wtorek, 23 kwietnia 2019

Denver przed kradzieżą kłusowała

Moje konie zostały ukradzione z łąki. Na gospodarstwie jest pasza objętościowa i treściwa oraz woda, a także lizawki solne. Konie chodziły po całym gospodarstwie i wyskubywały rosnącą trawę. Denver jak i inne konie były zdrowe I silne, kłusowały po mojej ziemi. Siano dostawały w stajni.

Na gospodarstwie jest zarówno siano kupione na jesieni jak i kupowałam na bieżąco siano w kostkach z innego źródła, które konie bardzo chętnie jadły.

Wywiezienie koni było bezsensowne - żaden z nich nie był w stanie agonalnym ani ciężko chory. Zapas siana na gospodarstwie był na ten moment wystarczający na 2 tygodnie i kolejna partia siana w kostkach była zamówiona.

Konie ukradziono dla zysku, a nie po to, żeby je ratować gdyż ratowania nie wymagały. Można było je zbadać weterynaryjne na miejscu i ewentualnie dać zalecenia do wykonania na miejscu.  Żadnych zaleceń nie dano. Po prostu załadowano wszystkie konie jak leci i wywieziono je na drugi koniec Polski.

Moje klacze trafiły w ręce żydowskiego chama i stalkera, który mnie prześladuje od kilku lat przez internet. Jego nazwisko to Andrzej Deruchowski. To ten typ brał udział w napadzie na mnie i kradzieży moich koni, a wcześniej wydzwaniał do inspektoratu weterynarii w Olecku i napuszczał na mnie kontrole.

Konie wywiózł bez wymaganych prawem dokumentów przewozowych.
Andrzej Deruchowski to bandyta i koniokrad. Okradł samotną rolniczkę z dorobku jej życia. Przejęte konie będzie używał do zarabiania na jazdach na nich, albowiem zajmuje się zarobkowo nauką jazdy na koniach.

Indianka

Żydzi chcą przejąć terytorium Polski!

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Ognisko wieczorową porą

Wieczorem przyszła Brunhilda i namówiła Indiankę na wspólne ognisko.
Indiance nie chciało się wstawać i wychodzić nawet przed dom, bo coś ją stawy bolały. Zmusiła się do wyjścia ze względu na Brunhildę.
Usiadły w widokowym miejscu przy ognisku I rozmawiały o ostatnich wydarzeniach.

Kury rasy sussex

Moja ulubiona rasa kur.

Indianka

Kury rasy sussex
Te dość duże, kolorowe kury są znane szczególnie w Wielkiej Brytanii, ale powoli zaczynają cieszyć się uznaniem hodowców na całym świecie. Poza tym, że są wydajnymi nioskami i źródłem mięsa dobrej jakości, cieszą oko unikatowym upierzeniem.

Charakterystyka rasy

Rasa sussex powstała w Anglii Północnej i zaczerpnęła nazwę od księstwa, w którym rozpoczęto starania hodowlane nad jej stworzeniem. Ze względu na mięso dobrej jakości, jest hodowana na całym świecie, ale swoim zasięgiem obejmuje głównie Europę i Stany Zjednoczone.
Jej wygląd jest wypadkową kombinacji białych cochinów, kur rasy birma i bojowców. Takiej mieszance zawdzięcza oryginalne, mozaikowate upierzenie – najczęściej czarno-białe z brązowymi elementami. Jej lotki, sierpówki, sterówki i pióra grzywy mają czarne obrzeżenia. Tułów jest prostokątny, pierś i grzbiet szerokie i płaskie. Na szczycie dość długiej szyi znajduje się mała głowa, zakończona czerwonym, nierównym grzebieniem. Silny, zakrzywiony dziób, podobnie jak nagie skoki, jest w jasnej, cielistej barwie.
Kogut jest zdecydowanie większy – osiąga około 3-4 kilogramów, podczas gdy masa kury waha się w przedziale od 2,5 do 3 kilogramów. Ma krótki, ale szeroki ogon, który często przyjmuje czarną barwę, z licznymi sierpówkami. Ze względu na dwoje spore rozmiary, kury rasy sussex są dobrym źródłem mięsa, ale sprawdzają się również jako nioski – składają około 220 jasnych jaj rocznie o masie 54-63 gramy.

Żywienie kur mięsnych

Hodując kury typu mięsnego najczęściej chcemy, żeby jak najszybciej przybierały na wadze. Tuczenie ich wysokoenergetycznymi mieszankami, które zawierają sterydy nie jest jednak dobrym pomysłem – nie chcemy przecież zjadać chemii. Aby otrzymać dobre, pełnowartościowe mięso, które na dodatek nie będzie tłuste, należy pamiętać o zrównoważonym żywieniu kur.
Nadmiar węglowodanów, który podamy naszej kurze, zostanie odłożony w tłuszcz. Bardziej zależy nam na tym, żeby ptaki rozwijały mięśnie, dlatego należy podawać im w zwiększonej ilości białko - zawarte w nim proteiny są niezbędne do budowy i rozwoju mięśni i innych tkanek. Najlepszym źródłem białka będzie pokarm pochodzenia zwierzęcego – kury wybiegowe mają możliwość dostarczenia go sobie poprzez zjadanie ślimaków, dżdżownic i małych owadów, ale w małych, przydomowych hodowlach można podawać im dodatkowo skrawki mięsa czy ryb. W hodowlach prowadzonych na większą skalę będzie to niemożliwe, ale na rynku dostępne są różnego rodzaju mączki pochodzenia zwierzęcego. Ze względu jednak na duże zagrożenie chorobą BSE, na terenie całej Unii Europejskiej wniesiono zakaz karmienia zwierząt gospodarskich gotowymi produktami ze ssaków lądowych i drobiu.
Białko zwierzęce można jednak z powodzeniem zastąpić roślinnym. Jego najlepszym źródłem są nasiona roślin oleistych, zwłaszcza rzepaku i soi, ale są bardzo kaloryczne, więc należy je podawać w niewielkich ilościach. Dużo białka znajduje się też w suszonych zielonkach, zwłaszcza tych przygotowanych z młodych traw i lucerny. Susze można podawać ptakom bez obaw, ponieważ ich wartość energetyczna nie jest zbyt duża. Wartościową paszą wysokobiałkową mogą być również produkty uboczne przemysłu tłuszczowego – czyli tak zwane śruty, które powstały w procesie ekstrakcji oleju. Do najbardziej treściwych należą śruty rzepakowe, sojowe i słonecznikowe.

Warunki utrzymania kur mięsnych

Warunki utrzymania kur mięsnych są podobne do tych, jakie musimy zapewnić nioskom. Organizując przestrzeń dla drobiu, należy wziąć pod uwagę to, że dla każdego osobnika powinniśmy przeznaczyć około 2 metrów kwadratowych wolnej powierzchni do biegania. Należy również pamiętać o tym, że nawet kury wolno wybiegowe powinny mieć kurnik, w którym mogą schronić się przed deszczem czy składać jaja. Ten budynek nie musi być duży – spokojnie możemy wyznaczyć w nim przestrzeń około jednego metra kwadratowego na dwie kury.

Odchów kurcząt

Kury mięsne są raczej mało nieśne i mają zmniejszony instynkt kwoczenia się, dlatego produkcja kurcząt raczej ogranicza się do wylęgu i odchowu sztucznego. Zaletą takiego rozwiązania jest możliwość wyklucia się stanowczo większej liczby piskląt niż w przypadku wylęgu naturalnego, nie jesteśmy również zależni od kwoki, która może stracić zainteresowanie wysiadywaniem jaj. Stosunek wyklutych kurcząt do obumarłych zarodków w inkubatorze jest jak 4:1, zdecydowanie większy niż podczas wylęgu naturalnego.
W zasadzie odchów kurcząt gatunków mięsnych nie różni się od odchowu kurcząt nieśnych. Początkowe zasady są takie same – po wykluciu należy odseparować pisklęta od stada, dostarczyć im świeżą wodę i drobno zmielone ziarno, a także umieścić je pod sztuczna kwoką – odpowiednio nagrzewającą lampą.
Nasze postępowanie zmienia się dopiero po upływie pierwszych ośmiu tygodni życia piskląt. Należy wtedy zacząć podawać im pasze o zwiększonej zawartości białka oraz odseparować kogutki od młodych kurek. Seksowanie, czyli rozpoznawanie płci u kurcząt należy powierzyć specjaliście, gdyż dymorfizm płciowy u piskląt rasy sussex nie jest wyraźny. Warto zastanowić się nad kastracją młodych kogutów (około piątego miesiąca życia), ponieważ kapłony szybciej przybierają na wadze a ich mięso jest szczególnie lubiane ze względu na to, że wyróżnia się delikatnym i soczystym smakiem. Kury dużo wolniej zaczynają zwiększać masę ciała, ale już w wieku 20 tygodni ich osiągają pułap od 1,5 do 2,6 kilograma.

https://www.rynek-rolny.pl/artykul/kury-rasy-sussex-charakterystyka-hodowla-i-zywienie.html

Wielkanoc

 Święta, święta i po świętach :)



Ten ciekawy kolor powstał podczas krótkiego gotowania jaj z barwnikiem.




Te potłuczone, spękane cegły to odpady budowlane - pozostałości po budowie.
Komuś nie były potrzebne więc mi oddał :)
Chętnie przyjmę więcej takich skarbów :)


Naturalne wysiadywanie jaj



Niektóre rasy są bardziej podatne na kwoczenie niż inne. W drodze hodowli danych ras, wiele z kurczaków straciło instynkt wysiadywania jaj, ponieważ w czasie wysiadywania kwoka nie składa już jaj, co oznacza dla hodowców, że utrzymują oni bezproduktywną kurę.

Rasy najbardziej podatne na kwoczenie to AsilBarnevelderBrahmaKochinDelawareDominiqueDorkingFaverolleKura hamburskaKarzełek japońskiJersey GiantMaransNew HampshireBojowiec staroangielskiOrpingtonCzubatka polskaPlymouth RockKarmazynSilka,SussexWelsummer oraz Wyandotte

Jeśli posiadasz jedną z nowoczesnych ras, która nie została wyhodowana z cechą naturalnego kwoczenia, to lepiej nie podkładać jaj do wysiadywania takim kurom. Nawet jeśli zacznie wysiadywać jaja, nie oznacza to, że będzie na nich siedzieć przez pełne 21 dni, dlatego nie można na nich w tej kwestii polegać.

Kury się pięknie niosą

Kura

Pogoda piękna, słonecznie, ciepło. Kury chodzą po dużym obszarze i wiją sobie gniazda w różnych miejscach na gospodarstwie. Jaja są zalężone, więc jest szansa na pisklęta.

Kogut



Trawa na łąkach

U mnie na łąkach rośnie trawa i konie już sobie chodziły i podskubywały to co zielone. A ten który trzyma moje konie ma łąki i trawę?


Wniosek o zwrot moich psów

Rada Gminy Kowale Oleckie
KOMISJA SKARG, WNIOSKÓW I PETYCJI
Kościuszki 44
19-420 Kowale Oleckie
gmina@kowaleoleckie.eu


Wniosek o zwrot moich psów


Mój pies suczka Amari w dniu kradzieży 8 kwietnia 2019 roku nie była psem ani zagłodzonym, ani chorym, ani źle traktowanym, ani błąkającym się bezpańsko po wsi.

Psina została ukradziona z mojego domu, po tym, jak bandytka i złodziejka Elżbieta Kozłowska z pseudo fundacji pro zwierzęcej Molosy Adopcje włamała mi się do domu, zniszczyła mi drzwi, żeby dostać się do środka, zdemolowała mi i okradła dom.

Pies z domu został wyprowadzony po 10 minutach, a Kozłowska grasowała w moim domu jeszcze przez godzinę. Zrobiła mi nielegalną rewizję w moim domu. Grzebała mi po moich szufladach, grzebała w moich dokumentach, w moich segregatorach i ukradła mi dokumentację moich zwierząt, w tym metrykę urodzenia mojego psa. Ukradła też 2000 zł odłożone przeze mnie na paszę dla koni. Stosowne zawiadomienie w tej sprawie złożyłam w Prokuraturze Rejonowej w Olecku.

Kozłowska po wywiezieniu skradzionych zwierząt następnie skontaktowała się z hodowcą, który mi suczkę sprzedał i próbowała od niego wyłudzić moją Amari naskakując na hodowcę, że "jak to on mógł zostawić psa w tak skandalicznych warunkach", ale Hodowca odpowiedział złodziejce, że on był na moim podwórku, był na moim Ranczo, gdy przywoził sukę i widział czyste, porządne, zielone podwórko, czyste źródełko na polu do pojenia zwierząt, obszerne pastwiska, zadbane, przyjazne konie, owce, kozę i zadziornego indyka, i że u mnie nie ma żadnych skandalicznych warunków, dlatego bez obaw zostawił psa.

Kozłowska okłamała hodowcę, że moja suka jest ciężarna i wymaga aborcji. Hodowca skontaktował się ze schroniskiem i właściciel schroniska zdementował to pomówienie.

Suczka siedzi zamknięta w klatce, jest przerażona, boi się, tęskni za mną, ujada na wszystkich, nie daje się nikomu dotknąć, a na mnie skakała z radości, gdy mieszkała ze mną.

Sąd nie orzekł przepadku moich zwierząt, sąd nie skazał mnie za znęcanie się nad zwierzętami, jestem niewinna i fałszywie pomawiana i oskarżana przez oszustkę, która zarabia na kradzionych zwierzętach. Na kradzieży moich zwierząt zarobiła już 30000 zł wyłudzając od naiwnych ludzi na internecie pieniądze na rzekome ich ratowanie i utrzymanie podczas, gdy ja cały czas wszystkie zwierzęta utrzymywałam.

Mój pies cierpi wyrwany z rodzinnego domu - nie ma żadnego powodu by pies był przetrzymywany odpłatnie w schronisku 60 km od miejsca zamieszkania skoro ma kochający dom w Czuktach.

Ja chcę zabrać ze schroniska wszystkie moje psy, a zwłaszcza ukochaną Amari.
Nie rozumiem dlaczego rada gminy Kowale Oleckie chce wydawać miesięcznie 1500 zł na utrzymanie psów, które mają swój dom w Czuktach. Czy ci radni w ogóle myślą jak trwonią gminne pieniądze?

Wszak od roku wójt przetrzymuje w schronisku moje dwie małe suczki, które w dniu wyjazdu również nie były zagrożone utratą życia, ani zdrowia - były dobrze odżywione, zadbane, zdrowe, zaszczepione, odrobaczone na co są dokumenty potwierdzające ich bardzo dobry stan zdrowia w dniu wywiezienia.

Wnoszę o zwrot wszystkich moich psów na moje gospodarstwo.

Naturalistyczna hodowczyni koni: Izabella Redlarska, Rancho de Rebelle, Czukty 1, 19-420 Kowale Oleckie, Woj.Warmińsko-Mazurskie, tel. 511945226,  http://ranchoderebelle.blogspot.com/





niedziela, 21 kwietnia 2019

Wójt wziął samowolnie do schroniska moje psy

Wójt wziął samowolnie do schroniska moje psy, to wójt płaci za ich utrzymanie w schronisku. Nikt mnie nie pytał o zdanie czy się zgadzam na to czy nie, czy się zgadzam na wywóz moich psów. Oczywiście, że się nie zgadzałam i głośno to wyartykułowałam na podwórku podczas ataku na mnie 3 Maja 2018 i 8 kwietnia 2019.

Obecni zgromadzeni na moim podwórku mieli w nosie moje prawa i to co mam do powiedzenia. Ja psów do schroniska nie oddałam i ja ze schroniskiem umowy nie podpisałam na utrzymywanie moich psów.

Moje psy uprowadzono złośliwie i chamsko z mojego gospodarstwa 3 Maja 2018 i 8 kwietnia 2019 i przebywają w schronisku wbrew mojej woli.

Za decyzję wójta płaci cała gmina, bo psy są utrzymywane z pieniędzy z budżetu gminy Kowale Oleckie. Zamiast komuś potrzebującemu z gminy dać zasiłek czy jakieś dofinansowanie to pieniądze są trwonione na psy, które mają właściciela  i dom w Czuktach. Taka polityka urzędu gminy świadczy o braku gospodarności i marnotrawstwie publicznych pieniędzy oraz o wykorzystywaniu władzy w celu osobistej zemsty.

Wszystkie trzy psy mają właściciela, który o psy dba i karmi.

Psy ukradziono z mojego gospodarstwa po to, żeby mnie upokorzyć i wyprowadzić z równowagi.

Wszystkie moje psy były u mnie zadbane i dobrze karmione, także odrobaczone i szczepione i biegały luzem po podwórku. Wywieziono moje psy złośliwie, żeby mnie wkurwić, a w przypadku Amarii chodziło też o pretekst, żeby włamać się do domu by ukraść mi dokumenty i pieniądze.

A te fundacyjne obdukcje to są działania pozorowane mające na celu wyłudzenie pieniędzy za rzekome bądź naciągane i zbędne usługi weterynaryjne.

Żaden z moich psów nie był zagłodzony, ani chory i nie wymagał leczenia.
Nigdy się nie znęcałam nad żadnym zwierzęciem, a oni przetrzymują moje psy w schronisku wbrew mojej woli i wbrew wszelkiej logice i zdrowemu rozsądkowi już rok czasu, a Amari od dwóch tygodni. Przy czym Kozłowska włamała mi się do domu i ukradła mi metrykę psa, ukradła rodowód psa i kombinuje jak przejąć psa, żeby go sprzedać i zarobić na nim.

Indianka

Odrobaczyłam wszystkie moje konie 2 miesiące temu

Wszystkie konie moje były odrobaczone 2 miesiące temu, więc pisanie, że są zarobaczone to totalne brednie i bezczelne pomówienie.

Indianka

Obejrzyj film „Ekolodzy kontra prawda o polskich hodowlach” w YouTube

Magda Żuk ostatnie selfie z Egiptu

DRUGIE DNO (S01 ODC 05) - "MAGDALENA ŻUK - TO NIE BYŁO SAMOBÓJSTWO"

Magda Żuk fotograf

Prehistoria Polski - Zagadkowe Budowle i Artefakty

Historia Słowian ⚔ Skąd się wzięli?!

HUSARIA - FAKTY NIE MITY [POTĘGA KAWALERII]

Historia Polski | od 550 do 2017 !

Dzieci Bogów - Sławianie | 432 Hz