niedziela, 28 lutego 2021

Owce na zielonej łące w dniu 21 kwietnia 2018

Zdrowe, zadbane owce na zielonej łące w dniu 21 kwietnia 2018
 
Wielobarwne owce na zielonej łące, obok czynnego wodopoju w dniu 21 kwietnia 2018, czyli 12 dni przed kradzieżą stada przez fundację Molosy Adopcje i wójta Kowali Oleckich, Krzysztofa Locmana.

Wielobarwność runa owiec oraz różnorodność jego struktury potwierdza różnorodność genetyczną stada.
Podkreślam, że u mnie padnięć nie było, a zwłaszcza z powodów genetycznych. Padnięcia były dopiero u wójta, po intensywnym głodzeniu i odwadnianiu stada.
 
Na mojej łące widać grube, czyste, dobrze wypasione owce. Poza rosnącą już trawą, owce, kozy i konie były karmione sianem z bel zgromadzonych w stajni, oraz na wybiegu za drewutnią i w drewutni. Miały swobodny dostęp do paszy i wody oraz stajni.
 
Owce zaczęłam strzyc na przełomie kwietnia i maja 2018 roku.
Ostrzygłam dwie i przygotowałam do strzyży kolejne 3 sztuki, zakładając im luźno na runo obroże.
 
W dniu 2 maja 2018 przemocą wdarli się na moje gospodarstwo rabusie, w tym fundacja Molosy Adopcje, PIW Olecko, oraz policja. Od samego początku mataczyli. Inspektor PIW Kornel Laskowski nalegał na konfiskatę zwierząt. Telefonicznie umawiał się z Locmanem, gdzie wywieźć moje zwierzęta. Planowali wywieźć wszystkie. 
 
W nocy z drugiego na trzeciego maja 2018 roku, ponownie wtargnęli na mój teren, tym razem bez inspektora, ale przybyli ludzie przysłani przez Locmana, w tym pracownicy Urzędu Gminy i schroniska w Bystrym, któremu Locman zlecił konfiskatę moich psów.
 
Zagnali z łąki do drewutni moje owce i kozy, a następnie wrzucili je na dwie maleńkie przyczepki konne, jedno na drugie, doprowadzając do tratowania się zwierząt. 3 owce po tym transporcie padły na skutek obrażeń doznanych podczas tratowania w transporcie.
 
Nie było podstaw do wywiezienia zwierząt zgodnie z Ustawą o Ochronie Zwierząt. Zwierzęta nie były zagrożone śmiercią. Gdyby nie zostały wywiezione 3 maja 2018 roku w nocy - wszystkie by żyły. Ci ludzie doprowadzili je do śmierci. Ci ludzie popełnili przestępstwo znęcania się nad moimi zwierzętami. Znęcali się nad nimi ze szczególnym okrucieństwem. U wójta na farmach przez niego wynajętych za grube pieniądze, wykończyli 20 moich owiec i kóz.
 

5 komentarzy:

  1. Słyszałaś o epidemii EHV-1? Upewnij się, że Twoje konie nie umrą od herpesa w obcych rękach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znowu jesteś w psychiatryku?

    OdpowiedzUsuń
  3. 🙆🙆🙆
    Cały czas. Mam świetne relacje z doktorem i dzięki temu oddał mi do użytku świetnie wyposażone biuro, gdzie pracowicie piszę pisma procesowe :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz jakieś nowe procesy?

    OdpowiedzUsuń
  5. To doktory udostępniają biurka? Super:),

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!