Dyrektor byl wczoraj na tyle uprzejmy ze pokazal Indiance kanciape przy bibliotece. Jest w niej wtyczka od infomatu i od internetu.
Istnieje zatem prosta i latwa mozliwosc wylaczenia wtyczka urzadzen podtrzymujacych internet w Wiejskiej Swietlicy.
Wczesniej wpierano Indiance ze nie ma takiej mozliwosci zatem swietliczanka rzekomo nie bylaby w stanie odciac komputerow od netu o co ja podejrzewala Indianka.
Bywaly sytuacje, ze dwie godziny lub godzine przed zamknieciem swietlicy nagle zanikal internet bez jakiegos wyraznego powodu.
Towarzyszyly temu odglosy otwierania i zamykania drzwi do kanciapy przy bibliotece do ktorej wstep ma tylko swietliczanka. W kafejce zas piszczaly zasilacze pozbawione zasilania. O dziwo, swiatlo bylo :))).
Tylko zasilacze wyly, a po chwili komputery gasly.
Tylko zasilacze wyly, a po chwili komputery gasly.
Stad Indianka droga obserwacji i dedukcji doszla do wniosku, ze to jej robota.
Sadzi ze sie nie myli. Ba, jest pewna ze to krecia robota Krychy.
Jest tez mozliwosc wyjecia poszczegolnych kabelkow w skrzynce internetowej.
Jest ona otwarta. Jak kto wie ktory kabelek jest od komputerow bibliotecznych, a ktory od komputerow kafejkowych to pewnie moze wylaczyc komputery lub sam internet sektorowo, np. wylaczyc komputery lub sam internet na nich tylko w bibliotece lub tylko w kafejce.
Takie sytuacje tez sie zdarzaly, tzn. byl wylaczony internet tylko w kafejce lub tylko w bibliotece... ;)))
Indianka rozpracowala bibliotecznego trolla ;)))
Jest tez mozliwosc wyjecia poszczegolnych kabelkow w skrzynce internetowej.
Jest ona otwarta. Jak kto wie ktory kabelek jest od komputerow bibliotecznych, a ktory od komputerow kafejkowych to pewnie moze wylaczyc komputery lub sam internet sektorowo, np. wylaczyc komputery lub sam internet na nich tylko w bibliotece lub tylko w kafejce.
Takie sytuacje tez sie zdarzaly, tzn. byl wylaczony internet tylko w kafejce lub tylko w bibliotece... ;)))
Indianka rozpracowala bibliotecznego trolla ;)))
Indianka