wtorek, 23 sierpnia 2016

Krótki spacer

Skrócona inspekcja włości i drogi gminnej oraz powrót do domu.
W temacie kabla energetycznego nic się nie dzieje. Niedobrze, bo potrzebny prąd do potarcia drzew na deski, a deski potrzebne do wymiany drzwi do stajni i podłogi na strychu.

Jeszcze do ogrodu Indianka nie dotarła. Trzeba obiad gotować. Rozpalić w piecu, bo gaz się skończył. Dzisiaj ziemniaki z koperkiem i sosem borowikowym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!