czwartek, 24 stycznia 2019

Sekowanie przez adminkę

Znów jestem sekowana przez adminkę grupy "weterynarze kowale trenerzy", niejaką Monikę z południa Polski, właścicielkę stajni. Boi się konkurencji?

Zamieściłam niewinny post z zapytaniem o sposób karmienia koni i zostałam zablokowana. Ta kobieta mnie po prostu dyskryminuje. Arogancka i bezczelna jest.

Ciekawi mnie jak inni karmią swoje konie, dlatego zadałam pytanie grupie. 

Nie interesuje mnie roszczeniowo-oskarzycielska psychopropaganda zezwierzęconych fundacji, tylko realne doświadczenia praktykujących, doświadczonych hodowców.

Co ciekawe, na mojej grupie ktoś wykasował około 100 nowych zgłoszeń.
Komuś bardzo nie w smak, moja aktywność w sieci i grupy.

22 komentarze:

  1. Jak to?
    Pytałaś o karmienie koni?
    Nie wiesz jak konie karmić?

    OdpowiedzUsuń
  2. Po 16 latach taka Wielja Hodowczyni powinna wiedzieć, jak powinno się karmić konie niepracujące, klacze źrebne i ciężarne

    OdpowiedzUsuń
  3. hodowca z 16-to letnim stazem nie wie jak sie karmi konie????

    OdpowiedzUsuń
  4. 16 lat "hodujesz" konie, chciałaś być prezesem w Janowie, wszystkowiedząca i święta, a nie wiesz jak karmić swoje własne zwierzęta? Nie ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. przecież się na tym znasz, twoje konie są tłuściutkie, błyszczące i te "lewackie koniary" mają na nie chęć, więc nie wiem co ci nagle strzeliło do głowy???

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie jak inni karmią swoje konie. Dlatego zadałam pytanie grupie.
    Nie interesuje mnie roszczeniowo-oskarzycielska psychopropaganda zezwierzęconych fundacji, tylko realne doświadczenia praktykujących, doświadczonych hodowców.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale to bez sensu.
    Każdy koń jest inny i każdego karmi się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć, moje konie mieszkające 24h na dworze dostają dziennie na głowę 3kg jęczmienia i 1 kg wysłodków buraczanych. obie pasze są moczone, po namoczeniu oczywiście ważą dużo więcej. Jęczmień daję moczony ponieważ nie posiadam gniotownika. Siano i wodę konie mają dostępne przez cały czas. Gdy miałam ciężarne i karmiące klacze dostawały o połowę więcej paszy treściwej plus kubek gniecionej kukurydzy do każdego karmienia.

    OdpowiedzUsuń
  9. O, to cenna informacja. Dzięki!
    Ja mam jęczmień mielony i gniecioną kukurydzę oraz końcówkę owsa.
    Kukurydzę bałam się dawać, aby nie przebiałczyć. Ale skoro kubek gniecionej nie szkodzi, to moje też od jutra dostaną.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy kukurydza nie zaszkodziła, ale zaznaczam- była grubo gnieciona- nie cała ani nie zmielona. Pot koni jedzących kukurydzę ma nieco inny- mniej przyjemny zapach. Ty masz małopolaki/ araba- to konie bdb wykorzystujące paszę, ja karmiłam tak PKSP i oldenburgi (chodzi o kukurydzę), także dawkę musisz indywidualnie dopasować, bo może się okazać, że np. 2 kubki kukurydzy to będzie za duża dawka dzienna jako dodatek do jęczmienia dla Twoich koni.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedwabne ? I Ty tak serio ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio. Nie przepraszam za Jedwabne, bo to mord niemiecki był tam, a ja jestem Polką, więc się nie poczuwam do odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie.

      Ale mogę zapytać Niemkę Brunhildę, czy ona się poczuwa ;)
      Obawiam się, że też się nie poczuwa, bo nie lubi nawet słuchać o takich mordach (syczy, sapie i miota się) poza tym ona to kolejne pokolenie powojenne, więc zdaje się, że nie czuje odpowiedzialnosci za to co było 70 lat temu, zanim się urodziła, ale zapytam ;)

      Usuń
  12. Dostaną po kubku grubo gniecionej kukurydzy do jęczmienia.
    Powinno być w sam raz. Małopolaki są znacznie mniej masywne niż oldenburgi i są mniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  13. A co to jest ten PKSP bo nie czaję skrótu? 😀

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam takie zgrabne kubełki 5 litrowe. Jutro zważę ile kilo jęczmienia do nich wchodzi. Zwiększę klaczom dawkę o połowę. Pora zamontować dodatkowe karmidła, aby nie rozsypywały zboża po żłobie, bo wtedy nie wiadomo czy zjadły swoją dawkę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Polski koń szlachetnej półkrwi. I jeszcze jedno. Jeżeli konie do tej pory nie dostawały treściwego, a Ty dowalisz im 3kg jęczmienia plus kukurydze i wyslodki to może to się skończyć tragicznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jedna odpowiedz mi się niechcący skasowała, ale zdążyłam przeczytać, że to polski koń szlachetny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moje konie zimą dostają ziarno, a w czasie mrozów zwiększam dawki.

    OdpowiedzUsuń
  18. No właśnie aby nie przedobrzyć z dawkami po to zadałam pytanie na grupie "weterynarze trenerzy kowale".

    Tam ktoś pisał, że daje 8 kg owsa dziennie. Szczęka mi opadła. Moje konie po takiej dawce by kopyta wyciągnęły.
    Ale tamtego hodowcy konie to wielkie, mocarne ślązaki i są przyzwyczajone do takich dawek z tego co zrozumiałam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Konie nie pracują to po co im tyle owsa

    OdpowiedzUsuń
  20. Pamiętaj żeby nowości wprowadzać stopniowo bo zrobisz krzywde. Lepiej zapobiegać niż leczyć i ja osobiście wprowadzając np kubek tej kukurydzy zaczęła bym od 1/3 i zwiększyła co drugi dzień dochodząc do całego kubka.
    No i pasze w formie zmielonej lepiej podawać na mokro, żeby nie pyliły i lekko napeczniały.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!