Indianka po inwentaryzacji swoich roślin domowych, postanowiła plantację odświeżyć.
Roślinki rozsadziła, tudzież pocięła i sadzonkuje.
Zadanie przyjemne, wymagające delikatnej, zręcznej ręki i spokoju ducha.
Jeszcze kilkanaście doniczuszek do obsadzenia. Brunhilda już ciągnie Indiankę do wzmacniania ogrodzenia podwórka, albowiem i tam się arab wiesza.
Indianka niechętnie odrywa się od sadzonek. Jeszcze tyle ich czeka na posadzenie!
Roślinki rozsadziła, tudzież pocięła i sadzonkuje.
Zadanie przyjemne, wymagające delikatnej, zręcznej ręki i spokoju ducha.
Jeszcze kilkanaście doniczuszek do obsadzenia. Brunhilda już ciągnie Indiankę do wzmacniania ogrodzenia podwórka, albowiem i tam się arab wiesza.
Indianka niechętnie odrywa się od sadzonek. Jeszcze tyle ich czeka na posadzenie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!