Na śniadanie grzybowa: pieczarkowa na porcjach rosołowych.
Pożywna, smaczna. Co prawda zupa i danie typowo obiadowe, ale piekarnik bez jednego śmigła nie upiecze dobrego chleba.
Śmigło się gdzieś zawieruszyło. Podejrzenie padło na królika, kicię i psa.
Któreś z nich uprowadziło śmigło razem z chlebem.
Indianka zjadła śniadanie i pchnęła dwie sprawy do przodu. Teraz morzy ją sen. Chyba musi dospać. Za wcześnie dziś wstała – o 3.50.
Krag podejrzanych szeroki... Moze to byla dzialalnosc zorganizowana?!?
OdpowiedzUsuń;)
Może i tak :)
OdpowiedzUsuńNiewykluczone, że dałam psu chleb ze śmigłem...