wtorek, 13 czerwca 2017

Dzień piękności

Indianka urządziła sobie dzień piękności, czyli naniosła wody, napaliła w piecu, nagrzała mnóstwo gorącej wody, zmywała, sprzątała, a na koniec się wykąpała i umyła swoją krótko ostrzyżoną głowę.

Niestety, zabrakło czasu na ogródek. Zmywanie nagromadzonych naczyń zabrało za dużo czasu, tym bardziej, że Indii bardzo dokładnie zmywa naczynia, a następnie je wyparza w gorącej wodzie i suszy w gorącym powietrzu nad piecem. Sterty naczyń zmyte i wysuszone. Teraz czyściutka Indianka się suszy i przycina pazurki :)

- Łaskawie wam blogująca, zawsze prawdę mówiąca,
   Święta Lady Isabelle vel Indianka vel Lechitka 😇😇😇
                    PiS & Love
           Ku chwale Rancho! 🙋

Polska Prawych i Sprawiedliwych
- Kraj Kwitnącej Demokracji 🌷🌷🌷

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!