sobota, 21 września 2019

Działacz Ruchu Narodowego na moim miejscu

To ten działacz Ruchu Narodowego przyprowadził mnie do sztabu Ruchu Narodowego w Warszawie 31 sierpnia 2019 abym wypełniła papiery niezbędne do kandydowania. Spotkaliśmy się na mieście po wcześniejszym umówieniu się telefonicznym skojarzeni przez Tołwińskiego.

Okazuje się, że to on zajął moje miejsce na liście warszawskiej.
Miejsce 6 na wszystkich listach w Polsce było zarezerwowane dla rolników.
Ten działacz z całą pewnością rolnikiem nie jest.

Wygląda na to, że Tołwiński cichcem za moimi plecami miejsce przeznaczone dla rolnika oddał dla działacza Ruchu Narodowego.

Czuję się oszukana. Po co kazali mi przyjeżdżać do Warszawy?
Po co kazali mi te wszystkie papiery wypełniać?
Pokazali zero szacunku i zero honoru. Zrobić komuś świństwo za plecami i nie umieć spojrzeć w twarz - Nie umieć zadzwonić i przeprosić jest rzeczą żenującą i godną potępienia.

Ten typek ma mój numer telefonu do mnie, bo dzwoniłam do niego będąc w Warszawie i uzgadniając, gdzie mamy się spotkać by razem iść do sztabu Ruchu. Nie zadzwonił do mnie ani w niedzielę 1 września, gdy ponoć wpłynęły paszkwile do sztabu na mój temat i ponoć została podjęta decyzja o wykreśleniu mnie z listy, ani w poniedziałek, ani we wtorek - nigdy, a doskonale wiedział, że wszedł na moje miejsce i że ja o niczym nie wiem.

Fajne to uczucie wykopać z listy kandydatów do Sejmu polską patriotkę,
rolniczkę i hodowczynię?
W życiu nie było mi tak przykro jak teraz. 😢😢😢


Tutaj być może typ tłumaczy się dlaczego mnie wygryzł z mojego miejsca:

Parytety to absurd. To zasługi i kompetencje powinny decydować o wyborze kandydata. Co więcej, parytety są krzywdzące dla kobiet - stanowią esencję seksizmu, gdyż patrzą na kobietę wyłącznie przez pryzmat jej płci, a nie jej kwalifikacji.



https://mobile.twitter.com/AKowalinski

A tutaj kandydatka Konfederacji, która ma super, hiper, zajebiste kwalifikacje do Sejmu, bo jest piękna i młoda oraz nader chętna by rozebrać się do naga przed kamerami:

Wice miss świata:
https://youtu.be/VuzPssCU1so

Realne kompetencje i kwalifikacje na posła do Sejmu okazały się zbędne.

Zatem przez jaki pryzmat patrzył na mnie Kowaliński, gdy mnie wygryzał z mojego miejsca na liście Konfederacji?

Wydaje mi się, że patrzył na mnie przez pryzmat swoich osobistych korzyści i to one zaważyły na tym, że zostałam wykopana z listy za moimi plecami, w sekrecie i bez możliwości odniesienia się do tej sytuacji i kandydowania gdziekolwiek indziej, choć był jeszcze czas i mogłam kandydować z innej listy.

Do tej pory nikt z liderów włączając Tołwińskiego, nie zadzwonił do mnie i nie poinformował mnie o tym, że zostałam skreślona z listy kandydatów oraz nie wyjaśnił dlaczego.

Oczywiście też nikt mnie nie przeprosił za świństwo, które mnie wyrządzono.

Tylko Krzysztof Bosak wyraził ubolewanie na Instagramie z powodu nieprzyjemności.

Wychodzi na to, że główni liderzy Konfederacji to w większości ludzie pozbawieni honoru.

W przypadku członków Ruchu Narodowego pokazuje to dodatkowo, że dla nich ich hasło: "Bóg, honor i ojczyzna" to są tylko puste słowa.

Powinni być bardziej asertywni i pokazać swoje prawdziwe wartości czyli:
buk, humor i włoszczyzna.

Buk - bo chodzi o to, żeby coś przerżnąć.
Humor - by z humorem, bez skrupułów wyjebać kogoś za jego plecami z listy kandydatów.
Włoszczyzna - bo chodzi o to, żeby dostać się do koryta za wszelką cenę - by było za co żreć.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!