Chyba mnie grypa bierze. Słabo mi.
Było nie chodzić w kapciach po śniegu z gołą głową i bez kurtki 😁
RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Nie ma nic za darmo, trzeba dbać o siebie. Choróbsko tylko się czai i chetnie atakuje. Sok z cebuli koniecznie. Wiesz jak robić? Na wszelki wypadek: kroisz obraną cebulę w kostkę, do szerokiej filiżanki lub miseczki i układasz warstwami: cebula, cukier, cebula, cukier i tak co wyczerpania. Dobrze aby kończącą był cukier. Niezależnie od tego jedz czosnek, świeży imbir, krojony do herbaty. Ten ostatni jest bardzo lekki i jest to wydatek groszowy. Serio. Skutek porównywalny z najdroższymi medykamentami. A Kaśka zostaje w kieszeni.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńJesli nie masz problemow z nerkami to zrob sobie kuracje vit. C.
2g witaminy dziennie i po 2 dniach jestes zdrowa. Pij tez duzo cieplych plynow.
Trzymaj sie Indi.
Słabo ci bo 6.02. sie zbliża.
OdpowiedzUsuńAle odwlekanie sprawy i tak nic nie da.
W końcu dobiorą ci sie do dupy i odpowiesz za wszystko!
Nawet jesli bedziesz chora to na rozprawe cie doprowadza :*
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Doprowadzą bandyci okradzionego przez siebie hodowcę?
OdpowiedzUsuńNie boję się sprawy, bo to nie ja jestem winna śmierci moich zwierząt, lecz szajka, która mnie okradła.
A niech mnie doprowadzają. Mam wiele do powiedzenia w tej sprawie.
OdpowiedzUsuńPolicjantów uważasz za bandytów? oj ucieszą sie :)
OdpowiedzUsuńzresztą, doprowadzanie Cie na wokande sądowa i do przesłuchań/badań to już dla ciebie chleb powszedni :)