wtorek, 6 sierpnia 2013

Zgrzana

Elektryczne sznurki pastucha.
Ufff... jak gorąco :). Indianka jako rzekła niżej – musiała zweryfikować swoje dzisiejsze plany. Jest za gorąco by ciężko fizycznie pracować w żarze. Zatem zajęła się przerabianiem pastucha elektrycznego. Próbuje uciekać do cienia gdzie to tylko możliwe. Przerobiła i poprawiła już ok. 200 metrów pastucha elektrycznego. Pora wybrać siano spod niego i wykosić to co jeszcze niewykoszone a dotyka druta i pożera prąd osłabiając moc uderzeniową pastucha.

Pastuch elektryczny rozciągnięty na nowych olchowych słupach ogrodzeniowych wykonanych przez Indiankę.

Klamki do bramki pastucha elektrycznego.

Konie, mimo wolności – wybrały stajnię jako miejsce dziennego pobytu. Stoją tam godzinami rzadko wychodząc na dwór. Jest im najwyraźniej za gorąco.
Pora na lunch.

W kurniku Indianka znalazła kolejne 3 niezwykle jajowate jajeczka, ale ma chęć na kurczaka na luncho-obiad.

Kurczak się już piecze. Jeszcze ziemniaki trzeba obrać.

3 komentarze:

  1. Po co pracujesz przy pastuchu jak pisałaś że za jakiś czas nie będziesz miała prądu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj , jeśli dobrze zrozumiałam to wszystko robisz sam ? zachwycasz mnie, a dla nie wtajemniczonej odpowiem ,że pastuch ma własną baterię pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  3. Witajcie :)

    Fajnie Dusiu, że wyjaśniłaś żółwiowi, jak działa elektryczny pastuch.

    Obecnie jeszcze używam takiego pastucha podłączonego do sieci, ale niebawem będę musiała kupić właśnie taki na baterię.

    Tak czy inaczej, by płynął w drutach prąd - najpierw trzeba je zamontować i zapewnić brak przebić.

    Mój pastuch przy padoku północno-wschodnim jest w zasadzie gotowy. Jutro go zamknę i zapewnię mocno trzepiący prąd dookoła :)

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!