie krótszą za to bardzo estetyczną rurą spalinową do wkładu kominkowego podejrzaną u wioskowego Warszawiaka – zdecydowała się zastosować podobną do swej piecokuchni.
Będzie kłopot z połączeniem prostopadłościennego czopucha piecowego z owalną rurą, no ale da się to zrobić i Indianka przestanie marznąć paląc w piwnicy, bo to niezdrowo przesiadywać w zimnej piwnicy cały dzień dokładając do pieca i marznąć.
Będzie kłopot z połączeniem prostopadłościennego czopucha piecowego z owalną rurą, no ale da się to zrobić i Indianka przestanie marznąć paląc w piwnicy, bo to niezdrowo przesiadywać w zimnej piwnicy cały dzień dokładając do pieca i marznąć.
Ponadto na pytanie Indianki skąd wytrzasnąć skrzata, który by po nocach palił w piecu gdy Indianka śpi – jak na zawołanie zgłosiła się para Francuzów na wolontariat. Oby dotarli... ;)))
Póki co, na noc włącza grzałkę w kaloryferze by woda w instalacji podczas jej snu nie zamarzła, a sama dogrzewa się kocem elektrycznym...