Od kilku dni na moim podwórku ujada kundel Sawickiego. Wezwałam policję by się tym zajęła.
Sporządzili notatkę i pojechali wlepić T. Sawickiemu mandat. Kundel nadal panoszy się na moim podwórku i ujada jak wściekły na moje zwierzęta. Nie mogę kur wypuścić na dwór, ani kota bo zagryzie.
Moje kozy się go boją. Ten pies rzuca się do nich. Także te duże zwierzęta się niepokoją. To już któraś z rzędu tego typu sytuacja, że miejscowy wieśniak puszcza psa na wieś i robi tym samym innym ludziom problemy i nie ma na typa bata. Policja i Gmina umywają ręce, a psy wieśniaków robią co chcą.
Sporządzili notatkę i pojechali wlepić T. Sawickiemu mandat. Kundel nadal panoszy się na moim podwórku i ujada jak wściekły na moje zwierzęta. Nie mogę kur wypuścić na dwór, ani kota bo zagryzie.
Moje kozy się go boją. Ten pies rzuca się do nich. Także te duże zwierzęta się niepokoją. To już któraś z rzędu tego typu sytuacja, że miejscowy wieśniak puszcza psa na wieś i robi tym samym innym ludziom problemy i nie ma na typa bata. Policja i Gmina umywają ręce, a psy wieśniaków robią co chcą.