piątek, 28 maja 2021

Deadline

Moi drodzy, dzisiaj mam deadline czyli termin ostateczny na złożenie odwołania i w związku z tym nad nim pracuję.

Natomiast artykuły różne czytam mimochodem zanim wstanę z łóżka i już mam kilka przeczytanych, ponieważ jestem osobą czytającą.

Dzięki regularnemu czytaniu jestem osobą bardzo oczytaną. Wrodzona inteligencja i mądrość plus szerokie oczytanie bardzo ubogaca osobę, daje ogromną wiedzę. Dzięki temu jestem żywą encyklopedią i jednostką wybitnie mądrą.

Bądźcie mądrzy - bądźcie jak Indii. ❤️

Izabella INDIANKA Redlarska

«Na oddziałach opieki intensywnej, chorych zabijaliśmy» « Dziennik gajowego Maruchy


Na oddziałach opieki intensywnej, chorych zabijaliśmy»

Posted by Marucha w dniu 2020-07-16 (Czwartek)

„Widziałem podstawy płuc zmarłych podczas autopsji: były całkowicie spalone, jako że czysty tlen pompowany pod pewnym ciśnieniem powodował autentyczne oparzenia…»

Na zdjęciu, jeden ze skazańców z lombardzkiego miasta Brescia, oprawiany respiratorem.

Pasquale Bacco, lekarz badacz wraz z wirusologiem Giulio Tarro i sędzią Angelo Giorgianni'm – wszyscy trzej należący do powstałego niedawno stowarzyszenia o nazwie «L'Eretico» – wniosą skargę do prokuratury rzymskiej oraz do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko środkom podjętym przez rząd w okresie szczytu epidemii we Włoszech. W skład organizacji „L'Eretico" wchodzi około 2000 lekarzy i prawników.

W oskarżeniu wymieniono szereg aspektów dotyczących niewłaściwego administrowania kryzysem Covid-19 we Włoszech – w szczególności z punktu widzenia medyczno-naukowego, epidemiologicznego i prawnego.

«Leczenie chorych było możliwe, ale możliwość ta została zignorowana» – napisano.

«Uporczywe zaniedbanie rządu włoskiego sprawiło, że pojawienie się w kraju wirusa przekształciło się w masakrę 35 000 starców».

«Niewłaściwe metody diagnostyczne, błędne leczenie oraz zastosowanie (obowiązujących po dzień dzisiejszy) nieracjonalnych metod kontroli rozprzestrzeniania się infekcji podeptały prawa obywateli chronione przez włoską konstytucję i prawo międzynarodowe».

„Zabijaliśmy ludzi, chociaż robiliśmy to w dobrej wierze; na oddziałach opieki intensywnej zastosowano niewłaściwe leczenie".

„Mówiono, że nie należy stosować środków przeciwzapalnych, które obecnie są podstawą nowej terapii".

«Dziś wiemy, że protokół terapeutyczny odnoszący się do walki z koronawirusem był błędny: to właśnie ten fakt – a nie wirus – spowodował tysiące zgonów».

>https://www.leretico.org/
>https://www.lindro.it/wp-content/uploads/2020/07/Cs.01.7.2020.Eretici.pdf

„Podczas zarządzania kryzysem sanitarnym naruszono najbardziej elementarne zasady, których w tego typu przypadkach należało bezwzględnie przestrzegać" – pisze strona „Formazione Concorsi Magistratura".

«Nie używaliśmy ani środków przeciwzapalnych, ani hydroksychlorochiny, ani heparyny, o których wiemy, że są nieodzowne, natomiast „paliliśmy" tkankę płucną chorych stosując głęboką wentylację».

Dr. Bacco opowiada:
„Widziałem podstawy płuc pacjentów podczas autopsji: były całkowicie spalone, ponieważ czysty tlen pompowany pod pewnym ciśnieniem powodował autentyczne oparzenia. Następnie pojawiała się zakrzepica zatorowa, ponieważ tlen nie krążył, jako że płuca były niedrożne".

Lekarze – dodaje Bacco – postępując zgodnie z wytycznymi rządu, stosowali całkowicie błędny protokół:
„To było jak leczenie cukrzycy cukrem".

«Wprowadziliśmy we Włoszech karę śmierci, umieszczając pacjentów zainfekowanych Covidem w domach opieki dla seniorów, tj. w bezpośrednim kontakcie z grupą docelową wirusa, czyli osobami starymi i schorowanymi. Nie tylko że skazaliśmy ich na śmierć, ale także na straszliwą śmierć – tj. w całkowitej samotności».

„Najgorsze jest to"– podsumowuje specjalista z zakresu medycyny sądowej – „że nikt za nic nie przeprosił. Zastosowano niewłaściwe terapie i nikt nie powiedział „pomyliliśmy się"».

[Naprawdę komuś zależy na fałszywych „przeprosinach" ze strony psychopatów i łajdaków? – admin]

W oskarżeniu stowarzyszenia mówi się również nakazie używania masek.

«Maski, zwłaszcza przy aktualnych temperaturach tworzą przed nosem i ustami prawdziwe pożywki hodowlane, umożliwiające powstanie bardzo niebezpiecznego stężenia mikroorganizmów gotowych do rozprzestrzeniania się w ludzkim organizmie. Ponadto, wielogodzinne używanie masek prowadzi do hiperkapnii, czyli podwyższenia stężenia dwutlenku węgla z równoczesnym niedoborem tlenu we krwi, co bardzo spowalnia reakcje (wyobraźcie sobie, jak niebezpieczne jest to podczas prowadzenia samochodu). Hiperkapnia powoduje i zwiększa kwasicę komórkową, która jest doskonałym punktem wyjściowym dla rozwoju nowotworów».

Odnośnie szczepionki przeciwko Cowid, dr. Bacco stwierdza:
«Mamy do czynienia z kolosalną operacją ekonomiczną, realizowaną przez lobby farmaceutyczne».

Całość sprawy podsumowuje następująco:
«Musimy wrócić do normalnego życia, nie stosując się do poleceń tychże ludzi pozbawionych godności, sumienia i kultury. Czas skończyć z terroryzmem i z polityką terroru. Mam nadzieję, że już nigdy w życiu nie zobaczę podobnych świństw i łajdactw, jakie mogłem obserwować na przestrzeni ostatnich miesięcy».
[Zobaczymy jeszcze gorsze rzeczy. Nie ma innej opcji. – admin]

Na podstawie:
>https://www.libreidee.org/2020/07/cure-ignorate-ecco-la-strage-covid-denunciato-il-governo/
>https://www.lindro.it/coronavirus-covid-19-denuncia-alla-procura-e-alla-corte-ue-per-strage-di-stato/

Fragment wywiadu z dr.Bacco
„LI DENUNCIAMO! HANNO UCCISO LE PERSONE CON I LORO PROTOCOLLI SBAGLIATI"

*                        *                         *

Covid-19: W szpitalach nowojorskich, chorych zabija się!
>https://ram.neon24.pl/post/154963,covid-19-w-szpitalach-nowojorskich-chorych-zabija-sie

Some doctors moving away from ventilators for virus patients
>https://apnews.com/8ccd325c2be9bf454c2128dcb7bd616d

Wybór tekstów, tłumaczenie i opracowanie: RAM
http://ram.neon24.pl/


https://marucha.wordpress.com/2020/07/16/na-oddzialach-opieki-intensywnej-chorych-zabijalismy/ 


Unijna Komisja Rolnictwa po stronie organizacji antyhodowlanych!


Unijna Komisja Rolnictwa po stronie organizacji antyhodowlanych!

Komisja Rolnictwa

Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego zagłosowała za rezolucją, wzywającą do zniesienia klatek dla zwierząt hodowlanych do 2027 r. Tym samym unijny organ stanął po stronie niebezpiecznych organizacji antyhodowlanych. Zakaz klatek uderzy bowiem w polskie i europejskie rolnictwo.

Komisja Rolnictwa przeciwko rolnikom!

Koniec Epoki klatkowej to inicjatywa organizacji antyhodowlanych, która stanowić może realne zagrożenie dla wskaźników produkcji i eksportu artykułów rolnych w całej Unii Europejskiej. Inicjatywa zakłada likwidację chowu klatkowego kur niosek, królików, młodych kur, kaczek, gęsi, loch w kojcach porodowych oraz indywidualnych kojców dla cieląt. Niestety, Komisja Rolnictwa Parlamentu Europejskiego nie stanęła po stronie europejskich i polskich rolników i zagłosowała za rezolucją, wzywającą do zniesienia klatek dla zwierząt hodowlanych do 2027 r.

Wprowadzenie zakazów w proponowanym zakresie może wpłynąć negatywnie na konkurencyjność europejskiego rolnictwa, które konkurować musi na globalnym rynku z produktami wytwarzanymi bez konieczności spełniania tak wysokich wymagań w zakresie dobrostanu zwierząt.

Środowiska rolne obawiają się, że potencjalny zakaz spowodowałby drastyczną podwyżkę cen żywności, która nieunikniona byłaby ze względu na ogromne podniesienie kosztów produkcji. Europejskie mięso przestałoby być konkurencyjne, czego niechybną konsekwencją będzie wzrost importu z krajów pozaunijnych. Tu powracają stare już demony takie jak zwiększający się eksport z terenów Ukrainy czy negocjowana przez Komisję Europejską umowa na linii UE-Mercosur. Te zagrożenia, w połączeniu z takimi inicjatywami jak Podatek od mięsa czy Europejski Zielony Ład, mogą postawić opłacalność europejskiej produkcji rolnej pod znakiem zapytania.

Czytaj więcej: Ardanowski o inicjatywie Koniec Epoki Klatkowej: Najpierw trzeba chronić ludzi!

Czy Komisja Rolnictwa zdaje sobie sprawę, za czym zagłosowała?

Rykoszetem zmian, których chcą „ekolodzy", uderzyłybyKomisja Rolnictwa PE także w sektor produkcji roślinnej. Większość zbóż uprawianych w Unii Europejskiej przeznaczona jest do skarmiania zwierząt gospodarskich. Nieuniknioną konsekwencją wejścia w życie inicjatywy Koniec Epoki Klatkowej jest ograniczenie skali produkcji zwierzęcej. Co za tym idzie, sektor ten potrzebować będzie mniej surowca paszowego, co uniemożliwi zbyt wielu producentom branży roślinnej.

Już dziś wśród rolników da się słyszeć głosy nawołujące do zorganizowania kolejnej fali protestów, które w ubiegłym roku zalały europejskie miasta i główne szlaki komunikacyjne. Biorąc pod uwagę skalę zagrożenia dla sektora rolnego, decydenci powinni przygotować się na zdecydowany opór europejskich rolników, którzy tak licznie manifestowali przeciw obarczaniu ich winą za zmiany klimatyczne, czy – w Polsce – przeciw tak zwanej Piątce dla zwierząt. 

https://swiatrolnika.info/unijna-komisja-rolnictwa-po-stronie-organizacji-antyhodowlanych?fbclid=IwAR2rw0FggDuJdVD7yWSqioGwo6CF05maaUhemye_1Q1Y2vje4k3BRgxHuMg 


Rtęć, składnik szczepionek

Akumulacja rtęci w organizmie może prowadzić do zatrucia tym pierwiastkiem, czyli choroby zwanej rtęcicą. Dochodzi w niej do uszkodzenia układu nerwowego i hormonalnego, a w skrajnych przypadkach nawet do urazów mózgu i śmierci. W latach 50 XX w. japoński zakład tworzyw sztucznych wypuszczał do zatoki Minamata ścieki zawierające metylortęć (związek rtęci o ogromnej toksyczności). Jej stężenie rosło w kolejnych ogniwach łańcucha pokarmowego – w rezultacie u mieszkańców okolicznych wiosek doszło do masowych zatruć owocami morza. Szacuje się, że spowodowały one śmierć prawie 1800 osób.

czwartek, 27 maja 2021

Plan na jutro: złożyć wnioski dowodowe do wszystkich spraw

 
Jakoś trudno mi się zorganizować i o wszystkim pamiętać. 
Gdzieś to muszę zapisywać, co mam do zrobienia. Na moim blogu sobie zapiszę :D
 
Ale taka równowaga, takie łapanie balansu typu: kilka godzin pracy fizycznej na świeżym powietrzu i potem kilka godzin pracy umysłowej w domku - to dobry pomysł. Może tylko kolejność zmienić, bo rano jestem bardziej uważna niż po całym dniu pracy na dworze :) Jednak zmęczenie całym dniem pracy rzutuje na umysł. Lepiej pracować umysłowo z rana, tak do południa, potem przerwa na posiłek i siewy warzyw, ziół, kwiatów itp. 
 
Chociaż w sumie zanim wstanę z łóżka już wykonuję pracę umysłową, biurową - na komórce. Taki pracuś jestem :)
 
 

Powoli dochodzę do siebie

Dzisiaj od rana próbuję złapać równowagę psychiczną po wczorajszych przeżyciach. Napisałam kilka pism. Podjęłam pracę w ogrodzie - ona mnie uspokaja. Wykonana praca raduje serce i duszę. W ogrodzie posiałam ogórki, fasolę tyczną, koper, marchew. Dla fasoli urządziłam świetną podporę z siatki. Po niej będzie się piąć w górę. Siatkę zainstalowałam do masztu, nad którym mieszka rodzina bociania. Ogórków posiałam dwa rzędy, a w rzędzie na przemian zwykły ogórek i ogórek melonowy okrągły w pierwszym rzędzie i ogórek melonowy długaśny w drugim rzędzie. Czyli w pierwszym rzędzie będzie rósł na przemian ogórek zwykły i melonowy okrągły, a w drugim ogórek zwykły i ogórek melonowy długaśny. Czemu tak? Ponieważ nasiona tych melonowych są stare i mogą wcale nie wzejść. Termin ważności skończył się 2019 roku, a mamy 2021. Mogą w ogóle nie wzejść. Natomiast ten zwykły ogórek jest nowszy, choć też nie taki najnowszy, bo ważność stracił w 2020. Mam nadzieję, że mimo to ogórki wzejdą. Jakby nie, to mam jeszcze w zapasie inne rosnące w doniczkach. W domu cukinia ma już ponad 10 cm wzrostu. Podobnie dynia. Jutro na podwórku posieję fasolę niską, szparagową. Dzisiaj posiałam fasolę tyczną przy wysokim maszcie na którym zainstalowałam siatkę do pięcia się fasoli. W sprawach sądowych, dopiero się rozkręcam. Wczoraj z nerwów jakieś błędy zrobiłam. Pomyliłam sygnatury. Dzisiaj już na spokojnie działam. Na razie nic twórczego nie napisałam, tylko jakieś tam krótkie wnioski, ale zajmuje to zaskakująco dużo czasu. Niby takie nic, ale jak się chce napisać ładnie sformatowane pismo to trochę czasu schodzi. Na dworzu zrobiło się zimno, w nocy ma być jeszcze zimniej, także nie będę się śpieszyć z wystawianiem cukinii i dynii do ogrodu. Niech się jeszcze grzeją w domku. Po przejrzeniu powyższego posta, dochodzę do wniosku, że jednak jeszcze nie doszłam do siebie. Powtarzam się. Hm... W sumie dzisiaj napisałam i wysłałam 12 pism. Krótkie, bo krótkie, ale trzeba uważać by się nie pomylić, gdy się żongluje kilkoma sprawami naraz. Cieszę się, że udało mi się napisać te pisemka dziś - mam to już z głowy. Powoli wgryzam się w sedno. Ciężko te sprawy wygrać, bo na ogół sędziowie oleccy nie grają fair play, ale może choć jeden będzie w porządku wobec mnie. Szczerze mówiąc, gdybym miała tutaj w tym powiecie oleckim do czynienia z uczciwymi urzędnikami, to by żadnych spraw karnych nie było. To co jest - to jest naciągane. Widzę, że blogger się zepsuł i nie trzyma formatu, jaki wcześniej zapewniał. Muszę mocno się gimnastykować, aby uzyskać formatowanie. Chyba się bloggerowi jakiś podwykonawca kodu strony wykruszył i jakość edycji postów w aplikacji online spadła...

środa, 26 maja 2021

Potrzebna efektywna, kompleksowa pomoc prawna by uratować resztę zwierząt z rąk bezwzględnych oprawców

Słuchajcie, potrzebna efektywna, kompleksowa pomoc prawna, aby moje ukochane zwierzątka wróciły do domu (te, które przeżyły gehennę u wójta). Jak ktoś chciałby pomóc, to podam konto do wpłat. Każda złotówka się liczy. Ja nie jestem w stanie sama bronić się i moich zwierząt. Nie mam już siły. Zostałam skrzywdzona - ja i moje zwierzęta. Jeśli ktoś z was ma sumienie i chciałby jakoś pomóc, to proszę o chociaż drobne wpłaty. Konto podam osobom zainteresowanym: Kontakt: rancho@adres.pl

wtorek, 25 maja 2021

Dla takich chwil warto żyć

PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021

Prokuratura Okręgowa w Suwałkach

za pośrednictwem Prokuratury Rejonowej w Olecku


PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021 roku o odmowie wszczęcia śledztwa

Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego składania przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku nieprawdziwych oświadczeń i zeznań mających służyć za dowód w postępowaniach karnych, administracyjnych i socjalnych.

Komenda Powiatowa Policji w Olecku jaki i inne organy oleckie doskonale zdają sobie z tego sprawę, że komunikacja podmiejska nie działa od wielu miesięcy, natomiast ja choruję na niedoczynność tarczycy i jestem osłabiona chorobą i nie jestem w stanie o własnych siłach rowerem dojechać na przesłuchanie do Olecka.

Natomiast policjanci mają środki i możliwości żeby przyjechać samochodem do mnie na gospodarstwo i przesłuchać mnie na miejscu, czego nie uczynili.

Warto tutaj też zauważyć, że policjanci Komendy Powiatowej Policji w Olecku bardzo chętnie latają na posyłki wszelkich organów i organizacji w tym Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku i Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich oraz fundacji Molosy Adopcje i nie mają z tym żadnego problemu, żeby razem z tymi organami i organizacją nękać mnie na moim gospodarstwie i doprowadzać do rozstroju zdrowia, co robią skwapliwie od kilku lat, natomiast, gdy przychodzi do odebrania zeznań od osoby poszkodowanej - nie potrafią się wysilić żeby podjechać i przesłuchać osobę na miejscu. Tego typu postępowanie można uznać za utrudnianie śledztwa, a nawet poplecznictwo.

W związku z powyższym zaskarżam to postanowienie i wnoszę o przesłuchanie mnie na moim gospodarstwie.

Na dole mojego odwołania jest numer telefonu do mnie. Proszę zadzwonić i się umówić na przesłuchanie.

PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021

Sąd Rejonowy w Olecku
ul. Osiedle Siejnik I 18
tel. 87 523 06 40
fax 87 523 06 95
 karny@olecko.sr.gov.pl


PR 1 Ds 306.2021 Zażalenie na postanowienie z dnia 14 maja 2021 roku o odmowie wszczęcia śledztwa

Niniejszym zaskarżam postanowienie prokuratora Wiesława Maksimika o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie zaistniałego składania przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku nieprawdziwych oświadczeń i zeznań mających służyć za dowód w postępowaniach karnych, administracyjnych i socjalnych.

Komenda Powiatowa Policji w Olecku jaki i inne organy oleckie doskonale zdają sobie z tego sprawę, że komunikacja podmiejska nie działa od wielu miesięcy, natomiast ja choruję na niedoczynność tarczycy i jestem osłabiona chorobą i nie jestem w stanie o własnych siłach rowerem dojechać na przesłuchanie do Olecka.

Natomiast policjanci mają środki i możliwości żeby przyjechać samochodem do mnie na gospodarstwo i przesłuchać mnie na miejscu, czego nie uczynili.

Warto tutaj też zauważyć, że policjanci Komendy Powiatowej Policji w Olecku bardzo chętnie latają na posyłki wszelkich organów i organizacji w tym Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Olecku i Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Kowalach Oleckich oraz fundacji Molosy Adopcje i nie mają z tym żadnego problemu, żeby razem z tymi organami i organizacją nękać mnie na moim gospodarstwie i doprowadzać do rozstroju zdrowia, co robią skwapliwie od kilku lat, natomiast, gdy przychodzi do odebrania zeznań od osoby poszkodowanej - nie potrafią się wysilić żeby podjechać i przesłuchać osobę na miejscu. Tego typu postępowanie można uznać za utrudnianie śledztwa, a nawet poplecznictwo.

W związku z powyższym zaskarżam to postanowienie i wnoszę o przesłuchanie mnie na moim gospodarstwie.

Na dole mojego odwołania jest numer telefonu do mnie. Proszę zadzwonić i się umówić na przesłuchanie.

Bardzo ważne jest, żeby zgłaszać każdy niepożądany odczyn poszczepienny, to może uratować życie innych ludzi!

Justyna Socha: Bardzo ważne jest, żeby zgłaszać każdy niepożądany odczyn poszczepienny, to może uratować życie innych ludzi!


https://pl1.tv/title/justyna-socha-bardzo-wazne-jest-zeby-zglaszac-kazdy-niepozadany-odczyn-poszczepienny-to-moze-uratowac-zycie-innych-ludzi/

M. Banaś: NIK kieruje zawiadomienia do prokuratury dot. premiera, szefów: KPRM, MAP i MSWiA

W związku z organizacją wyborów w trybie korespondencyjnym z 10 maja 2020 r. NIK kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, szefa MAP Jacka Sasina oraz szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego – ogłosił szef NIK Marian Banaś.

Wcześniej podczas konferencji prasowej poinformowano, że do NIK nie wpłynęło stanowisko MSWiA ws. wyborów planowanych na 10 maja ub. roku.

„W związku z wynikami kontroli dotyczącej przygotowania i organizowania wyborów na prezydenta RP wyznaczonych na 10 maja 2020 r. z wykorzystaniem głosowania korespondencyjnego chcę państwa poinformować, że w dniu dzisiejszym Najwyższa Izba Kontroli, mając na uwadze wagę stwierdzonych nieprawidłowości w czasie przedmiotowej kontroli, kieruje do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez: prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, szefa KPRM Michała Dworczyka, ministra aktywów państwowych Jacka Sasina oraz ministra sprawa wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego" – oświadczył Marian Banaś.


https://www.radiomaryja.pl/informacje/m-banas-nik-kieruje-zawiadomienia-do-prokuratury-dot-premiera-szefow-kprm-map-i-mswia/

Następne zawiadomienie prokuratury na rząd powinno dotyczyć wprowadzenia Lock Downu, zrujnowania setek tysięcy firm i sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty zdrowia i życia Polaków poprzez nakłanianie i przymuszanie nas do zastrzykowania się experymentalnym kodem zmieniającym DNA ludzkie i niszczącym naturalny system immunologiczny.

Indianka

Przeciwpasożytnicze właściwości orzecha włoskiego

W dobie wszechobecnej chemizacji życia codziennego powrót do dawnych, ekologicznych metod profilaktyki przeciwpasożytniczej, szczególnie w odniesieniu do zwierząt towarzyszących, wydaje się słuszną tendencją. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na liście orzecha włoskiego (Juglans Regia L.). Jak bowiem wynika ze wstępnych obserwacji, substancje w nich zawarte mają skuteczne działanie repelencyjne na pchły i kleszcze.

Repelenty to substancje pochodzenia sztucznego lub naturalnego, które są obecnie powszechnie stosowane. Mają one za zadanie ochraniać człowieka, zwierzę lub roślinę przed szkodnikami1. W przypadku ludzi stosowane są różnego rodzaju spraye mające chronić nas przed komarami oraz kleszczami. W przypadku zwierząt najczęściej spotykamy się z kroplami, obrożami, a w ostatnim czasie także z tabletkami nasyconymi odpowiednim środkiem, którego zadaniem jest odstraszające działanie na ektopasożyty, np. pchły, kleszcze czy świerzbowce.

W środkach tych stosuje się substancje chemiczne wytworzone sztucznie przez koncerny farmaceutyczne. W niewielkim odsetku repelentów można doszukać się substancji pochodzenia naturalnego. Przy rosnącej obecnie świadomości szkodliwości substancji sztucznych oraz ogólnoświatowym trendzie odchodzenia od ich stosowania, warte uwagi są środki pochodzenia naturalnego. Mogą okazać się alternatywą w kwestii ochrony przed ektopasożytami zwierząt domowych. Tym bardziej że stosowanie produktów pochodzenia naturalnego jest powszechnie uważane za bezpieczne.


WŁAŚCIWOŚCI BIOLOGICZNE

Organy nadziemne orzecha włoskiego, a w szczególności jego liście oraz łupiny owoców, przesycone są znaczną ilością związków aromatycznych – olejków eterycznych. Są to lotne związki organiczne, które w zależności od swojego składu i gatunku owada, na jaki oddziałują, mogą pełnić różne funkcje – od repelentów, poprzez komunikatory chemiczne, aż do substancji wabiących2. Juglon, czyli organiczny związek chemiczny występujący przede wszystkim w liściach, korzeniach i łupinach orzechów, jest jedną z najsilniejszych naturalnych substancji przeciwpasożytniczych. Poza tym oczyszcza organizm z toksyn dzięki swoim właściwościom chelatującym (wiąże metale ciężkie i ułatwia wydalanie ich z organizmu). Potwierdzono również jego działanie antyoksydacyjne3. 

Bezpieczeństwo tego surowca jest potwierdzone wieloletnim, tradycyjnym stosowaniem4, 5, zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym (zewnętrzne stosowanie liścia orzecha włoskiego na skórę w zalecanych przez Komisję Europejską wskazaniach i zakresie dawkowania). Co więcej, żaden ze składników tego produktu, obecny w stężeniach powyżej 0,1%, nie został określony przez IARC (International Agency for Research on Cancer) jako prawdopodobny, możliwy lub potwierdzony czynnik rakotwórczy dla ludzi.

WSTĘPNE OBSERWACJE

Wstępne obserwacje prowadzone były od późnej wiosny (druga połowa maja) 2015 roku do 31 grudnia 2015 roku. Grupę badawczą stanowiło pięć psów rasy beagle – cztery suki i jeden pies (niespokrewniony z sukami).

Celem obserwacji było wykazanie właściwości odstraszających orzecha włoskiego w stosunku do kleszczy oraz pcheł. Do tego celu wykorzystywane były świeżo zerwane liście orzecha. Liście tuż po zerwaniu zostały rozgniecione ręcznie, a następnie nacierano nimi psy w okolicach kręgosłupa, karku, głowy za uszami oraz w okolicach podłopatkowych. Na jednego psa zużywano ok. trzy listki. W okresie jesiennym używano liści zerwanych latem i przechowywanych w próżniowych workach w temperaturze ok. 5°C. Metoda aplikacji nie zmieniała się.

Kontrola stanu sierści i skóry pod kątem obecności pasożytów odbywała się dwa razy dziennie – rano przy świetle dziennym i wieczorem przy świetle sztucznym – z wykorzystaniem testu grzebieniowego i badania poprzez omacywanie. Kontrolę przeprowadzały niezależnie od siebie dwie osoby.

WYNIKI OBSERWACJI

Ze wstępnych obserwacji wynika, że substancje zawarte w liściach orzecha włoskiego skutecznie wpływają repelencyjnie na pchły i kleszcze. Psy podczas spacerów po terenach leśnych i łąkach oraz podczas kontaktów z psami mającymi pchły nie były atakowane przez te ektopasożyty.

Warto zaznaczyć, że substancje liści orzecha włoskiego nie wpływały na zmiany behawioru zwierząt ani nie wywoływały odczynów alergicznych. Niewielka ilość soku z używanych liści nie doprowadzała do odbarwienia sierści.

Istotny jest również czas działania substancji zawartych w liściach orzecha włoskiego. Mianowicie od czasu aplikacji działały one ok. dwóch tygodni lub do momentu namoknięcia sierści bądź zmycia wodą.

https://www.animal-expert.pl/artykul/przeciwpasozytnicze-wlasciwosci-orzecha-wloskiego

Sadzenie orzecha włoskiego – termin, ziemia, stanowisko

Sadzenie orzecha włoskiego – termin, ziemia, stanowisko Najlepsze terminy na sadzenie orzecha włoskiego to połowa października i wczesna wiosna, jak tylko ziemia odmarznie. Orzech lubi słońce i żyzną ziemię. Na sadzenie orzecha włoskiego najlepsze są stanowiska słoneczne, z niskim poziomem wody gruntowej. Nie należy go sadzić zbyt blisko ogrodzenia, bo dużo orzechów będzie spadało do sąsiada. Fot. Niepodlewam Sadzonki orzecha włoskiego uzyskuje się z nasion (najczęściej), odkładów (najrzadziej) oraz szczepienia. Sadzi się je podobnie. Rozmnażanie orzech włoskiego – 3 sposoby CZYTAJ TUTAJ Stanowisko Orzech włoski to drzewo duże, rozłożyste, z głębokim systemem korzeniowym. Jego korzenie sięgają do około 2-2,5 metra w głąb ziemi. Dlatego do sadzenia orzecha włoskiego nadają się wyłącznie stanowiska z niskim poziomem wody gruntowej. Jak rozpoznać niski poziom wody gruntowej? Przykładowo: w piwnicach domów na takich działkach nigdy nie ma wody po wiosennych roztopach. Woda w studniach jest głęboko. W okolicy dobrze rosną orzechy włoskie i dęby. Orzechy włoskie dobrze jest sadzić na lekkich wzniesieniach (lecz nie na szczycie górki). Na sadzenie orzecha włoskiego bardzo dobry jest teren obok domu, ale co najmniej 6 metrów od niego. To zwykle najlepsza lokalizacja, gdzie woda gruntowa się nie podnosi. Nigdy nie należy sadzić orzechów w miejscach, gdzie często zalega mgła. To znak, że teren jest tam niższy. W takich miejscach częściej przemarzają kwiaty orzechów oraz same drzewa. To drzewo to samosiewka orzecha włoskiego. Fot. Niepodlewam Termin sadzenia Na sadzenie orzecha włoskiego, zarówno z gołym korzeniem, jak z uprawy pojemnikowej w szkółkach, najlepsze są dwa terminy: Jesień – połowa października Wiosna – jak tylko odmarznie ziemia Oba terminy mają plusy i minusy. Orzechy włoskie sadzone jesienią nie muszą być systematycznie podlewane (wystarczy raz po posadzeniu), ale powinny być zabezpieczone na zimę, zwłaszcza szczepione. Orzechy włoskie posadzone wiosną trzeba podlewać (umiarkowanie). Ziemia Orzech włoski lubi ziemię żyzną, próchniczą, lekko wilgotną. Jest tolerancyjny co do odczynu gleby. Najlepszy odczyn gleby dla orzecha włoskiego to pH 6,7-7,2. Jednak orzech toleruje też ziemię kwaśną (do pH 5,5) oraz bardzo zasadową (do pH 8). Jednak wtedy częściej choruje. Do pomiaru można wykorzystać kwasomierz pH-metr glebowy. Gdy orzech włoski ma ziemię bardzo zasadową, jego liście są blade. Drzewo jest słabsze i może przemarzać. Jeśli ziemia jest kwaśna, orzech włoski częściej jest atakowany przez zgorzel bakteryjną. Jak sadzić orzecha Sadzenie orzecha włoskiego jest podobne, jak innych drzew owocowych lecz nie takie samo. Przygotować kilka wiader dobrej ziemi – najlepsza jest mieszanka kompostu, ziemi gnojowej i 3-5 garści popiołu drzewnego (może być np. z ogniska, grilla, kominka). Jeśli do kompostu był wrzucany popiół drzewny, do ziemi do sadzenia orzecha włoskiego nie należy już go dodawać. Fot. Niepodlewam Wykopać dół o średnicy około 1 metra i głębokości 50-70 cm. Na dno dołka wsypać dobrą ziemię.  Jeśli orzech jest z gołym korzeniem, usypać z ziemi kopczyk i na nim rozłożyć korzenie (jeśli są za długie, można je przyciąć). Jeśli orzech włoski jest z uprawy pojemnikowej, wyjąć bryłę ziemi i wstawić do dołka. Zasypać dołek do 2/3. Nie deptać ziemi! Podlać (młode orzechy są wrażliwe na brak wody).  Zasypać dołek całkowicie. Uwaga! Sadzenie orzecha włoskiego musi być na taką samą głębokość jak w szkółce. Jeśli orzech był szczepiony, miejsce szczepienia musi wystawać ponad ziemię. Ściółkowanie Bardzo korzystne jest ściółkowanie świeżo posadzonych orzechów. Ściółka chroni orzechy przed wysychaniem ziemi i poprawia jej żyzność. To mogą być np. kompost, skoszona trawa, podłoże popieczarkowe. Warto wiedzieć Orzech włoski dorasta do około 20 metrów wysokości. Mniejsze rozmiary (i korzenie) mają niektóre odmiany szczepione, np. Albi i Targo.
niepodlewam.pl Wszystkie prawa zastrzeżone

https://niepodlewam.pl/sadzenie-orzecha-wloskiego-termin-ziemia-stanowisko/

Orzechy włoskie – rozmnażanie z nasion

Rozmnażanie orzecha włoskiego z nasion jest w Polsce najbardziej popularne. Powody: trudno go ukorzenić , a bardzo trudno – zaszczepić. Orzechy włoskie przeznaczone wysiewu muszą być: Świeże – koniecznie zebrane w ostatnim sezonie Zdrowe – bez plam i pleśni Pozbawione zielonych łupin Atrakcyjne smakowo – czyli z cienką, łatwo łupiącą się skorupą i dużą zawartością Siew orzechów – krok po kroku Po zbiorze, najpóźniej w październiku, zakopać orzecha na głębokość 6-7 cm. Idealnie jest, gdy jest to już miejsce stałe, gdzie orzech włoski ma rosnąć na zawsze. Można go podsypać kompostem, by miał lepszy start. Przykryć miejsce sadzenia lekko ściółką, np. korą, szyszkami. Orzechy wschodzą bardzo dobrze – siewki pojawiają się późną wiosną. W pierwszym roku rosną na wysokość 30-50 cm. Młode orzechy włoskie, gdy już wzejdą, można przesadzać w inne miejsca. Ze względu na to, że wytwarzają korzenie palowe (długie i bardzo mocne, podobnie jak np. dąb) najlepiej przesadzać je najpóźniej, gdy mają 6-7 lat. Potem gorzej się przyjmują. Warto wiedzieć Jeśli orzech nie był wysiany jesienią, bo pochodzi np. ze świątecznego stołu na Boże Narodzenie, trzeba go przechować przez zimę. Najlepiej go włożyć do lekko wilgotnego piasku i trzymać w piwnicy, gdzie temperatura nigdy nie spada poniżej 0 stopni Celsjusza (można też próbować w domowej lodówce). Tak przechowany orzech sieje się na przełomie marca i kwietnia, jak w punkcie 1 powyżej. Nie zawsze orzech dotrwa do wiosny – często po prostu wysycha i zamiera. Pierwsze owoce (orzechy) na drzewie wyhodowanym z nasiona pojawiają się zwykle po 7-10 latach. Zdarza się również późniejsze owocowanie – nawet po 15 latach. Późne wejście w owocowanie nie oznacza, że orzechy będą gorsze. Bywają często doskonałe. Czy siewki powtórzą cechy orzecha matecznego? To prawdopodobne. W zależności od tego, jakich orzech miał przodków (czego w przypadku orzechów się nie wie), mogą się zdarzyć bardzo miłe niespodzianki. Bywa, że tak wyhodowane drzewa mają orzechy lepsze niż odmiany szczepione. Niespodzianki bywają też niemiłe – gdy okazuje się, że orzechy są tak twarde i małe, że praktycznie nie nadają się do jedzenia. Orzechów nie należy siać w donicach. Nawet jeśli wzejdą, źle rosną i zamierają.

https://niepodlewam.pl/orzechy-wloskie-rozmnazanie-z-nasion/

Ciekawe czy bez zimowania wzejdą?
Izabella INDIANKA Redlarska

Skuteczne sadzenie i rozmnażanie leszczyny (orzecha laskowego)

Termin i technika sadzenia


Zalecanym terminem sadzenia leszczyny jest druga połowa października. Krzewy przesadzane jesienią łatwo się ukorzeniają, ale podczas ostrej zimy mogą przemarznąć, dlatego wymagają kopczykowania. Sadzenie wiosenne przeprowadzamy natomiast jak najwcześniej po rozmarznięciu gleby, gdy zawiera ona jeszcze dużo wody. Wadą tego terminu jest konieczność częstego podlewania młodych leszczyn. Podczas suchej wiosny należy nawadniać je co 10 dni, przeznaczając na każdy krzew minimum 8 l wody.

Najlepiej przyjmują się sadzonki dwuletnie, o wysokości 70-90 cm i grubości 7-12 mm. Odmiany słabo rosnące sadzimy w rozstawie 5 x 3 m, a cechujące się silnym wzrostem – 6 x 4 m. Odległości zmniejszamy, jeśli podłoże jest ubogie i zwiększamy w przypadku gleb żyznych.

Dół przygotowany pod leszczynę powinien mieć wymiary 50-60 x 50-60 cm. Podczas kopania odkładamy na bok najżyźniejszą, wierzchnią część gleby, a następnie usypujemy z niej kopczyk na dnie. Na nim rozkładamy korzenie krzewu. Po sadzeniu warto uformować wokół młodej leszczyny misę, w której będzie się zbierać woda. Na koniec ściółkujemy krzew korą, torfem lub agrowłókniną.

Pamiętajmy, że większość leszczyn jest obcopylna i do owocowania potrzebuje zapylacza innej odmiany.


Rozmnażanie generatywne


Późną jesienią sadzimy orzechy laskowe wprost do gruntu lub – jeśli na terenie sadu występują myszy albo nornice – do skrzynek. Stratyfikacja powinna trwać 90 dni. Przez ten czas przechowujemy orzechy w temperaturze 2-4°C, przy wilgotności sięgającej 90%. Poleca się trzymanie ich w drewnianej skrzynce, w czystym piasku zmieszanym z torfem. Orzechy układamy warstwami – między kolejnymi poziomami powinny znajdować się dwucentymetrowe warstwy przepuszczalnej mieszaniny. Wiosną przenosimy skrzynkę do cieplejszego pomieszczenia, aby orzechy zaczęły kiełkować. Dobrym pomysłem jest rozsadzenie ich do osobnych doniczek, które następnie zakopujemy na rozsadniku w rozstawie 10-12 x 30-40 cm, na głębokości 4-5 cm. Podłoże wokół siewek regularnie odchwaszczamy i spulchniamy.

Pozyskane w ten sposób młode leszczyny nie powtarzają cech roślin matecznych, dlatego w uprawie amatorskiej częściej stosuje się metody rozmnażania wegetatywnego.


Rozmnażanie wegetatywne


1. Odrosty korzeniowe

Oddzielanie pędów wybijających z korzeni to najłatwiejszy sposób rozmnażania leszczyny. Wiosną zamiast wyrywać odrosty, odginamy najsilniejsze z nich. Przestrzeń między nowymi pędami a rośliną mateczną przysypujemy próchnicą lub torfem. Jesienią odcinamy ukorzenione odrosty i przenosimy je na miejsca docelowe bądź – jeśli wykształciły słabe systemy korzeniowe – na rozsadnik.

2. Podział

Silnie rozrośnięte krzewy odmładzamy, wykopując i dzieląc ich bryły korzeniowe. Starajmy się, by każda z części miała silnie rosnące pędy i dobrze rozwinięty system korzeniowy. Pamiętajmy jednak, że pozyskane w ten sposób sadzonki są narażone na infekcje, ponieważ ich korzenie zostały okaleczone. Nie dzielimy nigdy starych i słabo rosnących krzewów, gdyż uzyskamy z nich materiał niskiej jakości.

3. Odkłady

Leszczynę możemy rozmnażać przez odkłady pionowe i poziome. Pierwszy sposób pozwala na uzyskanie jednej sadzonki z jednego pędu. Wiosną lub jesienią spulchniamy podłoże wokół krzewu i wykopujemy dołek o głębokości 15 cm, który zaprawiamy torfem, kompostem lub rozłożonym obornikiem. Wybrany pęd przyginamy i wykonujemy podłużne nacięcie na części, która ma znaleźć się pod ziemią. Następnie mocujemy pęd w podłożu za pomocą kawałka nierdzewnego drutu, wygiętego w podkówkę, i zasypujemy dołek. Aby pęd rozwinął własny system korzeniowy, jego górna część musi rosnąć pionowo, dlatego przywiązujemy wierzchołek do podpórki.

Odkład poziomy pozwala uzyskać kilka sadzonek z jednego pędu. Wczesną wiosną, przed fazą nabrzmiewania pąków, układamy długie pędy leszczyny w płytkich rowkach i przyszpilamy je drutami. Ponad ziemię powinien wystawać tylko kilkucentymetrowy wierzchołek każdego pędu. Odkłady przykrywamy cienką warstwą ziemi kompostowej lub innego przepuszczalnego materiału dopiero, gdy pąki zaczną się rozwijać. Kiedy odrosty osiągną długość 8-10 cm, przysypujemy je do 2/3 wysokości. Zabieg ten sprzyja rozwojowi korzeni. Powtarzamy go co kilkanaście dni, aż odcinki obsypane ziemią będą miały co najmniej 15 cm.

Pamiętajmy, że rośliny, które nie rozwinęły jeszcze silnego systemu korzeniowego, wymagają regularnego podlewania.
Jesienią rozgarniamy ziemię i sprawdzamy stan korzeni naszych odkładów. Jeśli są silne, odcinamy je od krzewu matecznego, w przypadku odkładu poziomego dzielimy na pojedyncze sadzonki, i przenosimy na rozsadnik. Dopiero po dwóch latach wysadzamy młode leszczyny do gruntu.

https://budujesz.info/artykul/skuteczne-sadzenie-i-rozmnazanie-leszczyny-orzecha-laskowego,1285.html

Posiane orzechy laskowe dopiero w przyszłym roku wykiełkują.

INDIANKA

Siew borówek amerykańskich

Borówki amerykańskie Indianka uprawia z nasion zawartych w owocach. Owszem, trzeba będzie bardzo długo czekać na swoje własne owoce, ale będą będą i to w dużej masie! 😁👍👍👍🤩🤩🤩
Indianka spodziewa się ogromnej ilości krzaczków z własnych upraw.

#FrugalLiving, #oszczędzam, #RanchoDeRebelle,
#GospodarnaIndianka, #BorówkaAmerykańska

Siew groszku pachnącego

Tutaj wczoraj Indianka posiała groszek pachnący.
Uwielbia jego wygląd i zapach. Będzie jej cudnie pachniało na całym podwórku.
Także w ogrodzie posiała pod oknem stajni. Również stajnia zapełni się tym cudownym zapachem. 🤩

Siew orzechów laskowych

Wczoraj Indianka posiała orzechy laskowe kupione wcześniej w Lewiatanie. Jeśli są świeże to wykiełkują. Indiance marzy się piękny sadek orzechowy. Uwielbia orzechy. 😍

Posadziła też skiełkowany bób.

#FrugalLiving

Gotowanie na polanie 😎

Wczoraj dzień był piękny, słoneczny, suchy.
Dzień idealny do pracy na świeżym powietrzu, także Indianka spędziła go na podwórku i w ogrodzie aż do późnych godzin nocnych.
Także posiłki gotowała sobie na dworzu.
Posiłek przygotowany na łonie natury smakuje podwójnie 🙂

Na patelni widać cebulę, szpinak i paprykę.
Potem Indianka dodała jeszcze roztrzepane jajka i przyprawy. 😎