poniedziałek, 25 marca 2013

Dana


Źrebię wylizane, wysuszone, puszyste i czyste. W stajniach fest pościelone. 
Indianka tak zmęczona, że nawet nie ma siły się wykąpać. Pora spać. Przez najbliższe dwa tygodnie do dentysty na pewno nie pojedzie. Trzeba mieć źrebię na oku, dobrze karmić i poić matkę, ścielić boxy bogato.

1 komentarz:

  1. Świetnie, że oba źrebaki wydają się byc na dobrej drodze ku zdrowotności :-))
    Jesteście wszyscy bardzo dzielni - i TY i maluchy i matki :-)))
    Pozdr.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!