Brunhilda nazbierała kurek i usmażyła sobie je. Narobiła Indiance smaku na grzyby.
Indianka zaś wyhodowała mega wielkiego grzyba, przesmaczną, o smaku mięsa - kanię.
Grzyb wielkości dużego talerza. 😎
Zdrowy, nie robaczywy :)
Przyrządziła go jak kotlety schabowe i miała potrawę na 3 dni :)
Indianka zaś wyhodowała mega wielkiego grzyba, przesmaczną, o smaku mięsa - kanię.
Grzyb wielkości dużego talerza. 😎
Zdrowy, nie robaczywy :)
Przyrządziła go jak kotlety schabowe i miała potrawę na 3 dni :)
Kania Indianki |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!