RANCHO NA MAZURACH GARBATYCH - Życie w harmonii z Naturą... Blog dzielnej kreatywnej romantyczki z miasta, gorącej patriotki kochającej swą Ojczyznę i jej piękną Naturę oraz życie w harmonii z nią, wielbiącą tradycję i tradycyjną kuchnię polską, historię, zwyczaje, obrzędy i polskość oraz jej słowiańskie korzenie, wiodącej sielskie życie na rancho pełne pracy i wyrzeczeń, realizującej z pasją swe marzenia o cudownym raju na Ziemi :) Blog Serbii (Indianki) to jedyne źródło prawdy w tym kraju.
sobota, 13 grudnia 2014
Akumulator samochodowy na zbyciu?
Jeśli ktoś ma niepotrzebny, używany akumulator samochodowy 12 voltowy lub gniazdo zapalniczki samochodowej na zbyciu - mógłby uszczęśliwić Indiankę tymi wynalazkami,
aby mogła sobie podładować agregatem chociaż ten akumulator i za jego pośrednictwem ładowarki do komórki i tableta? Smutno tak samej na święta i bez kontaktu ze światem...
5 komentarzy:
Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊
Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!
🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎
Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈
Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.
Please no spam! I will not publish your spam!
Szanowna Pani jestem w stanie pomoc Pani tu i teraz,lacznie ze splata dlugow!Martwi mnie jedynie Pani dualizm!
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani Anonimowa! Zastanawia mnie Pani dualizm. ;)
OdpowiedzUsuńMysli Pani o pomocy POMOCY czy o zrobieniu na mnie zlotego interesu? :P
Co Pani chce mojego sprzedac? Moje gospodarstwo, moje konie czy moja nerke?
Ty nigdy nie dasz sobie pomóc ...Żal.pl
OdpowiedzUsuńWęsząc wszędzie podstęp skazujesz się na Samotność przez duże S.
A jaki ja moge zrobic,zwlaszcza zloty interes?A jak ja moge sprzedac cokolwiek nie mojego?Kobieto ....zwlaszcza ta nerka -nie ogarniasz swiata i leziesz w zlym kierunku!
OdpowiedzUsuń"Anonimowy" ma chyba jakiś większy problem ze sobą. :)
OdpowiedzUsuń