Tymczasem na Facebooku, gdzie aktualnie nie mogę komentować, bo zostałam zablokowana na miesiąc, na grupie
https://m.facebook.com/comment/replies/?ctoken=2528026607525247_2528077387520169&count=84&curr&pc=1&ft_ent_identifier=2528026607525247&gfid=AQCkoV_vEyRViCrO&ref=m_notif¬if_t=group_comment
naganiacze fundacji Molosy Adopcje przypuszczają atak frontalny na drugą hodowczynię, na Izę Szymczak, która się im naraziła tym, że pisze to co myśli, a nie to co wpajają kłamcy ludziom na grupie.
Ja tam teraz nie mogę się odezwać, ale wy możecie. Wy, którzy czytacie mojego bloga od lat, możecie sprostować kłamstwa fundacji i jej szajki.
Ja nigdy nie karmiłam wolontariuszy padliną, ani sama nie jadłam cuchnącej, gnijącej padliny. Nigdy czegoś takiego na moim blogu nie opisywałam. Manipulanci twierdzą inaczej, robią to celowo, by mi szkodzić, tak, jak swoimi nieskończonymi pomówieniami i oszczerstwami doprowadzili do rabunku i śmierci moich zwierząt.
Jeśli nie możecie znaleźć adekwatnych postów lub zdjęć na moim blogu, tutaj zamieszczę zdjęcia moich zwierząt i ich warunków hodowli.
Tak zwierzęta wyglądały, gdy szły donosy na mnie, by fundacja mnie okradła:
https://zwierzetaindianki.blogspot.com
Indianka
ps. Zwróćcie uwagę, jak wesz Sadownik dźga hodowczynię incydentem ze zdychającym koniem. Oni w ten sposób zastraszają ludzi, którzy mają odmienne zdanie niż przestępcza klika na Facebooku, która z premedytacją kłamie i szkaluje mnie i każdego, kto mnie broni, lub każdego kto chociaż przeciwstawia się nagonce na mnie. Iza Szymczak od lat trzyma konie i nic dziwnego, że czasem koń u niej zdycha, albowiem zwierzęta nie są nieśmiertelne.
https://m.facebook.com/comment/replies/?ctoken=2528026607525247_2528077387520169&count=84&curr&pc=1&ft_ent_identifier=2528026607525247&gfid=AQCkoV_vEyRViCrO&ref=m_notif¬if_t=group_comment
naganiacze fundacji Molosy Adopcje przypuszczają atak frontalny na drugą hodowczynię, na Izę Szymczak, która się im naraziła tym, że pisze to co myśli, a nie to co wpajają kłamcy ludziom na grupie.
Ja tam teraz nie mogę się odezwać, ale wy możecie. Wy, którzy czytacie mojego bloga od lat, możecie sprostować kłamstwa fundacji i jej szajki.
Ja nigdy nie karmiłam wolontariuszy padliną, ani sama nie jadłam cuchnącej, gnijącej padliny. Nigdy czegoś takiego na moim blogu nie opisywałam. Manipulanci twierdzą inaczej, robią to celowo, by mi szkodzić, tak, jak swoimi nieskończonymi pomówieniami i oszczerstwami doprowadzili do rabunku i śmierci moich zwierząt.
Jeśli nie możecie znaleźć adekwatnych postów lub zdjęć na moim blogu, tutaj zamieszczę zdjęcia moich zwierząt i ich warunków hodowli.
Tak zwierzęta wyglądały, gdy szły donosy na mnie, by fundacja mnie okradła:
https://zwierzetaindianki.blogspot.com
Indianka
ps. Zwróćcie uwagę, jak wesz Sadownik dźga hodowczynię incydentem ze zdychającym koniem. Oni w ten sposób zastraszają ludzi, którzy mają odmienne zdanie niż przestępcza klika na Facebooku, która z premedytacją kłamie i szkaluje mnie i każdego, kto mnie broni, lub każdego kto chociaż przeciwstawia się nagonce na mnie. Iza Szymczak od lat trzyma konie i nic dziwnego, że czasem koń u niej zdycha, albowiem zwierzęta nie są nieśmiertelne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!