czwartek, 15 września 2016

Wrześniowa krzątaninka


Lechia dziś zasuwa od świtu, czyli standard. O świcie sprawdziła, gdzie są koniki. Oczywiście na łące Lechii (o jak dziwnie pisać o sobie Lechia).


O świcie koniki były na zamglonej łące Indianki,
a w południe na podwórku pod domem.


Lechia rano zajmowała się papierami prawniczymi. Rano też nakarmiła kury, psy i koty. Sama nie jadła nic, z wyjątkiem jabłek. Nie miała czasu. Za długo musiała drążyć w papierach. Potem zabrała się za palenie w piecu i gotowanie różnych potraw. Z doskoku przywiozła parę bali do stajni, gdzie mają schnąć, aż znajdzie się jakiś impregnat.

Cholernie ciężkie słupy olchowe. Schną.


W sumie ma już około 45 słupów. Na ogrodzenie ogrodu przy domu starczy, ale na ogrodzenie pastwiska od zachodu, potrzeba takich co najmniej 200 sztuk.

Nie czuje się dziś za dobrze, bolą jajniki i szybko się męczy przy noszeniu wiader z wodą i ciężkich słupów.

Zebrała jajka z tajemnego miejsca na dworzu, gdzie ukryły je kury. Dlatego tak pusto było w kurniku. Kury niosły się poza nim.



Na łące znalazła piękne pieczary i je zawłaszczyła :) Już duszą się na piecu z cebulą, w mięsnym bulionie i z dodatkiem bazylii i majeranku.
Na piecu też stoi świeży kompot, gotuje się gulasz i karma dla psów.



Oj, trzeba podlać bazylię, szczypior i koper.
Podlane.

Oj coś nie leży ta zmiana imienia Indiance. Przywykła do swego dawnego przydomka. Indianka czy Lechia? Oto jest pytanie. Ale po co wybierać, skoro można oba przydomki mieć i użytkować? W końcu nazwa "Indianie" wzięła się od Indii, z których przecież pochodzą Słowianie. Zatem bohaterką postów nadal będzie Indianka. W końcu ma swoją długą historię.
Zaś autorką postów będzie już Lechia. W ten sposób każdy z przydomków zostanie obdarowany swoją rolą. Indianka to bohaterka postów, Lechia to autorka. Gdyby Gall na to wpadł, to mógłby w ten sposób wpleść swój portret w Kronikę Polską.

Lechia


2 komentarze:

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!