czwartek, 9 lipca 2015

Zmiana warty


Indianka rano i po południu podziałała wczoraj. Kamyk źle się czuł - bolała go głowa i żołądek. Wstał około pierwszej po południu. Głowa przestała boleć, ale coś go telepało w żołądku.
Jednak na tyle lepiej się poczuł, że wieczorem sam wyruszył po zboże dla kur. W tym czasie Indiankę ogarnęła tak przemożna senność, że bezwiednie zasnęła gdy tylko położyła się.

Dziś rano znowu Kamyk śpi jak kamień, a Indianka od rana działa.
Wypuscila kury, zrobila zmiane koni, policzyła owce i kozy na podwórku. Rzuciła kurom garść zboża.
Wystawiła lampki solarne i solar do ładowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!