Kamyk chwali sobie nową farmę i gospodarza. Wdraża się w nowe, aczkolwiek podobne obowiązki. Zajmuje się udojem i karmieniem krów. Ma samodzielne, odpowiedzialne stanowisko pracy. Pracuje sam. Tak mu odpowiada.
Jest zadowolony ze zmiany farmy. Ma tam lepsze warunki mieszkalne i mniej pracy oraz mniej stresów. Jest zadowolony, spokojny i radosny. Indianka cieszy się, że jej starania aby wyciągnąć go z życiowego bagna odniosły pozytywny skutek.
Kamyk uczy się żyć normalnie, pożytecznie i pozytywnie. Przede wszystkim zgodnie z prawem. To dobrze. Jego Anioł stróż (Indianka) nad nim czuwa i pilnuje, by nie wypadł z pozytywnej orbity :)
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!