tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post3885599379055425927..comments2024-03-27T18:53:11.290+01:00Comments on Rancho na Mazurach Garbatych: W szponach alkoholikaIndiankahttp://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-58488588045460238132016-10-20T13:00:50.735+02:002016-10-20T13:00:50.735+02:00Livio. Nie masz racji. Jak nie u Indianki, to gdzi...Livio. Nie masz racji. Jak nie u Indianki, to gdzie indziej znajdzie kasę i okazję do picia. On nie chce być trzeźwy. I to się nie zmieni, póki nie osiągnie dna. Poczytaj o alkoholizmie, objawach. I nie będzie posłuszny. To nie koń ani pies, żeby go wytresować. Będzie miał delirki, suchego kaca, bez picia będzie się zachowywał jak pijany. Bo ma zmieniony metabolizm. Będzie srał pod siebie, bo organizm trawi tylko alkohol i nic innego. Będzie rzygał. Będzie go telepało z braku alkoholu. Objawy neurologiczne. <br />Nie pisz jej bajek ku pokrzepieniu. Bo jak mu zabraknie na picie to zacznie jej wynosić z domu co się da. Indianka dla własnego dobra powinna wziąć kija i pogonić dziada. Inaczej zniszczy siebie i ją. Pociągnie na dno. Skąd wiadomo czy to nie kamyk pociął klacz? To patol. I nic Indianki poza samotnością nie tłumaczy. LUhttps://www.blogger.com/profile/17806859101120715779noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-87085136733360780892016-10-20T00:58:34.662+02:002016-10-20T00:58:34.662+02:00Livio, nie dam mu już ani złotówy. Nie chcę go zim...Livio, nie dam mu już ani złotówy. Nie chcę go zimować. Nie chcę go wcale tutaj.<br />Nie chcę żadnej jego pomocy przy akompaniamencie wybijanych szyb i jego gróźb. Niech stąd spada. On mnie nie zostawi, bo za dobrze mu u mnie, ale go wywiozą i będę miała wreszcie spokój. Ma wyroki w innych sprawach, to i tak go powiozą wkrótce. Mam nadzieję, że mnie nie zatłucze do tego czasu.<br />Dzisiaj faktycznie grzeczny i wziął się za rąbanie drewna, ale ja wolę marznąć zimą niż mieszkać z takim patolem pod jednym dachem.Indiankahttps://www.blogger.com/profile/18217446943678707514noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2025053245060895099.post-12019511204723561152016-10-19T08:58:07.852+02:002016-10-19T08:58:07.852+02:00Alkoholikowi nie wolno dawać do ręki pieniędzy!Ani...Alkoholikowi nie wolno dawać do ręki pieniędzy!Ani grosza! Na nic absolutnie bo nałóg jest silniejszy od jego słabej woli.Jeżeli zdecydujesz się na to ,by przezimować Kamyka musisz się liczyć z tym ,że bedzie dobrze ,będzie pracował i będzie posłuszny jak będzie trzeżwy, ale jak popije to wstąpi w niego diabeł.Wtedy trzeba schodzić z drogi ,nie dawać pretekstu do awantury ,a już absolutnie nie kłócić się ,bo jego to tylko rozwściecza ,a i tak nie wie o co masz pretensje.<br />Taka sinusoida ,jeżeli masz siłę to zmagaj się z losem.Kamyk Cię i tak nie zostawi ,bo nigdzie mu nie będzie tak dobrze jak na rancho.liiviiahttps://www.blogger.com/profile/17307935804308568538noreply@blogger.com