Nie ma nic złego w byciu przezornym. Lepiej się zabezpieczyć, bo to nie tylko koronawirus, ale i bankructwo banków wisi na włosku, a wtedy żadnych pieniędzy się nie wyjmie i nic się nie kupi.
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
środa, 11 marca 2020
Zapasy prowiantu
Nie ma nic złego w byciu przezornym. Lepiej się zabezpieczyć, bo to nie tylko koronawirus, ale i bankructwo banków wisi na włosku, a wtedy żadnych pieniędzy się nie wyjmie i nic się nie kupi.
5 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Czyli najlepiej biednemu, nic nie straci. Zapasik wskazany, zwłaszcza w mieście. Nie wiesz czy nie miałaś kontaktu z chorym i wtedy kwarantanna, kiedy okaże się że jesteś na liście. I co 14 dni w domu, nie można wyjść ze śmieciami, do sklepu. W tych ostatnich, podobnie jak w aptekach niewiele można kupić. A za opuszczenie domu pięć tysi kary. Słusznie, bo Włosi nie przestrzegali, siedzieli w knajpach i mają żniwo. Nie wygląda to dobrze. Szczęśliwie masz wieś i bezpieczeństwo.
OdpowiedzUsuńPo smieci do kontenera tez nie pojedziesz, a swojego jedzenia nie masz ;)
OdpowiedzUsuńJest to pewien problem, ale mam trochę jedzenia, w tym: jaja, mąkę, marchew, buraczki, dynie, kapustę, jarmuż, pietruszkę. Jak się nie będę dzielić z Niemką, to mi starczy na parę tygodni. Posieję rzodkiewke, sałatę, szczypior, groch.
OdpowiedzUsuńWysłałam sms-a żeby Niemka nie przychodziła do mnie przez najbliższe 3 tygodnie.
OdpowiedzUsuńNa groch jest za wcześnie, sałata i rzodkiewka tylko pod folią , sa przymrozki i będą przez jakiś czas.
OdpowiedzUsuń