Prezes TK z przykrością, smutkiem i żalem zawiadamia, że dziś odszedł od nas sędzia Trybunału Lech Morawski - poinformowano w przesłanym PAP komunikacie.
REKLAMA
W internetowej telewizji wPolsce.pl prezes TK Julia Przyłębskapowiedziała, że jest "zaskoczona tą nagłą śmiercią", tego - jak podkreśliła - wybitnego prawnika. Jego śmierć nazwała "olbrzymim ciosem dla Trybunału". Dodała, że sędzia "w ostatnim czasie doświadczył straszliwej, niewyobrażalnej nagonki medialnej". Bardzo się tym przejmował - powiedziała, podkreślając, że nie rozumiał, dlaczego próbowano go dyskredytować "drobnymi sprawami".
Przypomniała, że był określany jako "dubler, sędzia pisowski, sędzia chodzący na pasku".
Odszedł od nas w poczuciu wielkiej krzywdy - podkreśliła sędzia. W ostatniej mojej rozmowie z nim skarżył się właśnie na to. Mówił: Zobacz, ile książek napisałem, ile pokoleń młodych ludzi wychowałem, i zobacz co ze mną robią - że ja się boję iść ulicą, ja się boję wychodzić z Trybunału Konstytucyjnego, bo boję się, że mnie zaatakują - dodała.
Odwołując się do sprawy wypadku z udziałem Morawskiego, prezes TK podkreśliła, że nie wpłynął jeszcze do niej wniosek o uchylenie jego immunitetu, a "już sędziego skazano, już media podawały, że to on był winny". Dodała, że nie uchylał się on od odpowiedzialności.Każdy z nas ma jakieś słabsze momenty i te słabsze momenty są wykorzystywane - dodała.
Pytana, czy "środowisko, które tak mocno uderza w TK, może na chwilę się zatrzyma", Przyłębska odparła: Mam taką nadzieję, że w każdym obudzi się człowiek, obudzi się refleksja, jakaś głębia; że każdy spróbuje zastanowić się, czy rzeczywiście warto, czy czasami nie należy powstrzymać się od zbyt daleko idących ocen.
Morawski urodził się 14 września 1949 r. w Bydgoszczy. Ukończył prawo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W 1999 r. nadano mu tytuł profesora. W grudniu 2015 r. Sejm wybrał go do TK jako kandydata PiS. Ówczesny prezes TK Andrzej Rzepliński przez ponad rok - podobnie jak sędziów Mariusza Muszyńskiego i Henryka Ciocha - nie dopuszczał go do orzekania. Do orzekania został ostatecznie dopuszczony w grudniu 2016 r., kiedy prezesem TK została Przyłębska.


Teraz, w związku ze śmiercią sędziego Morawskiego, jego następcę w TK będzie musiał wybrać Sejm.
W ostatnich miesiącach o profesorze było głośno w mediach m.in. z powodu jego wypowiedzi podczas majowej konferencji "The Polish constitutional crisis and institutional self-defence" (Polski kryzys konstytucyjny a samoobrona instytucji), która odbyła się na Wydziale Prawa Uniwersytetu w Oksfordzie. Portal Onet.pl napisał wówczas, że Morawski miał tam mówić m.in., że "czołowi polscy politycy", a także sędziowie, "są skorumpowani", a obecne reformy służą zwalczaniu panoszącej się korupcji. Przyłębska zwróciła się po tych informacjach do Morawskiego o wyjaśnienie sprawy. Później mówiła, że sędzia "nie występował w imieniu rządu i nie wypowiadał się w czasie tej debaty naukowej w imieniu TK".


Sędzia Morawski wyjaśnił i (...) złożył oświadczenie, w którym przeprosił. Z mojego punktu widzenia zamyka to sprawę, ponieważ nie mam żadnych wniosków formalnych, nad którymi mogłabym się pochylić, żeby wszczynać jakiekolwiek postępowanie - podkreślała.
Głośna medialnie była też sprawa wypadku z udziałem profesora. Według mediów Morawski kierował mercedesem, który w czerwcu 2015 r. na autostradzie A1 najechał na tył dostawczego peugeota. W zdarzeniu ucierpiał kierowca peugeota.
W czerwcu br. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zdecydowała o przedłużeniu śledztwa w tej sprawie. Jednocześnie - jak podawała wówczas Prokuratura Krajowa - gdańska prokuratura okręgowa "zwróciła się do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku o rozważenie podjęcia stosownych kroków prawnych celem merytorycznego zakończenia postępowania". Wcześniej rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku mówiła PAP o wystąpieniu przez tę prokuraturę - prokuratorską drogą służbową - do prokuratora generalnego, aby rozważył skierowanie do prezes Trybunału Konstytucyjnego wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sędziego TK, który może być winien spowodowania tego wypadku.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/553985,nie-zyje-prof-lech-morawski-zmarl-sedzia-tk-trybunal-konstytucyjny-smierc-julia-przylebska-sejm.html

Warto sprawdzić okoliczności śmierci tego sędziego, czy mu aby nie wstrzyknięto substancji zatrzymującej akcję serca. Był celem wściekłego ataku lewackich środowisk, głównie sędziowskich. Może zlecono jego zabójstwo?

Warto też sprawdzić, czy na Dudę były i są wywierane naciski, aby nie podpisywał ustaw odbierających lewackim klikom ich przywileje i kasę. 

Lechija