poniedziałek, 6 czerwca 2016

Wartościowe, pouczające komentarze


Niekiedy komentarze pod słabymi, nijakimi artykułami bywają o niebo ciekawsze niż owe artykuły :-)


~Rozkaz :
 Mam 63 lata pochodzę z południa Polski mieszkałem w kilku regionach po kilka lat znam bardzo dużo ludzi i nigdy nie spotkałem antysemity. Chyba , że na tej zasadzie , że każdy inny jest gorszy " od nas " - taka duma narodowa ale i to słabo znamiennie tak na żywo. To jedno..nigdy nie spotkałem antysemity, wiem z książek, że przez wieki tutaj do Polski z całej Europy uciekali żydzi i dość dobrze tutaj koegzystowali w Polakami. Wiem też, że II Wojna Światowa dość mocno wyryła piętno na tych wiekowych relacjach bo Stalin wmawiał Żydom z zajętej części Polski, że Polacy pomagają Hitlerowi mordować żydów i wtedy żydzi wpisywać zaczęli się do NKWD aby zemścić się na Polakach ...wtedy Polacy widząc w NKWD żydów przestawali ich lubić. Akcja - reakcja . Każdego można skłócić. Komuchy zresztą bardzo umiejętnie potrafili podsycać ten stan skłócenia . Do tego jeszcze ten 1968 rok..to nie Polacy to znowu komuchy żydów potraktowali tak jak wiemy. Mimo tych starań komuny do dzisiaj nigdy nie spotkałem na żywo antysemity. Dlatego szlag mnie trafi jak stale i wszędzie słyszę te głosy zatroskane i takie nowocześnie poprawne, że...Polacy to antysemici. Wypraszam sobie Polacy nie są antysemitami. Jak żydzi w NKWD i jako sędziowie mordowali Polaków ( np. AK ) to nawet wobec takich okoliczności nie byłbym na tyle bezczelny i durny aby mówić, że żydzi to antypolonici. Zastanawiam się dlaczego teraz nigdzie i nigdy nie słyszę , że Niemcy to antysemici ? Nigdy i nigdzie nie słyszę, że Niemcy to faszyści...a Polacy i antysemici i faszyści i...sami najgorsi...ile kosztuje aby przestano nas z dnia na dzień nazywać chociażby antysemitami ?. Podobno 65 mld Dolarów ?!! Normalny szlag mnie trafia na ten wstrętny świat. Powiem na koniec tak..powoli staje się bardzo wyczulony na żydów a zwłaszcza tych którzy zmieniali nazwiska..dziwne na takie jakieś antysemickie np. Michnik ..dziwne zwiń
wczoraj 16:01 | ocena: 88% | odpowiedzi: 157
odpowiedzTwój głos
~szpilka do ~inspira: A odwróć sytuację i odpowiedz uczciwie ilu żydów szanuje i naprawdę docenia to,że kiedyś Polacy ratowali im lub ich przodkom życie. A ilu zrobiłoby to dla nas,ryzykując życie swoich rodzin?
Nie twierdzę oczywiście,że wszyscy żydzi są anty ale niestety bardzo wielu.I to nie dotyczy tylko Polaków.
To bardzo specyficzni ludzie,można z nimi żyć w zgodzie ale nigdy ,przenigdy nie wolno mieć uniżonej,przepraszającej postawy:)
Dlatego też takie samobiczowanie się,czy przepraszanie - jakbyśmy to my byli odpowiedzialni za holocaust - jest jakąś paranoją. zwiń
wczoraj 17:18 | ocena: 93% | odpowiedzi: 93
odpowiedzTwój głos
~deParis do ~Rubin: A poki co to Zydzi z Polski panstwo Izrael stworzyli. Wszystkie zydowskie elity mialy polska edukacje. A jeszcze w latch 50 ubieglego wieku obrady izraelskiego parlamentu mogly sie w jezyku polskim odbywac. Sam Ben Gurjon idee odrodzenia panstwa Izraela w Polsce sie nauczyl, gdyz w okresie jego mlodosci wszyscy Polacy o potrzebie wskrzeszenia odrodzonego panstwa polskiego na codziennie mowili. Zarazony tymi inspiracjami w wieku lat 20 do Palestyny sie udal. O pobycie armii Andersa w Persji i Palestynie historia jest znana jak i ta ze wszyscy powstancy zydowscy przeciwko Anglikom mieli polskie wyszkolenie wojskowe i jako dobrze wyszkoleni zolnierze skutecznie walczyli. Bez "Lehi" jak ich nazywano Izraela by nie bylo. A I Yitzak Shamir z Golda Meir polskie szkoly najpierw konczyli zanim byli u siebie premierami... zwiń
wczoraj 19:46 | ocena: 97% | odpowiedzi: 32
odpowiedzTwój głos
~Zosia z Warzywniaka do ~H1: Widzicie sami, jak szybko wpisy usuwają, które zwierają prawdę. Prawdę która jest im nie na rękę, prawdę o nich samych, o dydach homofobach, ksenofobach, o mordercach z wkd o ich chciwości i pysze, że to oni są jedynym narodem wybranym. Dlatego posługują się mową kłamstwa i nienawiści a przy okazji zacierają ślady i wszystko usuwają. Następnie nadają pewnym wydarzeniom i symbolom, nowe kłamliwe znaczenie. zwiń
wczoraj 17:18 | ocena: 94% | odpowiedzi: 45
odpowiedzoceń: -1 +1
~Myk do Jan Wojdak: Cóż moja babka trafiła do Oświęcimia gdyż pomogła żydowskiemu dziecku dając mu ukradkiem chleb. Zobaczył to drugi Żyd i chciał temu dziecku odebrać ten chleb. Ponieważ nie chciał mu oddać poleciał do konwojującego SS-mana. Za pomoc żydowskiemu dziecku dzięki innemu Żydowi moja babka została zamordowana w Oświęcimiu w grudniu 1941 roku . Poza tym słyszałeś o Policji Żydowskiej w gettach . ? Ci byli gorsi od SS. Słyszałeś o "Żagwi"? To taka organizacja żydowska w getcie warszawskim wysługująca się Niemcom . Byli na tyle obrzydliwi że przechodzili na aryjską stronę i wydawali Niemcom Polaków którzy ratowali, pomagali Żydom w getcie. Dlaczego diaspora nie udzieliła pomocy w wysokości 100 tys USD w 1940 jak o to prosiły władze polskie. Wtedy za te pieniądze można było uratować jeszcze co najmniej 200 tys Żydów. zwiń
dzisiaj 08:58 | ocena: 94% | odpowiedzi: 10
odpowiedzoceń: -1 +1
~H1 do ~szpilka: Tych co ratowali,z pewnoscia wszyscy uratowani i jeszcze cale panstwo Izrael ,Polacy zajmuja najpoczetniejsze miejsce ,,pomiedzy sprawiedliwymi wsrod narodow swiata,,Tak sie to bodajze u nich nazywa
wczoraj 17:23 | ocena: 93% | odpowiedzi: 57
odpowiedzoceń: -1 +1
~kij do Jan Wojdak: w Polsce działa ponad 100 izraelskich firm i minimum 200 udziałowców to tyle w sferze jawnej, ilu w sferze niejawnej nie wiadomo. Stanowią dział w naszej gospodarce rzędu 20% i to nie jest wymysł lecz widza mamy Asthorm, BEST, IT, Sobit, Link4, KarenGAP, EDEN, Cafe Staus, Multibank, CinemaCity, GTS SuperPharm , nie mówiąc o sprawach wojskowych , miedzy innymi patrz na fabryki w Mielcu i hałas z tym związany jak i postać młodego doradcy naszego ministra...a przy tym stale naciski na kasę za holocaust i zwroty majątków przedwojennych niby Polaków. Więc nie pisz czego nie wiesz zwiń
dzisiaj 12:20 | ocena: 100% | odpowiedzi: 1
odpowiedzoceń: -1 +1
~Kangur do ~Zosia Z Warzywniaka: Oczywiscie ze maja dosyc. Ci Zydzi I Polacy co przezyli Niemieckie i Ruskie pieklo nie maja nawet sil o tym mowic. No jak komus wytlumaczysz ze widziales dno piekla i Cudem przezyles. A wspolczesni puszcza baka zrobia jakis filmik i sie przescigaja jak by tu sie ustawic wziac nagrode, kase I co tam jeszcze by bylo I jest po prostu Fajnie, wszystko wraca do SZWABSKIEJ Querva Normy. Sklocaja Nas wszystkich jak chca za przekupne Cekiny. Prosze nie dajmy sie na to nabrac. Sa jeszcze ludzie ktorzy nie moga spac w nocy bo snia im sie obozy i gulagi. Nie dajmy sie na teen blichtr nabrac. Prosze. Patrzmy Szeroko i Daleko. Tego sie Boja!.zwiń
wczoraj 16:38 | ocena: 100%
odpowiedzoceń: -1 +1
~./..../ : W latach 1945-1956 żydzi w mundurach NKWD i UB katowali i wymordowali ponad 300 tyś. Polskich Patriotów. Bierut dekretem ( DEKRET Z dnia 10 listopada 1945 r.o zmianie i, utajnianiu imion i nazwisk) wprowadził możliwość zmiany nazwisk z żydowskich na polsko brzmiące. Celem tego kamuflażu było aby nikt na świecie nie powiedział że żydzi mordowali Polaków. Mówi się więc że to polscy komuniści mordowali Polaków Natomiast cały czas pisze się o "polskich obozach koncentracyjnych" i polskich mordach na żydach. zwiń
wczoraj 19:22 | ocena: 94% | odpowiedzi: 7
odpowiedzTwój głos

Wstał piękny dzień...

... A wraz z nim wstała piękna Isabelle :-)
Jak cudne jest lato :-)
Indianka poi i karmi swe zwierzątki oraz zaczyna od palenia w piecu domowe porządki. Przyniosła już kilka wiader wody do wielgachnych garów na piecu. Zaraz odpali piec i nagrzeje wody do mycia i prania.
Trzeba też rośliny w domu podlać i dosiać to i owo. Zmienić pościel.
Uzupełnić terminarz. Posprzątać w kuchni.

6.6.2016 = 666 to numer Szatana

Lepiej z domu nie wychodzić.
Włączyć TV i radio i słuchać wiadomości.
Coś złego się może dziać.
Lepiej nic tego dnia nie zaczynać, bo skutki mogą być fatalne.

Panika

Pastuch elektryczny

Indianka dziś o świcie wpadła w panikę, bo nie mogła znaleźć terminarza, w którym sobie zapisała wyznaczone rozprawy.

Jest obwiniana o wypas zwierząt i wezwanie policji.
Wydawało się jej, że to dziś rozprawa! A ona kompletnie nie przygotowana! Nie pamiętała o której godzinie i jaka sprawa.

W końcu znalazła terminarz. Trzeba go uzupełnić, aby jakiej rozprawy nie przegapić.

Wąs na rozprawach twierdzi, że Indianka nie ma i nigdy nie miała ogrodzenia. Sędzia chętnie mu wierzy.

Na foto ogrodzenie Indianki od zachodu. Jest do wymiany, bo zmurszałe,
ale jest :-)

Spodenki dla Kamyka

Kamyk
Nowe spodenki Kamyka

W niedzielę Indianka ubrała Kamyka w nowe, eleganckie, letnie spodenki, uraczyła go jego ulubionymi truciznami, czyli kawą i papierosem, nakarmiła śniadaniem i... wyprawiła w świat. :-)
Spodenki troszkę luźne, bo Kamyczek chudziutki, ale z paskiem będą się lepiej trzymać :-)

niedziela, 5 czerwca 2016

Avocado

Avocado to przysmak Indianki. Pyszna bomba witaminowa. Kiedyś na statkach zajadała się tym warzywem pasjami 😄
Najbardziej smakowało jej avocado nadziewane krewetkami w sosie musztardowo-majonezowym. Pycha :)
Dobre są też z jajkiem w majonezie :)

sobota, 4 czerwca 2016

Grill sobotni

Kaszanka zapiekana w folii
Szaszłyki z kiełbasy białej, czerwonej, słoninki i cebuli :-)
Grill zbudowany ze starego parnika i rusztu z lodówki :-)
Można na nim grillować, piec, gotować. :-) 
Upieczone, gorące, pachnące dymem i mięskiem, pyszne szaszłyki :-)
Niaaammm :-) :-) :-) 

Trochę przyjemności i relaxu należy się pracowitej Indiance, jak psu buda :-)
Co prawda, grilla sobie zażyczył Kamyk, ale Indianka nie miała nic przeciwko temu. Chłopakowi się trochę przyjemności należy po tym niebezpiecznym wypadku.

Po za tym, pomógł ostrzyć Indiance 8 owiec, więc dostał w nagrodę i piwo, które tak uwielbia :-)
Cieszył się, jak małe dziecko :-)

Razem przygotowali grilla. Razem zjedli. Indianka wtopiła oczy w zieleń krajobrazu pastwisk i lasku, który się przed nim rozpościerał, gdy rozmawiali sobie przy grillu. Tak miło i sympatycznie oraz spokojnie było... Trzeba korzystać z tego lata. Nie tylko pracą człowiek żyje... :-)



Rowerowo

Zajefajny Rydwan Indianki :-) 


Wczorajszy dzień Indii spędziła rowerowo.
Dołączył też do niej Kamyk. Pomógł przytargać toboły z miasta.
W drodze powrotnej zostali zgarnięci na imprezę.
Indianka nie powie przez kogo i gdzie, bo Gospodyni imprezy nalegała, by nie pisać o niej na blogu, więc Indii nie napisze i tyle :-)

Na imprezce, Indii i Kamyk nie pili alkoholu. Tylko herbatę i kawę oraz wodę.
Bawili się na trzeźwo. Takie rzeczy trzeba na blogu od razu wyjaśniać, gdyż kilku osobom na syfiarni buzuje chora wyobraźnia, upatrująca wszędzie same wykroczenia, przestępstwa i upodlenia... :-)

Indii doda, że gdyby się kiedyś zakochała i doszło do czułości z wybrankiem jej serca, o tym też na blogu nie napisze, bo to intymne :-)
Takie rzeczy zostawi dla siebie.

Indianka wszystkiego co jej się przydarza nie pisze, albowiem zna granice dyskrecji, którą są objęte takie delikatne tematy, jak miłość intymna. Pisanie o tym na blogu, byłaby to profanacja.

Indiance marzy się solidny, duży rower holenderski 😄
Czemu? Temu:
http://statekkosmiczny.pl/rowery-holenderskie-wygodne-woly-robocze/

Indianka

piątek, 3 czerwca 2016

Prawda o obozach zagłady


„Obóz Auschwitz powstał w celu unicestwienia polskiego podziemia, a nie europejskich Żydów” – podkreśla niemiecki historyk

Posted by Marucha w dniu 2016-05-29 (niedziela)
Nikolaus Wachsmann, autor pierwszej całościowej historii niemieckich obozów koncentracyjnych, uważa, że nie można utożsamiać Auschwitz tylko z Holokaustem, gdyż jego pierwotnym celem była walka z polskim podziemiem, a potem zagłada jeńców radzieckich.
– Auschwitz stał się w ostatnim czasie synonimem Holokaustu – powiedział niemiecki historyk, prezentując w muzeum Topografia terroru w Berlinie swoją książkę „KL. Historia narodowosocjalistycznych obozów koncentracyjnych”, która od maja jest dostępna w języku niemieckim.
Wachsmann zastrzegł, że Holokaustu nie można zawężać do Auschwitz, gdyż większość Żydów zamordowano poza systemem obozów koncentracyjnych, w rowach i lasach, w gettach na terenie okupowanej Europy Wschodniej i w specjalnych obozach śmierci takich jak Treblinka, które miały jeden cel – zamordować jak najwięcej Żydów.
Auschwitz był równocześnie czymś więcej niż tylko Holokaustem. Obóz powstał w 1940 roku w celu unicestwienia polskiego podziemia, a nie europejskich Żydów. Następnie od 1941 roku wykorzystywany był do eksploatacji i mordowania jeńców radzieckich. Dla nich właśnie przeznaczone było rozszerzenie obozu na Birkenau, gdzie SS zbuduje potem komory gazowe do zabijania Żydów – wyjaśnił Wachsmann.
Jak dodał, nawet gdy Auschwitz stał się przede wszystkim obozem zagłady Żydów, pełnił także inne funkcje – był miejscem okrutnych eksperymentów medycznych oraz ośrodkiem produkcji zbrojeniowej.
Na niemal tysiącu stron Wachsmann przedstawia dzieje powstania i zasady funkcjonowania systemu składającego się w fazie szczytowej z 27 obozów koncentracyjnych i ponad 1100 związanych z nimi podobozów. Opisuje poszczególne etapy rozwoju tego systemu zaznaczając, że kierunek zmian nie był przesądzony i był wypadkową walki między nazistowskimi grupami wpływów.
Pierwsze obozy powstały natychmiast po przejęciu władzy przez Adolfa Hitlera 30 stycznia 1933 roku. Przeznaczone były dla niemieckich opozycjonistów, głównie komunistów i związkowców. Więźniów umieszczano w budynkach na terenie opuszczonych fabryk, w hotelach, na statkach i w zamkach, a nawet piwnicach domów mieszkalnych. Te prowizoryczne miejsca odosobnienia zostały wkrótce zlikwidowane, a większość przetrzymywanych wyszła po kilku miesiącach na wolność.
Na przełomie lat 1934/1935 w aparacie władzy doszło do dyskusji, czy obozy są potrzebne. Spór przesądził zdaniem Wachsmanna Hitler, który uznał bezprawny terror za „pożyteczny instrument władzy”. Z jego inicjatywy rozpoczęto budowę oficjalnego, zorganizowanego systemu, którego pierwszym wzorowym elementem był obóz w Dachau.
Jak zaznacza Wachsmann, przed wybuchem II wojny światowej w obozach koncentracyjnych przebywało niewiele ponad 20 tys. osób, głównie osoby uznane za element aspołeczny – bezdomni, żebracy, prostytutki i drobni przestępcy.
Cezurą w historii systemu obozów koncentracyjnych stała się II wojna światowa. Wybuch wojny oznaczał „dramatyczną zmianę” – podkreśla niemiecki historyk.
Jego zdaniem przed 1939 rokiem stalinowskie gułagi można uznać za dużo brutalniejsze od niemieckich. Po wybuchu wojny sytuacja diametralnie się zmieniła – obozy przestają być miejscem izolacji niemieckich przeciwników III Rzeszy, a stają się instrumentem terroru wobec okupowanych narodów, a potem miejscem Holokaustu.
Do końca wojny Niemcy deportowali do obozów około 2,3 mln osób, z których większość zginęła.
Sporo miejsca poświęca historyk ekonomicznym aspektom działalności obozów. SS uprawiała „nowoczesne pośrednictwo niewolników” – cytuje jednego z więźniów Wachsmann. SS czerpała korzyści z „wynajmowania” więźniów przedsiębiorcom zbrojeniowym.
Za jeden z centralnych tematów historyk uważa stosunek niemieckiego społeczeństwa do obozów.
Po zakończeniu wojny Niemcy utrzymywali, że nic nie wiedzieli o obozach. To jeden z mitów założycielskich RFN – przypomina Wachsmann. Jego zdaniem mit ten jest całkowicie nieprawdziwy, a wiedza o istnieniu obozów była od początku elementem społecznej świadomości.
Od początku Niemcy są świadkami powstawania obozów; widzą, słyszą, znają deportowanych ludzi. Propaganda SS nie ukrywa istnienia obozów, wręcz przeciwnie, wykorzystuje informacje o nich do zastraszania społeczeństwa. Od połowy lat 30. nie trzeba było mówić o „kacetach” – wszyscy o nich wiedzieli i bali się ich – tłumaczy.
Mieszkający w Wielkiej Brytanii niemiecki historyk pracował nad książką 10 lat. Znany brytyjski badacz historii III Rzeszy Ian Kershaw powiedział po ukazaniu się w zeszłym roku angielskiej wersji książki, że praca Wachsmanna jest dziełem, które „nie sposób prześcignąć”.
Na spotkaniu w Berlinie Wachsmann podkreślił, że pomimo istnienia tysięcy książek o obozach i Holokauście nadal należy o nich pisać.
– Jeżeli historycy zamilkną, do głosu dojdą szaleńcy, dyletanci i osoby kwestionujące zbrodnie. Nie możemy do tego dopuścić – powiedział.

czwartek, 2 czerwca 2016

Letnia strzyża


Pacjent widząc indiańskie przymiarki do strzyżenia owiec, zaoferował swoją pomoc. W ten sposób pragnie odwdzięczyć się Indiance, za uratowanie mu życia. Z każdym dniem mocniejszy i zdrowszy. Opuchlizna z twarzy powoli schodzi. Spod schodzącej opuchlizny, wyłaniają się cosik jakby znajome rysy... ;-)

Sprzedam piękne runo

Runo wrzosówkowe

Lub zamienię na sprawne urządzenia typu:
Maszyna do szycia nożna, mechaniczna typu Singer lub Łucznik
Kołowrotek
Wrzeciono
Krosna
Gręple

Sprzedam runo wrzosówkowe



Sprzedam srebrne i brązowe runo z owiec rasy wrzosówka.
Bardzo ciepłe i miłe w dotyku.
Świetnie nadaje się na:
zdrowotne kołdry lecznicze,
do filcowania,
na kapelusze,
do wypychania przeszywek,
na włosy lalek,
także do przędzenia.
Orange: 511945226

Miejsce wysokiego ryzyka



To tutaj, w tym kanale, ranny, na w pół przytomny poszkodowany z wypadku, padł w nocy twarzą w wodę i o mało się nie utopił. Ledwo wyczołgał się z wody na brzeg - stracił przytomność. Tutaj, w szuwarach przeleżał całą noc.
Dopiero nad ranem ocknął się i dotarł na rancho Indianki, pod jej dom. Zapukał w okno i poprosił o pomoc.

Gdyby tak w tym kanale stracił przytomność, to rano już by pływał w nim trup. Całe szczęście, że wyczołgał się na brzeg, zanim stracił przytomność.

środa, 1 czerwca 2016

Wnikliwi detektywi dokonali cudu :-)

Skrupulatni detektywi, w których zamienili się Indianka i pacjent, przeczesali dokładnie ogromny obszar ziemi, szukając dokumentów pacjenta.

Pacjent próbował sobie przypomnieć, którędy błąkał się po polach, gdzie upadał i tracił przytomność. Mówił o bagnie przez które szedł, o kanale wodnym, w który wpadł i z którego z trudem się wydobył na brzeg, zanim stracił przytomność na całą noc, z nogami zanurzonymi w wodzie.

Lustrując teren i poszukując adekwatnych do pamięci poszkodowanego, cech topograficznych krajobrazu, dotarli do mokradeł, bagna i kanału wodnego.

Tu trawa nie skoszona. Miejscami wygnieciona. Ślady. Ta dam! :-) :-) :-)
Oto są dokumenty! :-) Leżą sobie przemoczone w szuwarach, na brzegu kanału, w którym topił się ranny człowiek, zaraz po wypadku, gdy do niego wpadł.

Poszukiwania uwieńczone sukcesem! :-)

Poszukiwania dokumentów

W dniu wypadku na tym polu była bujna trawa. Teraz jest krótko skoszona i dokładnie zebrana, ale Indianka z pacjentem postanowiła zbadać teren pod kątem znalezienia jego dokumentów.

Jednakowoż skoszona i dokładnie zebrana trawa, nie rokowała na szczęśliwe znalezienie dokumentów czy czegokolwiek zgubionego na polu.

Zapewne dowód pacjenta kiśnie gdzieś w grubej stercie sianokiszonki... :-)

Szczątki auta

Szczątki auta
Drzewo uszkodzone przez koziołkujące auto

Tyle co na foto, zostało z auta. Była straż pożarna i policja. Zapewne laweta odholowała pojazd na parking policyjny.
A tu widać wyraźnie na pniu, jak pędzące auto go przycięło.

Drzewo w starciu z autem

To drzewo bez wątpienia ucierpiało w starciu z autem.
Na pniu resztki szkła z rozbitej szyby auta.

Wizja lokalna

Indianka wraz z poszkodowanym z wypadku udała się na wizję lokalną, oraz celem odszukania zagubionych gdzieś na polu, dokumentów rannego. Był on na tyle mocny, by powolutku i ostrożnie przemierzyć rozległe hektary.

Na foto miejsce dachowania auta.

Indianka

Lato nadeszło 😁

http://www.youtube.com/watch?v=wvUQcnfwUUM&sns=em

Nie da się ukryć, że lato nadeszło 😄

Indianka dziś o 6.oo rano wspięła się na poddasze domu, by zbadać stan zdrowia poszkodowanego. Uniosła rąbek kołdry, by złapać stopę.
A tam niespodzianka! Stopa uzbrojona w skarpetkę i spływający z nogi jeans.
Hmm... Znalazła kawałek nagiej kostki i sprawdziła ciepłotę ciała. Ciepłe! ☺
Znaczy pacjent żyje. Pacjent poruszył się, a nawet mruknął.
Chyba będzie żył? 😈

Pogoda ładna. Indianka ma jak zwykle wiele spraw i pracy na głowie.
Nie wiadomo, w co ręce włożyć najpierw. Postanowiła dziś uskutecznić ogrodzenie ogrodu. Siatka już jest przygotowana do założenia. Teraz tylko ją zamocować.

Zatem do dzieła! 🙌