Pani Izabelo, po lekturze Pani odpowiedzi na komentarze osób czytających niniejszego bloga dostrzegam kilka problemów związanych z dokonywanuem wpłat przez potencjalnych darczyńców.
Przyznaje Pani otwarcie, że Pani gospodarstwo jest w ekstremalnie złym stanie technicznym.
Wymaga ono remontu kapitalnego - a i to tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego zakwalifikuje budynki do takiego remontu.
W istocie remont, o którym Pani mówi, oznacza bowiem (patrząc na zdjęcia) zdjęcie poszycia dachowego, wymianę więźby dachowej i wyburzenie niektórych ścian nośnych - i jest to zakres minimalny, nie jestem bowiem w stanie ocenić zakresu prac, które należałoby wykonać wewnątrz tych budynków. Roboty, o których wyżej mowa, wpływają na parametry wytrzymałościowe budynków oraz związane są ze zmianami ich elewacji, przez co nie da się ich wykonać bez opracowania projektu technicznego i przedstawienie go w Wydziale Architektury właściwego Starostwa Powiatowego celem uzyskania zgody na remont.
Jak sądzę miejscowe władze gminne, tak ponoć Pani niechętne, doskonale zdają sobie z tego sprawę, więc sądzę, że w razie podjęcia prac remontowych przy braku zezwolenia szybko dojdzie do wydania nakazu wstrzymania tych prac oraz nałożenie na Panią bardzo wysokiej kary finansowej.
W znanym mi od strony prawnej przypadku podobnego remontu garażu jednostanowiskowego przez wyburzenie dwóch z czterech ścian i postawienie ich na nowo orzeczona została kara 50 tysięcy (!) złotych. Proszę się zastanowić nad tym, jak w tej sytuacji zamierza Pani postępować dalej...
W tej sytuacji zamierzam działać aktywnie politycznie w celu usunięcia tego szkodliwego przepisu z polskiego ustawodawstwa albowiem jest on kretyński i wymierzony w polskiego obywatela, nie jest w żaden sposób uzasadniony. O ile jeszcze można się zgodzić, że prawo budowlane powinno regulować parametry techniczne w miastach o tyle na kolonii na wsi na środku pola gdzie stoi mój dom nikt nie powinien się do niego wtrącać.
Informuje Pani jednocześnie, że Pani teren nie jest odpowiednio ogrodzony,
że w gospodarstwie brak jest bieżącej wody i energii elektrycznej (nawet w stopniu pozwalającym na swobodne korzystanie z tabletu).
Potwierdza Pani jednoczesnie, że od dawna zalega Pani z opłatami za dotychczasowe usługi weterynaryjne i kowalskie -
do tego stopnia, że wyrokiem sądu został wydany nakaz egzekucji komorniczej.
Mówiąc kolokwialnie: nie ma Pani płatnej pracy, za to ma Pani ogromne długi i nie jest Pani w stanie z nich wyjść; nie jest Pani tez w stanie zapewnić sobie minimalnych warunków bytowych,
że nie wspomnę o warunkach dla przebywających w Pani gospodarstwie zwierząt.
Obawiam się, że w tej sytuacji nie znajdzie się nikt, kto weźmie Panią i Pani zwierzęta na utrzymanie -
zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę sposób, w jaki wyraża się Pani o innych ludziach, który to sposób rażąco odbiega od tego, co jest określone regułami elementarnej kultury osobistej.
Gdyby była Pani moją klientką, z braku perspektyw doradzałbym sprzedaż zwierząt i gospodarstwa.
M. Majchrzak
majcher z nevady?
OdpowiedzUsuńPrawnik Żydów przejmujący Polski majątek?
OdpowiedzUsuńPanie Majchrzak, czemu Żydzi sobie nie wybudują na środku oceanu wyspy i nie zbudują sobie tam miast zamiast wyciągać ręce po polski majątek? My Polacy was tutaj nie chcemy bo jesteście podłymi
OdpowiedzUsuńzakłamanymi ludźmi.
To idiotyzm twierdzić, że ktos chce przejąc twoją ziemię jak tam nikt nie chce przyjeżdżać oprócz ludzi bezdomnych, tam nie ma nic ciekawego, zabudowania i teren okoliczny przypominają obóz koncentracyjny i te jałowe nieużytki widoczne na każdym zdjęciu i filmie.
OdpowiedzUsuńHahaha Weź skończ te głodne kawałki. Przestań się ślinić do mojej gospodarki. Nie dla psa kiełbasa hahaha :)))
OdpowiedzUsuńZapewne chodzi mu o twoją ziemię i twoje konie. Sprytnie się przymierza.
OdpowiedzUsuńPotrafię wyczuć takich szczwanych lisów na kilometr hahaha😀
UsuńPrzepisy odnośnie nadzoru budowanego nie są głupie a konieczne. Jeśli ktoś zrobiłby zły projekt i wdrożył w życie taką samowolkę budowlaną i dach zwaliłby się na łeb jemu i jego rodzinie, to byłyby dociekania, dlaczego ktoś na to pozwolił. A pomyślmy, co byłoby gdyby miał tam jeszcze Bogu ducha winnych pensjonariuszy lub wolontariuszy.
OdpowiedzUsuńPrzepisy odnośnie Nadzoru Budowlanego dotyczące domów wolnostojących położonych daleko od innych zabudowań są zbędne. Co kogo obchodzi co ja u siebie stawiam na swojej ziemi skoro nikomu to nie przeszkadza, ani z nikim nie koliduje ani nikomu nie zagraża. Przepisy prawa budowlanego w odniesieniu do prywatnych domów wolnostojących powinny zostać wyłączone zastosowania
UsuńNadzór budowlany jest to instytucja wymyślona przez komunę celem zastraszania obywateli i utrudniania im życia oraz wymuszania ogromnych zbędnych kosztów uniemożliwiających szybkie i sprawne postawienie domu lub jego remont.
UsuńLudzie budują domy od 50000 lat i nigdy nie było żadnego Nadzoru Budowlanego i nikt nie ingerował, nie karał, nie nękał.
Nadzór budowlany w odniesieniu do domów wolnostojących na wsi nie powinien mieć nic do gadania. Za tym będę optować.
A ja nie będę ukrywać, mnie osobiście bardzo interesują budynki gospodarstwa jako miejsce do urbexu. Takich oszołomów zwiedzających ruiny jest mnóstwo, zastanów się czy może nie warto udostępniać im swoich budynków do zwiedzania za pieniądze. W przeciwieństwie do meneli/złodziei tacy zwiedzający bardzo dużą wagę przywiązują do tego żeby zostawić po sobie tylko odciski stóp, mało tego nawet potrafią robić akcje sprzątania miejsc zwiedzanych. Jedyny problem to to, że chcą robić zdjęcia(artystyczne!) i/lub nagrywać, a tobie wyraźnie się to nie podoba.
OdpowiedzUsuńNa jaki zarobek za udostępnienie zwiedzania moich ruin mogłabym liczyć? :)
UsuńJa chętnie zobaczę wnętrza ruin na żywo!
OdpowiedzUsuńCzyżby kttoś chciał wejść do wnętrza, aby wykorzystać to przeciwko Indiance?
UsuńTy pisałaś to na trzeźwo?
OdpowiedzUsuńJestem osobą nie pijącą alkoholu, niepalącą papierosów i nie zażywającą narkotyków więc zawsze jestem przejmująco trzeźwa.
UsuńFani ruin? 😀 Ale ja mam tylko jedno ruinę, a reszta się trzyma 😀
OdpowiedzUsuńSkoro ten ktoś niby zna się na rzeczy i mówi o wymianie więźby dachowej to świadomie coś kręci. Skoro więźba teraz wytrzymuje obciążenie dachówką ceramiczna, która jest potwornie ciężka to bez problemu wytrzymała by jeszcze przez lata lżejsze pokrycie. A co do ogrodzenia to w gospodarstwach jeśli już jest to są to trzy druty pomiędzy rzadko wkopanymi słupkami i wystarcza.
OdpowiedzUsuńJak niby prawnik ma się znać na budowlach pisze trzy po trzy byle napisać byle podrażnić. Sama wiem to doskonale, że przy wymianie dachówek na na przykład ondulinę czy blachodachówkę ten dach spokojnie by jeszcze długo posłużył, a nawet z dachówką - wystarczy wzmocnić to i owo I tak się robi na Mazurach nikt nie rozbiera budynku który jeszcze się trzyma tylko są łatane te stare budynki.
OdpowiedzUsuńWiększość pastwisk na Mazurach jest ogrodzone jednym drutem a u mnie są siatki leśne i potrójny drut.
OdpowiedzUsuńWedług kłamczuchy Kozłowskiej teren nieogrodzony.