A miało być odpoczywane :)
Ale za to na spokojnie - bez pośpiechu: Indianka zrobiła obrządek swoich zwierzątek. Wydoiła, nakarmiła, napoiła.
Wyciągnęła dwie kozy z między bel gdzie ugrzęzły.
Pościeliła świeżą słomą owcom i koniom na bogato. Napaliła w piecu. I już noc. Nic nie poczytała tak jak sobie planowała, ale za to przytuliła stęsknione kociaki, psiaki i klacze. Niektóre owce i kozy też załapały się na pieszczoty.
Wieczorową porą kocięta i szczenięta obległy jej łóżko. Szczególnie koty pchały się jej na głowę owijając się wokół jej szyi niczym gęste, puszyste szale... :) Jak przyjemnie... :)
Razem przytulniej i cieplej :)
Indianka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!