Dobrze, że jest taki pełnomocnik wyznaczony. Jest do kogo pisać skargi na działania fundacji.
Zachęcam wszystkich poszkodowanych przez fundacje pseudo pro zwierzęce do opisania swoich dramatów. Piszcie na adres Ministerstwa Rolnictwa, kierujcie pisma do pełnomocnika Wojciecha Alberta Kurkowskiego.
Niech pełnomocnik ma pełną wiedzę o przestępstwach fundacji pseudo pro zwierzęcych. Musimy ukrócić tę patologię. Opiszcie też przekręty i przestępstwa urzędników biorących udział w rabunku waszego mienia. Jeśli chcecie zdrowego, uczciwego prawa w naszym kraju, musicie wysilić się trochę. Wyżalcie się do woli. Macie prawo.
Rzecznik Praw Hodowcy
Tu masz opisane jak działają nasi patriotyczni, narodowi rolnicy, a także niektórzy lekarze weterynarze.
OdpowiedzUsuńhttps://magazyn.wp.pl/wiadomosci/artykul/smacznego-antybiotyczku
A dlaczego nie zachęcasz aby pisali do Rzecznika Praw Hodowcy? Jest np Rzecznik Praw Pacjenta i do niego kieruje się wszystkie bóle związane z leczeniem, niewłaściwym traktowaniem itd. Dlaczego więc umywasz ręce od obowiązków i niesienia pomocy poszkodowanym?
OdpowiedzUsuńNie umywam, ale rządowy pełnomocnik ds praw zwierząt ma płacone za opracowanie uczciwej ustawy i to jest jego główne zadanie, by poprawić tę istniejącą ustawę, więc powinien być zasypany opisami przestępczych działań fundacji od osób poszkodowanych.
OdpowiedzUsuńDo mnie też mogą te osoby pisać. Problem polega na tym, że ludzie potrafią się skarżyć, a nie potrafią usiąść i porządnie opisać całego zajścia. Trzeba ich ciągnąć za język, a ja na to nie mam czasu. Niektórzy ludzie niejako sami sobie są winni swojemu losowi, bo nie potrafią się zmobilizować do samoobrony.
To w końcu jesteś rzecznikiem czy nie? Jeżeli podjęłaś się tej odpowiedzialności, to nie truj o braku czasu, bo to niepotrzebne. Mogłaś nie podejmować się tej funkcji, a jeżeli przyjęłaś, to bądź poważna i odpowiedzialna.
OdpowiedzUsuń