sobota, 23 czerwca 2018

Fundacja Molosy Adopcje kradnie i uśmierca zwierzęta


Fundacja podczas niehumanitarnego transportu doprowadziła do zadeptania i śmierci kilku moich owiec.

Fundacja urządziła nielegalną obławę na moje konie na ogrodzonym moim terenie. Łapanka odbywała się wyłącznie na moich ogrodzonych pastwiskach.

To była napaść i kradzież, a nie interwencja, dlatego Kozłowska się nie chwali zdjęciami i filmami z tej grabieży i cicho na jej stronie firmowej jej bandyckiej fundacji.

Wszystkie organy, które powinny o tej napaści i kradzieży wiedzieć, zostały już o tym poinformowane.



Arwilla


« #1334 : Maj 04, 2018, 22:49:01 »
Odpowiedz cytując
Takk się zastanawiam... ona się teraz miota...
Niech jej tak przyjdzie do głowy, żeby coś zrobić a winę zrzucić na fundację i akcję łapania zwierząt.
To byłaby dopiero woda na młyn dla niej.
 Jak potem udowodnić że konie nie ucierpiały podczas akcji, tylko później.
Rzuci czymś, zrani...

Wydaje mi się, że ona byłaby do tego zdolna.
Kurde... czy ja już przez tą babę popadam w paranoję?  8|
#link
NormaH
Skąd: Skądinąd.



« #1335 : Maj 04, 2018, 22:55:12 »
Odpowiedz cytując
A to sobie może zrzucać. Fundacja usilowała wyłapać niezabezpieczone bo nieogrodzone i puszczone samopas konie do koniowozów. Właścicielka sama te konie wypłoszyła. Teraz pewnie jak przyjadą to z nakazem. A jeżeli te zwierzęta faktycznie są dowodem w sprawie, to ona sama się pogrąża. Sama siebie doprowadzi do tego że poczeka w radiowozie podczas wyłapywania koni i tyle z pieśni o końsko-indiańskiej miłości.

Na zdjęciu wyraźnie widać zakrwawiony pysk, kałużę krwi przy głowie i ślady łap a nie kopyt odciśnięte w błocie pośniegowym



Dziki Ogier
« #1174 : Maj 01, 2018, 15:59:34 »
Odpowiedz cytując
Wet może by przyjechał ale założę się, że spanikowana kobiecina nagadała mu, że klacz utyka, wykrwawia się i ma wielką ranę przy żyle ramiennej.
Więc może stwierdził, że i tak nie zdąży dojechać.

Ubóstwo nie jest natomiast powodem, żeby kogoś lżyć.

Tak samo jak manipulacja zdjęciami.
https://kreatywnaromantyczka.blogspot.com/2018/04/owieczka-zagryziona-przez-psy-sasiadow.html

Na zdjęciu wyraźnie widać zakrwawiony pysk, kałużę krwi przy głowie i ślady łap a nie kopyt odciśnięte w błocie pośniegowym.
Trzeba być ślepym albo nienormalnym kukunamuniu żeby widzieć tam jakieś gówno.

Chyba że głodnemu chleb na myśli jeżeli tak się fascynujecie widokiem padliny.

Tak samo stężenie pośmiertne powstaje zwykle około 2–4 godz. po śmierci, ale może powstać zaraz po śmierci, gdy osobnik wykonywał wcześniej intensywny wysiłek fizyczny, miał drgawki lub gorączkę (zwykle w samej chwili śmierci mięśnie tracą napięcie – tzw. efekt wypadającego przedmiotu). Zaczyna się od mięśnia serca, po czym kolejno obejmuje najbardziej rozwinięte mięśnie[1].
Ustępuje po 3-4 dniach od śmierci na skutek enzymatycznego rozkładu, pojawienia się substancji gnilnych oraz rozmiękania mięśni.
https://pl.wikipedia.org/wiki/St%C4%99%C5%BCenie_po%C5%9Bmiertne
wskazuje wyraźnie, że od śmierci minęlo kilka godzin ale nie więcej niż 4 dni a nie miesięcy rozkładu.

Się powinnaś w reklamie zatrudnić, Arwilla. 

chory kukunamuniu z nienawiści zombi i tak będzie myślał tylko o przemocy i znęcaniu się

W punkt.


Dziki Ogier
Proszę nie wmawiać mi czegoś, czego nie napisałem.
Ani tego co ktoś sobie na mój temat ubzdurał.
Ja również nie godzę się żeby zwierzęta były trzymane w klatkach i odbierane właścicielom.
Dlatego ludziom, którzy tak męczą zwierzęta polecałbym spróbować samemu posiedzieć w klatce przez kilka dni.

Dlatego Pani Izabela reaguje agresją na agresję i nie jest przyjemna dla nieprzyjemnych ludzi.
Społeczeństwo również nie da się długo wodzić za nos i odkryje prawdę.

Równie  fałszywie interpretujesz moje wypowiedzi, Arwillo.
Ja nie mam ochoty rozmawiać z Tobą.
Rozmawiać można z człowiekiem.
Mówić można do ściany.
Natomiast chory  kukunamuniu z nienawiści zombi i tak będzie myślał tylko o przemocy i znęcaniu się.

W hodowli istnieje selekcja hodowlana


Dziki Ogierze - w punkt!


Dziki Ogier
« #1102 : Kwiecień 29, 2018, 11:25:13 »
Odpowiedz cytując
Istanieje cos takiego jak selekcja naturalna. Ale to w naturze, a nie w hodowli.

Ja już nie mogę tych brednii czytac (Dzikiogier). Szukasz jak ją usprawiedliwic, a nie da sie tego zrobic. Też mam zwierzęta, a jakos nie zdychaja w tym tempie, nie giną, nie są zjadane, nie zjadają innych zwierząt. Z kazdym postem sie pogrążasz.

W hodowli istnieje selekcja hodowlana.
Ile zwierząt rocznie brakujesz albo sprzedajesz, marysiu?

zaszczuły mnie i zniszczyły


Dziki Ogierze, te szmaty, te zdziry z re volty, zaszczuły mnie i zniszczyły moją hodowlę, zniszczyły moje życie. Te lewackie kurwy, te obrzydliwe larwy, zamieniły moje życie w gehennę :((((


Dziki Ogier
#1100 : Kwiecień 29, 2018, 10:59:57 »
Odpowiedz cytując
Podstawowym problemem jaki tu widzę to jest brak tolerancji dla tej kobieciny.
Dlatego że chce żyć inaczej niż ludzie w miastach.

Indianie mieszkali w tipi a innuici nawet w igloo więc w czym problem skoro ona tak chce.
I do tego na własnej ziemi.

Jeśli ja sobie na działce postawię egipską piramidę albo domek Baby Jagi i będę chciał tak mieszkać to kto mi zabroni?
Nadzór budowlany? I na to są sposoby i nic nikomu do tego.
Niech sobie mieszka choćby w jaskini albo w stajni jeśli tak chce bo nie interesują jej niczyje opinie i komentarze na ten temat.


Druga sprawa to jej zwierzęta, które miały być wolne i szczęśliwe a Wy chcecie je grodzić, trzymać w klatkach i faszerować antybiotykami.
Każdy wet powie, że nawet zwykłe odrobaczanie zabija nie tylko robale ale też całą masę pożytecznych bakterii i wyjaławia florę jelitową dlatego odrobaczać powinno się tylko zdrowe zwierzęta, dla tych osłabionych i chorych odrobaczanie może okazać się zabójcze.

Dalsze rozmywanie tej dyskusji na poszczególne detale, robienie z igły wideł, czepianie się kolejnych szczegółów, czy to poradzi sobie z ogierem, czy to Brunhilda ją nauczy niemieckiego czy odwrotnie jest kompletnie bezcelowe.
Odwraca tylko uwagę od rzeczywistego problemu.

Tego że z tej chorej  kukunamuniu nienawiści  kukunamuniu grupa osób chce jej to życie obrzydzić jak najbardziej, donosami, pomówieniami, oczernianiem, napuszczaniem na nią PIW i ogólnie kogo się tylko da.

Nie chcecie jej pomóc to jej nie przeszkadzajcie.

Bo jak na razie kiedy tylko chce coś zrobić, żeby poprawić swoją sytuację i da jakieś ogłoszenie to zaczyna się nagonka i jazda na Ostatnią Mohikankę.

Jasna, trzeźwa ocena sytuacji

Widzę, że myślimy tak samo.

Dziki Ogier
Ja wiem,że Equinox to nie tylko utwór J.M. Jarre'a milenko.
Tak jak pisałem, nie jestem wolontariuszem ani obrońcą praw zwierząt kosztem praw człowieka  rozga
Nie pochwalam natomiast nagonki i napuszczania ludzi na siebie, szerzenia nienawiści, fałszywych oskarżeń, oczerniania, łamania podstawowych praw człowieka i obywatela, manipulacji i tworzenia koalicji do niszczenia innych ludzi, wtrącania się w ich prywatne życie i biznesy, czyli tego wszystkiego co tutaj i w necie ma miejsce.

Zielsko palą :)

One wszystkie z tego wątku palą jakieś zielsko, bo tak chrzanią, że nie może być inaczej :)

Dziki Ogier
« #1062 : Kwiecień 28, 2018, 18:35:49 »
Odpowiedz cytując
kokos, ty tam w tej Holandii za dużo zielska palisz.
Watrusia, kto z kim przestaje ...

Kolejny pomysł.

Widzę że kobiecina chce źrebaka sprzedać.
Zamiast pytlować na forum zróbcie w końcu zrzutę [CIACH], te 3 tysiaki to dla Was jak splunąć skoro ciężko pracujecie.
Uratujecie źrebaka od tej dobrej kobiety, będziecie go trzymać w małym pokoju z dostępem do wanny i toalety, karmić owsem i cukrem, czesać, całować, ubierać w końskie ciuszki, spać z nim na zmianę i co tam jeszcze macie w tej chorej  kukunamuniu wyobraźni.
Pomożecie zwierzęciu się ucywilizować o ile, oczywiście, właścicielka się na taką sodomię zgodzi.

trzeba miejsce zrobić na ten inwentarz, który chcecie zabrać prawowitym właścicielom.


Dziki ogier
« #1058 : Kwiecień 28, 2018, 18:09:29 »
Odpowiedz cytując
Bo nie prowadza do psiego fryzjera i nie karmi Pedigree Pal?
Czy dlatego że nie werkuje i nie trzyma w boksie pod wędzidłem?
Czy dlatego że się nie rozdwoi i jak jest w sądzie to nie pilnuje owieczki z flintą i nie strzela do lisów?
Z biednej owieczki sama skóra i kości zostały bo właścicielka musiała do sądu na rowerze zapindalać?
Czy może płacić myśliwemu żeby lisy czy tam wilki (ups, wilków nie wolno) odstrzelił?

Idźcie najpierw do schronisk
http://www.se.pl/wiadomosci/polska/skupuja-psy-i-koty-na-kilogramy-zwierzeta-pojda-na-rzez_383626.html
 i weżcie te wszystkie zwierzaki najpierw w opiekę i do psiego pedicure i spa
bo przecież miejsce trzeba zrobić na ten inwentarz, który chcecie zabrać prawowitym właścicielom.

Ogłoszenia kobiecina pisze, że odda w dzierżawę i pod opiekę to żadnej chętnej nie ma.
Tylko zabrać i zabrać, więc pytam dokąd?

Która z Was lepiej się zaopiekuje i lepiej wyczesze?

Co lesby mogą wiedzieć o małżeństwie?
To tak jak pytać księdza o miesiączkę.
Same ojców nie miały albo co najwyżej pantoflarzy to nie mają pojęcia czym jest dobre małżeństwo.

Przemoc psychiczna to stalking



Dziki Ogier
« #1054 : Kwiecień 28, 2018, 17:25:25 »
Odpowiedz cytując
Tu mi podpowiada narzeczona, że dla lesby każda samotna kobieta to konkurencja a jak podrywają mężatki to będą im mężów obrzydzać.
Trochę dziwne  kukunamuniu to dla mnie bo jak lecą na mnie mężatki to nie muszę im mężów obrzydzać a inni faceci to dla mnie żadna konkurencja.

Tylko ja jej nie chcę pomagać, to Wy chcecie "pomagać" jej inwentarzowi w pozbyciu się właścicielki.
A to jest kradzież.

Przemoc rodzi przemoc.
Ja nie znam przypadku żeby ktoś musiał używać przemocy wobec dobrej i posłusznej kobiety.

Natomiast Wy używacie na tym syfnym blogu przemocy psychicznej wobec zupełnie obcej i nieznajomej kobieciny.

Psy na łańcuchu?


Ja nie trzymam psów na łańcuchach, wyjątkowo, gdy mają cieczkę lub gdy przyjeżdża ktoś obcy, na kogo się mogą rzucić.

Zadbałam o bezpieczeństwo lesbijek, a one zrewanżowały się donosami.
Tylko jedna suka była na długim łańcuchu w stajni, a druga siedziała bez łańcucha na ganku, ale musiałam ją przytrzymywać jak pedalice przechodziły obok, bo rwała się by je gryźć w pizdy.


« #1040 : Kwiecień 28, 2018, 14:50:39 »
Odpowiedz cytując
zielona stajnio
Pozostaje się tylko cieszyć, nie dość, że się rozmnażacie to jeszcze nie mieszkacie na wsi tylko już na przedmieściach.
Na wsi nadal karmi się koty myszami a psy resztkami z Pańskiego stołu, no i trzyma na łańcuchach żeby nie pouciekały do schronisk.

Festiwal nienawiści lewactwa do Indianki

Proponuję, by zmienić nazwę wątku na re volcie z
"Rozmowy pogonionych przez moderację" na
 "Festival nienawiści psychopatycznego lewactwa do świętej Indianki".

Za późno na uczciwego veta do zrabowanych stad

No niestety za późno. Stalkerzy, w tym ta szmata desire, wywieźli zdrowe zwierzęta i teraz robią z nich chore.
Załatwili mi już 5 owiec.

Szkoda, że nikt tam na tej revolcie kto ma sumienie i wiedział, jaką gehennę szykuje mi ta kurwa z fundacji z tymi lokalnymi złodziejami - nie ostrzegł mnie w porę.


Jeżeli wet przyjedzie niezapowiedziany i nieproszony a do tego w asyście mundurowych to pewnie nie zostanie wpuszczony.
Ja nieproszonych gości też nie wpuszczam, zwłaszcza kiedy mi akurat dupę zawracają.

Od tego są telefony żeby się dogadać jak człowiek z człowiekiem, umówić i zaproponować bezpłatne badanie.

Po to żeby stwierdzić
1) czy zwierzaki są chore czy to tylko wymysły gangu stalkerów
2) czy potrzebują leczenia i jakiego
3) żeby wycenić ewentualne koszty takiego leczenia

Kucyk ma ostrugane kopytka


Nie omieszkam poinformować nienawistne kurwy z re volty, że na nic wasze podpierdalanie rolnika z województwa świętokrzyskiego, bo rolnik został uświadomiony przeze mnie jaką mu gehennę szykujecie i się odpowiednio zabezpieczył.

Kucyk ma kopytka ostrugane i go na farmie już nie ma.
Rolnik nie straci swojego inwentarza, przez wasze knowania i podpierdalania.
Możecie się pałować szmaty, że wam wasza kolejna podłość nie wyszła.

Pozwać Facebooka w USA

Dzięki Dziki Ogierze za podpowiedź.
Tam mam szansę wygrać miliony za ten nienawistny stalking.


tu dalej bicie piany na temat jednej kobieciny.

Ja widzę w tym wątku tylko kilka osób, które wiedzą lepiej co ona powinna robić, jak powinna srać i na co wydawać własne pieniądze albo potrafią tylko szydzić z kobiety.

Orzecznictwo to ja bym radził sprawdzić w sprawach o ochronę dóbr osobistych, ochronę dobrego imienia przedsiębiorców, o uporczywe nękanie bo jeżeli ta kobieta się połapie, że powinna fejsa pozwać w Stanach za ten syfny antyblog to jego autorzy do końca życia będą komornikom spłacać miliony dolarów odszkodowań.

Ale dla mnie sprawa wygląda prosto:
Czy Indianie instalowali sobie w tipi bidety?
Czy Indianie budowali publiczne toalety i chowali konie w boksach?
Otóż nie, żyli sobie po indiańsku przez setki tysięcy lat, mieli swoją kulturę, wierzenia, obyczaje i naturalny system wartości 
dopóki to nie napadła na nich cywilizacja białego człowieka.
Blade twarze wiedziały lepiej jak Indianie mają żyć, co robić, jak się ubierać, gdzie srać, jak mieszkać i na co wydawać pieniądze.
Oczywiście na takie zdobycze cywilizacji, jak papier toaletowy, woda ognista, koraliki, internety, muszle kolozetowe, prąd, wędzidła, ostrogi i szpicruty.
Dlatego zabrali Indianom ziemię i pozamykali w rezerwatach.
Teraz się za to wstydzą, chociaż, jak widać, nie wszyscy.

Ja się w każdym razie nie dziwię, że kobiecina od takiej "cywilizacji" chce być jak najdalej i ma ją w głębokim poważaniu.

czwartek, 21 czerwca 2018

Rolniczka okradziona przez dwóch Żydów

Pragnę przypomnieć, że zostałam okradziona przez dwóch Żydów: Locmana i Salamona, którzy rozmyślnie, celowo i z pełną premedytacją, zadłużają moje gospodarstwo, przy pomocy bardzo wadliwych, skandalicznych przepisów, stojących we sprzeczności z kanonami polskiego prawa, jakie stanowi Konstytucja RP.



Co to jest rasa?



Rasa – dostatecznie liczna grupa organizmów w obrębie jednego gatunku, zdolna do rozmnażania w warunkach naturalnych, o wspólnym pochodzeniu i wspólnych cechach istotnych dla odróżnienia jej od innych organizmów tego gatunku[1][2].Rasa wykształca się samorzutnie lub zostaje wyhodowana przez człowieka w wyniku stosowanych metod hodowlanych.

Czystość rasy nie jest determinowana przez biurokrację i podatki wypłacane na rzecz stosowanej biurokracji.

Moje konie to rasowe konie małopolskie plus arab czystej krwi.

U mnie pasza i woda jest za darmo



Nie zapłacę za utrzymanie na cudzym gospodarstwie bezprawnie wywiezionych owiec i kóz z mojego gospodarstwa, tym bardziej, że u mnie jest pasza i woda zabezpieczona dla moich zwierząt za darmo.

Indianka

Wodopój działa w największą suszę


Mimo panującej na Mazurach suszy, wodopój zwierząt nadal jest uzupełniany wodą głębinową i jest wypełniony po brzegi.
Zwierzęta mają co pić.

Indianka

Najsmaczniejsza trawa u stóp Indianki






Koniom Indianki trawa smakuje najbardziej u stóp Indianki.

Indianka

Urodziny na łące







Wieczorem Indianka spędziła swoje urodziny w towarzystwie konnej rodziny i Brunhildy oraz kota Kremella.
Weszła na wzgórze i usiadła, a wtedy konie zgodnie podbiegły bliżej i zaczęły się paść u stóp Indianki.

Ogier podszedł całkiem blisko przywitać Indiankę. Kot Kremel uplasował się na kolanach, a gdy się za bardzo wiercił, został przekazany Brunhildzie. Od Brunhildy Indii dostała rano na urodziny pyszny miodek, a wieczorem wypiły sobie za zdrowie Indianki po jednym piwku i gawędziły miło.

Indianka