niedziela, 15 września 2013

Zagłodź bestię!

Nie wierzysz, że możesz w swym kraju coś zmienić na lepsze? że masz jakikolwiek wpływ na swoje życie i funkcjonowanie swojego kraju? Otóż możesz zrobić wiele - dla siebie i dla uzdrowienia swojego kraju z toczących go patologii społecznych i finansowych. Zbuntuj się! Przestań być bezwolną marionetka w kajdanach chorego systemu pełnego patologii Państwa. Zrób chociaż tyle:

:

"Zagłodź bestię – stań się sam syty i wolny. Porady.

Zachowaj spokój i zagłodź bestię…

Zacznę brutalnie: Jesteśmy NIEWOLNIKAMI -większość z nas jest w niewoli.

Dowód?

No to nie pracujmy i pojedzmy na ryby na dwa tygodnie a potem do rodziny na drugi koniec kraju – rowerem – na miesiąc. Nie do wyobrażenia sobie, bo przecież praca: trzeba płacić rachunki i raty. A przecież nie zawsze tak było. W Średniowiecznej Anglii średnio człowiek pracował 22 tygodnie na życie a resztę roku poświęcał na … ryby, polowania, wyprawy w odwiedziny do rodziny, oraz na…. prace społeczne. Tak. Katedrę Westminster wybudowano w 80% w „czynie społecznym” rzemieślników z całej okolicy.

Dziesięcina chłopów w czasach feudalizmu to były wakacje w porównaniu do naszych obecnych podatków (jawnych i ukrytych), które mogą sięgać nawet do 80% przychodów.

Czyli dzisiaj jesteśmy w niewoli życia na pewnym poziomie. Część chomąta sami sobie nakładamy, część nakłada na nas bestia i– ta wiecznie głodna naszych pieniędzy, naszego czasu, naszego życia. Często sami, często nie zdając sobie z tego sprawy, żywimy ja, dotuczamy, chlubimy.

Ale przecież można inaczej, można nie dać jej jeść, nie żywic fiskusa, nie karmić banku, nie dawać strawy wiecznie głodnemu molochowi Państwa. Poniżej trochę przemyśleń jak podejść do problemu. Jak ułatwić sobie życie, mieć więcej wolnego czasu, mieć zdrowie lepsze, spokojniejsze spanie, dłuższe wieczory z przyjaciółmi, częstsze zachody słońca z kochaną osobą obok.

Czas więc się wyzwolić – stać się Człowiekiem WOLNYM

„Zagłodzić Bestię” – termin stworzony w 1985 roku przez anonimowego pracownika administracji prezydenta USA Reagana . „Zagłodzić Bestię”o której mowa to w fiskalna strategia polityczna do cięcia wydatków rządowych przez płacenie mniejszych podatków przez obywateli. Tak więc, w pierwotnym znaczeniu, „Bestią” był rząd, a ludzie by zagłodzić bestię wydając mniej, wykorzystując luki prawne, mieli płacić mniejsze podatki.

W obecnych czasach bestia ma dużo więcej macek niż tylko rząd. Organizm bestii składa się obecnie z rządu i wielkiego biznesu korporacyjnego. Korporacje mają wiele przywieli dawanych przez rząd.

Oto tylko kilka przykładów:

Big Agri – korporacje rolne

Big Pharma – korporacje farmaceutyczne

Big Medicine – korporacje medyczne

Big Food – korporacje przemysłu przetwórstwa żywności

Big Banking – banki

Big Oil – korporacje naftowe.

Obecnie bestia robi się bardzo głodna. Chce więcej, a tymczasem…

Małe przedsiębiorstwa upadają, ponieważ nie mogą konkurować z korporacjami i hipermarketami zwolnionymi z podatków. Gospodarstwa rolne rodzinne upadają, bo nie mogą konkurować z wielkimi, dotowanymi wielkoobszarowymi, wysokowydajnymi, przemysłowymi uprawami rolnymi. Ludzie bankrutują, ponieważ nie mogą płacić skandaliczne wysokich rat hipotecznych, wysokich rachunków za opał czy za rachunki medyczne, płacąc wiele ukrytych podatków i tracąc coraz częściej zatrudnienie.

Nadszedł czas na kolejną rewolucję finansową, w której ludzie jako grupa razem wykorzysta moc bojkotu, aby zagłodzić wszystkie ramiona tej bestii, która chce nas połknąć w całości.

Możemy to uczynić bezkrwawo, głosując naszymi pieniędzmi i wyborami. .

Odcinaj się całkowicie z  systemu, który niszczy zachodnią cywilizację.

 

Zagłodź bestie czyniąc jak najwięcej z poniższych kroków…dodając kreatywnie swoje własne:

1. Hoduj i uprawiaj własne pożywienie ( to zagładza Big Agro i BigFarMafia za jednym zamachem – zdrowe jedzenie to zdrowe życie). Załóż nawet ogród balkonowy czy parapetowy – to też mały krok ku WOLNOŚCI. Jeśli możesz to kup parę kur, kozę, może króliki…

2. Kupuj w lokalnych sklepach należących do ludzi jak my – wspierasz lokalną społeczność, własnych sąsiadów.

3. Używaj naturalnych leków (pożywienia , ziół, suplementów) jak długo się da ( zapalenie płuc jednak wymaga antybiotyku, ok? – katar NIE! )

4. Chce Ci się pić? Nie kupuj wód w butelkach, ani soków. Przepłacasz i …rujnujesz zdrowie. Pij wodę filtrowaną i uzdatnioną.. Chcesz coś smakowego? Limoniada ze świeżej cytryny, rumianek z cytryna, mięta z pomarańcza, czarnuszka z miodem… sok z jabłek…

5. Ucz dzieci w domu – życia, praktyczności, zaradności, LOGIKI, historii Polski. Może nawet szkolnictwo alternatywne np. przedszkola,szkoły Steinera i edukacja w domu zamiast szkoły?

6. Idź pieszo lub na rowerze gdzie możesz – oszczędzasz pieniądze, środowisko i wzmacniasz zdrowie.

7. Szukaj pomocy medycznej u lokalnych lekarzy medycyny naturalnej, zielarzy, homeopatów, czy nawet znachorów. Najlepiej ucz się samoleczenia i zadbaj o swoje zdrowie samodzielnie.

8. Opał zainteresuj się alternatywnymi metodami ogrzewania – tyle gazu mniej spalisz i zapłacisz mniej za kosmiczne ceny gazu.

9. Bojkotuj całe przetworzone pożywienie. Jedz prościej i zdrowiej.

10. Rób zakupy u rolników bezpośrednio – przy drodze czy na targu, a może na wiosce? Wspieraj lub stwórz kooperatywę, grupy konsumenckie.

11. Poszukaj lokalnej spółdzielni rolniczej i dołącz się do niej.

12. Bojkotuj sieci supermarketów – tym bardziej im są większe i bardziej międzynarodowe. Czyli nie kupuj w nich lub ogranicz do minimum zakupy.

13. Dawaj w prezencie vouchery lub „godziny” na cokolwiek co możesz, a co innym zrobi coś przydatnego: wyprowadzić psa, popilnować dziecka, coś naprawić, czegoś nauczyć, zrobić ciasto czy ugotować obiad… albo zrobić nalewkę miodowa na malinach czy kwas chlebowy.

14. Wyrzuć telewizor i nie patrz NIGDY na reklamy. Ogranicz ilość deprymujących wiadomości z mass mediów: TV, radia, prasy.

15. Używaj barteru gdzie się da. To niszczy banki i oszczędzasz na podatkach.

16. Kupuj używane rzeczy, na targu, czy na Allegro.

17. Sprzedaj, wymień, podaruj to czego tobie już nie potrzeba.

18. Napraw zamiast kupić nowe (wyposaż się przynajmniej w podstawowe narzędzia)

19. Unikaj fastfood’ów czy sieci restauracji-knajp typu MacDonald, Starbucks, Pizza Hut, etc…

Jedz tylko w restauracjach lokalnie posiadanych przez konkretne osoby z Twojego miasta i Twojej narodowości.

20. Rób swoje piwo, wino, nalewki, likiery – Grand Marnier czy Drambui to tylko nalewki pomarańczowe na miodzie. Zdrowsze, pewniejsze, smaczniejsze i dużo satysfakcji.

21. Czytaj pożyczone czy używane książki – CZYTAJ o ekonomii alternatywnej, ucz się LOGIKI.

22. Uprawiaj zioła lecznicze i aromatyczne – doniczki na balkonie to też ogrodnictwo.

23. Rób prezenty sam, w domu, pomyśl a znajdziesz jak!

24. Rzuć okiem co inni wyrzucają na ulice – wiele możne się przydać Tobie lub znajomym.

25. Baw się na dworze szczególnie ze swoimi dziećmi : rower, piłka, badminton, piknik, przechadzka…Zostaw gry komputerowe szczególnie te bij-zabij.

26. Bierz odział w lokalnych imprezach: pokazy, konkursy, wystawy, koncerty, czytanie książek – poznasz ludzi, wrócisz do domu podbudowany.

27. Naprawiaj ubrania i buty.

28. Zaproś przyjaciół do siebie zamiast iść do knajpy.

29. Zrób dzieciom imprezę imieninowa w domu lub na dworze, w parku, zamiast wynajmować sale.

30. Weź ze sobą drugie śniadanie do szkoły czy do pracy. Nie kupuj snaków.

31. Pojedź na kemping z namiotem a nie do hotelu.

32. Obcuj więcej w Naturze – nad morzem, jeziorem, lesie, łąkach, a nie w centrach handlowych.  Natura Ciebie doładowuje, a centra drenują kieszenie, czas i energię.

33. Podróżując weź ze sobą kawę z domu w termosie zamiast płacić krocie na toksyczne z maszyny. Bierz ze sobą wałówkę na podróż i własne napoje. Wiesz co jesz i pijesz.

34. Kupuj prezenty u lokalnych rzemieślników.

35. Zmniejsz zużycie prądu. Używaj świec, dziennego światła, oszczędnych żarówek – LEDy zaczynają być coraz tańsze. Używaj energii słonecznej – możesz mieć letnie prysznice kładąc na dachu czarną bankę na wodę lub czarny worek czy kanister…

36. Obniż temperaturę w domu i załóż sweter. Pomyśl o hartowaniu się…

37. Zostań w domu i zrób coś pożytecznego, zamiast iść patrzeć na witryny – mniejsze pokusy.

38. Kartki z życzeniami zrób w domu.. patchwork?

39. Zamknij konto w banku – nie będzie opłat, kar, szpiegowania…oraz utraty oszczędności („wariant cypryjski”). Zabezpiecz się alternatywnie. Używaj częściej gotówki i barteru.

40. Oszczędzaj w srebrnych czy złotych monetach trzymanych w domu, kup ziemię.

41. Kup owoce i warzywa jesienne i przechowaj ile się da, rób konfitury, przeciery, kompoty, susze, czosnek w occie z sola, kiszonki, etc…

42. Palisz?– kręć sobie sam papierosy, nawet sadź swój tytoń.! Taniej i zdrowiej.

43. Mieszkaj w mniejszym, energooszczędnym domku czy mieszkaniu. Zainteresuj się naturalnym budownictwem. Możesz zbudować dom za 1/5 ceny konwencjonalnego.

44. Używaj energii słonecznej lub alternatywnej do gotowania, ogrzewania, oświetlenia.

45. Magazynuj deszczówkę do podlewania czy tez do…mycia włosów – przestaniesz używać kosmetyków do ich pielęgnacji. Tylko najpierw uzdatnij deszczówkę.

46. Naucz się znajdować pożywienie: grzyby, dzikie owoce, opuszczone sady, przydrożne drzewa, leniwych sąsiadów z sadami…

47. Kupuj solidne, ręcznie robione meble – takie są piękne, trwale, naprawialne, transportowalne.

48. Podczas świąt zamiast drogich prezentów dawaj przyjaźń i miłość, czas i wspólną rozrywkę oraz wycisz się.

49. Zrób swoje mydło, płyny do kąpieli, zioła do moczenia nóg czy hemoroidów.

50. Stań się bardziej niezależny i samowystarczalny przynajmniej w kwestiach podstawowych: pożywienie, woda, opał, proste naprawy., dbanie o zdrowie, finanse.

51. Rozpocznij własną działalność zarobkową. Bądź bardziej niezależny finansowo. Uruchom swoją przedsiębiorczosć. Nie licz na rząd, ani na to, że ktoś Ci coś da.

52.Uwolnij się od autorytetów, zacznij odkrywać siebie, doskonal się. Ucz się kwestionować i poszukiwać PRAWDY. Inspiruj innych.

 *

Wystarczy więc, nie dać jej jeść, zagłodzić Bestię a najprościej polega na jej IGNOROWANIU i dokonywaniu ŚWIADOMYCH WYBORÓW np. podczas zakupów.

Mamy MOC– używajmy broni, która mamy w zasięgu ręki – jest nią WYBÓR.

Każdy grosz oszczędzony na podatku to grosz więcej wśród takich jak my, a grosz mniej w rękach złodziejskiego, okupacyjnego rządu marionetek.

Masz inne pomysły na zagłodzenie Bestii zanim ona Nas zniewoli – napisz w komentarzach lub podaj przykłady. Komuś się przyda Twoja sugestia czy doświadczenie.

Wstań i zrób przynajmniej jedną rzecz z wyżej zaproponowanych.

Zachowaj spokój i zagłodź bestię…

Poleca:

Przetrwanie i Prosperowanie

http://przetrwanie-prosperowanie.pl/?p=2347

 

Na podstawie:

Fifty ways to starve the beast – Daisy Luther TheOrganicPrepper

Zagłodzić Bestie (banksterów i korporatokracje)

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/zaglodzic-bestie-banksterow-i-korporatokracje-2013-05  "

źródło: http://przetrwanie-prosperowanie.pl/zaglodz-bestie-stan-sie-sam-syty-i-wolny/

12 komentarzy:

  1. Sporo tego jest. Robie swojskie wino i nie palę papierosów. Jajka kupuje od gospodarza... chociaz tyle.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto pomyśleć o czymś jeszcze z tej listy :) Im więcej punktów uda nam się zrealizować, tym szybciej bestia padnie :)))

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tak. :))) Link tak ciekawy, że aż go Facebook blokuje :)))
      chciałam go podać dalej na mojej grupie ale dostałam komunikat:

      "Materiał, który próbujesz udostępnić, zawiera link, który nasze systemy zabezpieczające uznały za niebezpieczny.

      stopsyjonizmowi.files.wordpress.com

      Usuń ten link, aby kontynuować.

      Jeśli wydaje Ci się, że widzisz to w wyniku błędu, powiadom nas o tym."

      Usuń
  3. No, ja większość z tych punktów zrealizowałam, część jest w realizacji, do części się przymierzam aby zrealizować. :))

    Tylko jednego nie udaje mi się zrealizować - pracować ledwo 6 miesięcy w roku :) Ja zasuwam cały rok na okrągło i ciągle mnóstwo pracy przede mną ;)))

    No, ale mam zamiar i z tym przepracowywaniem się skończyć :)
    Niech tylko się uwolnię od tego lichwiarskiego kredytu to wrzucę na luz i zacznę żyć pełniej i przyjemniej :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach dziesięcina! Wiele bym dał by tylko tyle płacić!
    Wolność? Jest dla tych, którzy mają dużo pieniędzy i żadnych obowiązków i coraz więcej jest takich ludzi(nadmierne gromadzenie dóbr to niestety chyba jedna z największych wad współczesnego człowieka i naturalna skłonność). Ale czy tak wygląda prawdziwe szczęscie i wolność?
    Na to już kazdy musi sobie odpowiedzieć sam.
    A te 52 wskazówki to obecnie dla większości ludzkości niestety utopia no ale próbowac trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piotrze - jak wskazują komentarze, są osoby które wzięły bestię na delikatną dietę :)))

      Usuń
  5. Nie utopia nie utopia :)
    Jeszcze jest sporo polskiej ziemi do sprzedania dla Polaków.
    Trzeba się śpieszyć zanim Sejm puści ziemię obcokrajowcom.
    Wtedy się nagle okaże, że jesteśmy narodem bez ziemi - tak jak Żydzi byli przez 1000 lat.
    Niech by tak wszyscy Polacy którzy mogą kupili sobie po kawałku ziemi - to naród miałby gdzie mieszkać tanim kosztem i nie można by nas było z własnego kraju wyrugować.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama robię nalewki i piekę chleb :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super link! Wyliczyłam, że 30 punktów już realizuję. Teraz przymierzam się do zmiany domu na mniejszy i bardziej energooszczędny.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!