Izabella INDIANKA Redlarska
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 28 czerwca 2020
Idę na bosaka
Izabella INDIANKA Redlarska
20 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Byłaś już na wyborach?
OdpowiedzUsuńOkoło 20.oo oddałam głos.
UsuńJasne hyhy
UsuńByłaś na głosowaniu?
OdpowiedzUsuńByłam. W stroju narodowym.
UsuńW kontusiku też?
UsuńGłosowane było? Nawet zdjęcia nie masz.
OdpowiedzUsuńByło.
UsuńMam.
OdpowiedzUsuńNie wierzę, że byłaś.
OdpowiedzUsuńCi, co nie wierzą mi, są głupcami.
OdpowiedzUsuńByłam w czerwonej, ludowej sukience i białej bluzce.
OdpowiedzUsuńDotarłam na czerwonym rowerze.
Jak zwykle piszesz, że byłaś, a dowodów brak. Cała Indianka.
UsuńKupiłaś nowy rower?
UsuńJak wyglada ludowa sukienka?
UsuńDobre pytanie. Może w łowickiej poszła...
UsuńZ poprzednich wyborów dałaś zdjęcie, przy zamkniętym juz lokalu wyborczym, wtedy się spóźniłaś. Pewnie teraz było tak samo, albo wcale nie pojechałaś.
OdpowiedzUsuńA to masz rowery pasujące kolorystycznie do sukienek? Wcześniej na na fotce był chyba biały.
OdpowiedzUsuńMam dwa stare, sfatygowane rowery. Jeden w przeróbce.
UsuńNa głosowanie pojechałam na czerwonym, w czerwonej sukience i w białej bluzce - barwy narodowe.
OdpowiedzUsuń