RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Indianki to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
poniedziałek, 8 października 2018
4 komentarze:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
W miejscach na które napierają można gałęzi nakłaść. Może pomoże? 😉
OdpowiedzUsuńUciechę to będziesz miała jak uciekną i zrobią komuś krzywdę.
OdpowiedzUsuńMoje konie nie robią nikomu krzywdy.
UsuńKrzywdę robią psy moich sąsiadów, które uciekają od sąsiadów na moje podwórko i zagryzają moje zwierzęta, ale policja ani wójt nie widzą w tym problemu i zagrożenia, tolerują taką sytuację w pełni.
Nic to nie da. Mam jedno przęsło do wymiany i łańcuchy do zainstalowania. Pastuch i tak muszę uruchomić.
OdpowiedzUsuńTak na prawdę siatka bez prądu nie zdaje egzaminu.