wtorek, 30 maja 2017

Intensywne dni

Wczoraj i dziś Indianka miała bardzo intensywne dni.
Jest wyczerpana. Jutro troszkę zwolni tempo.
Wczoraj sprawa sądowa na podstawie fałszywego oskarżenia matki policjanta i jej policyjnych goryli (za zawiadomienie policji o awanturującej się, ordynarnej, agresywnej świetliczance).

Dzisiaj pogłębianie wysychającego wodopoju dla zwierząt.
Wodopój Indianka urządziła zwierzątkom jebitny 💪💪💪

Wodopój Indianki dla jej ukochanych zwierzątków 💗💗💗

Teraz im wody nie zabraknie, choćby znów susza nastała.
Mają mnóstwo czystej, orzeźwiającej wody. Indianka zadowolona.
Zwierzątka zachwycone wodopojem, że hej! 🙋

Brunhilda też. Wzięła wiadro i poszła zaczerpnąć sobie świeżej wody.

- Łaskawie wam blogująca, zawsze prawdę mówiąca,
   Święta Lady Isabelle vel Indianka vel Lechitka 😇😇😇
                    PiS & 💗
           Ku chwale Rancho! 🙋
Polska Prawych i Sprawiedliwych
- Kraj Kwitnącej Demokracji 🌹🌹🌹

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!