RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
niedziela, 5 marca 2017
Brunhilda jutro wyjeżdża
Co prawda miała wyjechać z końcem lutego, ale przeciągnęła swój pobyt na Rancho Indianki o te jeszcze kilka dni.
Dzisiaj pomogła Indiance załadować do beczek, wielkie, ciężkie kłody olchowe, szykowane na ogrodzenie.
Zmieściło się w dwóch dużych, metalowych beczkach, aż 15 jebitnych kłód olchowych.
Jutro będą gotowe do wyjęcia i suszenia, ale Indii chce jeszcze pomalować górne części kłód, te, które mają wystawać ponad grunt.
Ma nadzieję, że zastosowany preparat (Kuprafung No), pozwoli ogrodzeniu przetrwać ponad 3 lata.
Lechija,
- gospodarna i pracowita
1 komentarz:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Cos mi sie zdaje, ze bedziecie za soba tesknic, a taki kiepski byl poczatek tej znajomosci. Sprawdzila sie jednak zasada, ze zeby z Niemcami bylo OK, nie wolno dac sobie wejsc na glowe.
OdpowiedzUsuńPozdrow Brunhilde od swoich czytelnikow:)
B.