Bandyta bandytą, sprawy sprawami, a tu kiedyś trzeba pracować i po pracy wyprać mokre rękawiczki i skarpetki oraz bieliznę.
Indianka dziś pracowała przy drzewie: rąbała drewno na rozpałkę, wrzucała na ganek, zwiozła kilka taczek pieńków i gałęzi z bagna, wyciągnęła z bagna kilkanaście pieńków i wrzuciła na stos do obeschnięcia. Porąbała kilka pieńków pod domem. Dopilnowała zwierząt.
Potem wrzuciła drewno do domu pod piec i rozpaliła ogień.
Ugotowała obiad i nagrzała wodę do mycia i prania. Umyła się i wyprała rękawiczki robocze, skarpetki, czapkę roboczą i bieliznę.
A teraz pora na fascynujące piramidy... :)
Zastanow sie, czy nie warto posadzic gdzies na Twojej farmie topinambur. Mialabys dobra podpalke.
OdpowiedzUsuńhttp://niepodlewam.blogspot.de/2016/01/topinambur-roslina-energetyczna-do.html
Topinambur ma wade. Uwielbiaja go dziki.
OdpowiedzUsuńB-WRO, dziki zeżrą topinambur. Juz mi go zeżarły.
OdpowiedzUsuń