środa, 2 sierpnia 2017

Napad

Indianka została dziś wieczór napadnięta na swoim polu przez lokalnego bydlaka regularnie podszczuwanego przez łajdaków z RRdeSyf.
Bandyta rzucił się na Indiankę, przewrócił ją na ziemię i dusił.
Nie mogła oddychać. Gdy bydlak się wyżył wstał i odszedł na swoje pole, skąd ubliżał aż przyjechała policja.

Patrol nie pouczył napastnika. Wysłuchał jego wersji cierpliwie i życzliwie.
Wersją Indianki zupełnie nie był zainteresowany. Policjanci też nie chcieli oglądać śladów duszenia na szyi. Policjant z którym rozmawiała Indianka, zachowywał się jak opłacany adwokat napastnika. Gdy Indianka próbowała zrelacjonować, co się stało, przerywał jej wielokrotnie, na koniec odwrócił się plecami i odszedł.

Wcześniej ojciec bydlaka najeżdżał motorem na konie, które jakoś, nie wiadomo którędy, dostały się za siatkę. Indianka próbowała je zabrać, ale wredny, głupi staruch, wjeżdżał w nie motorem gdy stały przy wspólnej miedzy i pod wpływem motoru, uciekając przed nim, spanikowane uciekały w głąb pola. Pięciokrotnie podbiegały pod siatkę na miedzy, by wrócić do swojej stajni, ale staruch na motorze za każdym razem w nie wjeżdżał, tak, że konie z rykiem przerażenia, mało sobie nóg nie łamiąc, cwałowały daleko od siatki.

Indianka krzyczała do starego zajoba, by nie płoszył koni, bo ona chce je zabrać. Ale zajob pyskował tylko i dalej konie motorem najeżdżał.
Poszła do domu po narzędzia, by rozgrodzić siatkę i zabrać konie.
Rozgrodziła, ale zajob na motorze wygnał konie hen daleko od miedzy i straciła je z oczu.
Przez rozgard wlazł za to bandyta i rzucił się na Indiankę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!