Maleńki ten warzywniaczek, wymęczony, ale jest.
W przyszłym roku będzie większy.
Grodzenie zajęło sporo czasu, a i jeszcze trzeba za rzeczką postawić płot, bo kozy czasami przeskakują przez rzeczkę do ogródka.
Dzień bez psikusa Brunhildy, to dzień niekompletny 😁
Dziś otworzyła jedną z bram do ogrodu na oścież i poszła sobie na wieś, nic nie mówiąc o otwartej bramie Indii. Kozy skorzystały.
Cebula i fasola - splądrowane 😟
- Łaskawie wam blogująca, zawsze prawdę mówiąca,
Święta Lady Isabelle vel Indianka vel Lechitka 😇😇😇
PiS & Love
Ku chwale Rancho! 🙋
Polska Prawych i Sprawiedliwych
- Kraj Kwitnącej Demokracji 🌷🌷🌷
Ja w ciągu najbliższego tygodnia planuję jeszcze zrobić 2 podwyższone grządki, a w nich mocno przekompostowany obornik i na to ziemia. Będa super zbiory bakłażanów i dyni.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł. Też mam taki w planie.
OdpowiedzUsuńJuż się nie da kopać gleby, taka twarda i sucha.
Teraz ścielimy przekompostowany obornik na trawie i siejemy skiełkowane ogórki. Inspekt też mam w planie.
Musisz przytlumic trawe gazetami. Uloz kilka warstw gazet bezposrenio na trawie porzadnie polej woda, a na to dopiero obornik i ziemia.
UsuńMozna tez zerwac darn.