czwartek, 28 lutego 2013

Słońce lutowe

Dziś po raz pierwszy w lutym mnóstwo Słońca. Śniegi topnieją. Trzeba się spieszyć z transportem drewna z pola, póki śnieg jest, bo taczką będzie ciężej targać drzewo z pola poprzez miękką śniegowo błotną-ziemię.

Indianka dzisiaj nie powalczy ani rolniczo, ani polityczno. Bolą ją jajniki i będzie cierpieć, chyba że zrobi sobie wywar z kwiatów krwawnika, który zapobiegliwie zebrała latem. Najpierw jednak spróbuje się poruszać po dworze i rozruszać ten ból. Może sam zniknie. Tak bywa niekiedy.

Koniom i kozom dała owsa, także gęsiom i królikom. Kozom trzeba zanieść wody, tzn. jednej kozie. Druga jeszcze ma w wiadrze wodę. Na ganku leży sterta wczoraj natarganego drewna. Leży na przejściu, więc najpierw trzeba to przesunąć na bok.

W czajniku gotują się jaja na śniadanie. Na twardo.

Konie już zjadły swój owies i wyszły na słoneczko. Indianka już im nałożyła siana, ale trzeba dołożyć i pościelić w stajni.

Indianka zjadła śniadanie: jajeczko i pastę dyniową. Bardzo smaczna ta pasta. Indianka pierwszy raz robiła w zeszłym roku przetwory z dyni i nie spodziewała się, że aż takie smaczne wyjdą. Pasta dyniowa znakomicie rozsmarowuje się na kromce chleba i z powodzeniem może zastępować wegetarianom pasztet drobiowy. Jest równie smaczna, choć różni się smakowo od pasztetowej, ale jej smak jest bardzo przyjemny dla najwybredniejszego podniebienia.

Indianka narobiła trochę tych przetworów dla siebie. Te w dużych słojach to otworzy przy okazji odwiedzin gości – dla siebie otwiera małe słoiczki, aby je zużyć szybko, bo lodówka nie działa.

Indianka jedząc późne śniadanie słuchała radia Białystok jednym uchem, a drugim uchem swoich myśli. Podeszła do doniczki z porzeczkami, gdzie patyki wypuściły zielone pączki listków. Stała przed nimi i przyglądała się nim skąpanym w promieniach zimowo-przedwiośnianego Słońca. i w tym samym czasie głos z radia opowiadający o swoim pisarstwie zaczął mówić o młodych pączkach pączkujących na patykach itd. Niesamowita zbieżność! :) Indianka odebrała to, że radio z nią flirtuje odpowiadając na jej myśli. Głos przemawiał jeszcze jakiś czas rozwijając temat pączkujących listków na patykach, a na koniec powiedziano..., że to literat Wiesław, który właśnie zmarł... Indiance zrobiło się dziwno... To tak jakby flirtował z nią duch... Słyszała głos ducha przemawiającego do niej z radia... mówiącego o jej sadzonkach, a wcześniej o jego potrzebie pisania.

Ps. Qumbas, Indianka toleruje pedałów, ale nie chce by ich na siłę lansowano w jej katolickim kraju i stawiano za wzór do naśladowania dla młodzieży. Młodzież musi budować normalne, zdrowe rodziny. Rodzina to kobieta i mężczyzna oraz ich dzieci. Innej opcji nie ma. Każdy inny układ to tylko układ, ale nie rodzina. Poza tym to nie czas na to. Są ważniejsze sprawy niż sprawy homoseksualistów w Polsce. Mamy w Polsce duże większe grupy które wymagają natychmiastowej uwagi, bo dzieje im się wielka krzywda. Te grupy rząd olewa ostentacyjnie w tym samym czasie rozczulając się nad homoseksualistami. Homoseksualiści i ich sprawy mogą poczekać, tym bardziej, że moda na pedalstwo to import ze zgniłego Zachodu Europy.

A to, że wśród katolików jest trochę złych katolików chodzących do kościoła tylko na pokaz, a nie praktykujących na co dzień przykazań chrześcijańskich, to nie jest wina samego Kościoła, tylko 40 lat degenerowania polskiego społeczeństwa przez chorą komunistyczną propagandę. To komuchy są odpowiedzialne za 40 lat demoralizacji naszego społeczeństwa. To wtedy uczono donosicielstwa i napuszczano członków rodziny na siebie, byle tylko wyciągnąć z nich zamierzone zeznania. Komuna to był młyn, który łamał ludziom charaktery i skrzywiał ich moralnie. Więc się nie wyżywaj na katolikach, za to, że są teraz tacy niedoskonali. Tak ich uczono. Na przykład tutaj na Suwalszczyźnie uczono ludzi znieczulicy przez dziesięciolecia, a nawet dłużej, bo wielu z nich przybyło z odczłowieczonej głębi Rosji sowieckiej w tym zimnej Syberii. Także efekt ich znieczulicy to efekt działania nie tylko dziesiątków, ale niekiedy i setek lat spędzonych na zsyłkach, w obozach pracy, w zimnie i głodzie oraz chorobach. Ci ludzie, jeśli nawet zachowali katolicyzm, to ich potomkowie już mieli inaczej poukładane w głowach. Narzucone inne uwarunkowania z miejsca, w którym musieli funkcjonować, zanim przybyli na ziemie odzyskane Polski. Ta zbieranina i ich potomkowie często mają wypaczone widzenie świata. Postrzegają świat i ludzi przez pryzmat szyderstwa i znieczulicy, na które byli wystawieni oni lub i ich przodkowie. Dlatego tutaj, gdy się komuś dzieje krzywda lub nieszczęście, to pierwszy odruch ziomali mieszkających wokół – jest pusty śmiech i szyderstwo. Zamiast podejść podać pomocną dłoń – takie typki jeszcze podstawią ci nogę, abyś upadł. Nie ma tutaj żadnego szacunku ani dla kobiet, ani dla głębokich wartości chrześcijańskich. Muszą minąć dekady, aby się to zmieniło na korzyść i ludzie zaczęli być wrażliwi na los drugiego człowieka. Być może to się nigdy nie stanie, jeśli będą wzrastać w atmosferze szyderstwa z wartości chrześcijańskich i samego Kościoła, co ma miejsce obecnie w mediach publicznych i na salach sejmowych.

Większość, zdecydowana większość katolików w Polsce to ludzie wartościowi. Nawet ci, którzy chodzą do kościoła na pokaz – coś tam w nich zostaje z tych mszy i dzięki temu nie są ostatnimi łachudrami, jak te lesby co przyjechały na moją gospodarkę i zdradziecko nakablowały na mnie w zamian za moją gościnność. Pedały to nie tylko odmieńcy seksualni, ale to też ludzie bez żadnych zasad moralnych – osobniki pozbawione zwykłej przyzwoitości ludzkiej.

Młodzież, tzw. pokolenie JPII – to dobrzy ludzie. Dobrze się stało, że mieliśmy swojego papieża, swojego mądrego guru, który odświeżył chrześcijaństwo i nadał mu nowe oblicze. Który dodał nadziei i wiary uciśnionym Polakom za komuny, dzięki czemu tej komuny już nie mamy – rozpadła się po tym, jak ludzie – jak katolicy zobaczyli ilu ich jest i jaka siła w nich drzemie. “Niech wstąpi duch Twój w ten naród”. Duch wstąpił. Ludzie posłuchali. Dzięki Janowi Pawłowi II – powstały ruchy wyzwoleńcze w Polsce, powstała solidarność i w efekcie zrzuciliśmy z siebie kajdany komuny plus daliśmy przykład innym uciśnionym w bloku socjalistycznym narodom – jak to zrobić. Jan Paweł II – to wielki Polak i wielki papież. Jego wybór zaskutkował zmianą ustrojów politycznych w Europie.

To wielki katolik, wielki chrześcijanin. Więc przestań pluć na wszystko co katolickie, chrześcijańskie i na samych chrześcijan. Gdyby nie oni, nie nasz Papież, nasi mądrzy kardynałowie i arcybiskupi oraz wierni chrześcijanie – nadal byśmy gnuśnieli w zapyziałym PRLu, albo skończyłby się on krwawą wojną domową – być może także okupacją sowiecką i totalnym zniszczeniem naszego kraju i wymordowaniem ich wszystkich obywateli. Być może jeśli byś przeżył – to zostałbyś wywieziony na Sybir do ciężkich robót w kołchozie lub obozie pracy i w najlepszym razie skończył jako pastuch od świń, a w tej gorszej opcji padłbyś z wycieńczenia i zimna lub z wyruchania przez miejscowego oprawcę kacyka kołchozowego.

3 komentarze:

  1. Droga Pani Indianko nawet nie myślałem ze odczytasz mój post i na niego tak ładnie odpiszesz, czytam Twój blog
    od dość długiego czasu tylko jakoś nigdy nie chciało mi się komentować Twoich postów to ze napisałem go trochę ostro wynikło z tego co w nim przeczytałem.
    Z tego co czytam widać ze jest Ci ciężko szczególnie ze czytałem jacy są ludzie w twojej okolicy i wiem ze tacy się zdarzają często i tu jak najbardziej jest mój podziw do Ciebie,
    ale ciągle nie mogę zrozumieć właśnie tego braku zrozumienia dla inności u Ciebie .Pisałem o gejach bo akurat jakoś tak post nawiązywał czy nie sadzisz ze dla każdego powinno być obojętne czym ktoś jest, gej , lesbijka ma takie samo prawo żyć w tym kraju jak każdy inny a z tego co widać a nie oszukujmy się tak nie jest, wiem ze jest dużo innych ważnych spraw do załatwienia ale nie w takim tonie jak do tego zabiera się kościół, lewica, prawica naszego rządu. Co do złych i dobrych katolików jak możesz pisać ze to nie jest wina Kościoła a kogo ? komunistów? cyklistów ? gejów? Zachodniej Europy nie to jest wina ich samych i nie można tu szukać kogoś , czegoś na co można zrzucić odpowiedzialność .Ludzie są różni ale to czy jest dobry czy zły nie określa wiara, przekonania, poglądy polityczne jest się dobrym i już. Co do ludzi z Syberii i kresów wschodnich przeżyli oni bardzo ciężkie czasy za Bolszewika, Niemca, na Syberii ( w tym moja rodzina pochodzi ze Lwowa była na Syberii i po powrocie osiadła na Dolnym Śląsku) i przyjechali do Polski by w niej żyć i tez byli to ludzi różnych narodowości, religii. Co do szyderstwa z chrześcijaństwa musze Pani powiedzieć szczerze ze widzę go w społeczeństwie ale pytanie dlaczego jest a no dlatego ze jest to system obrony społeczeństwa przed szyderstwem kościoła do innych ludzi i nie mowie tu o zwykłych ludziach kościoła bo oni są jacy są i raczej będą różni ale o ludziach na świeczniku kościoła którzy go reprezentują tu jest problem bo obrażanie nie katolików, ludzi innych poglądów, wyzysk kościoła , jego oszustwa, podejście do dzieci in-vitro, gajów , lesbijek, innych wyznań innego toku myślenia niż katolicki, katolicyzm nigdy nie był tolerancyjny i nie będzie. Co do gajów i lesbijek ze są to ludzie bez moralności odmieńcy seksualni ale proszę mi powiedzieć co nie jest odmiennością czy kościół na prawo mówić co jest dobre a co złe Dlaczego akurat kościół? Osobiście znam ludzi perfidnych i złych z natury i są to Żydzi, katolicy, prawosławni, Łemkowie, Polacy, geje i lesbijki proszę mi uwierzyć ale są tez moi przyjaciele tak samo dobrzy i z różnych kręgów kulturowych pochodzą, wiec nie lubujmy się w stereotypach a tak właśnie kościół i prawica robi i z tym trzeba walczyć. Na bieg historii nie miałem wpływu ale inne kraje nie chrześcijańskie tez wyrwały się spod ZSSR wiec proszę Cię nie ma tu reguły patrz Czechy które już w 68 próbowały się wyzwolić. Rodzice wychowali mnie tak ze mam wybór jaki będę, ale mam być dobrym i normalnym obywatelem tego państwa , patriotą, nie polega na tym ze się opluwa innych i nie próbuje zrozumieć ze Polak patriota to nie tylko biały, ogolony, nie gej nie lesbijka , nie żyd albo jakiś inny szczurek nie pasujący do modły Kościoła i prawicy .Trochę się rozpisałem ale inaczej się nie dało a i Twa odpowiedz była długa. Pozdrawiam i udanego gospodarowania. Jeśli jesteś chętna na wymianę informacji co do rozwoju turystycznego, gospodarczego to chętnie zapraszam do dyskusji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Drogi Panie Qumbas :)
    Weź Pan przeczytaj mojego posta ze zrozumieniem.
    Raz, albo dwa razy. Nie śpiesz się. Pozwól, by olśnienie w Twej głowie zaistniało po każdym odczytanym zdaniu. A jak to nie wystarczy - to jeszcze dwa razy.

    Ja na prawdę nie mam czasu aby tłumaczyć z polskiego na polski, więc wysil się i przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałam. Jeśli to co piszę jest zbyt trudne - postaram się uprościć mój styl i dopasować do Twego poziomu odbioru ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Indianko!
    Nie ukrywam, że jestem zniesmaczona tą wymianą zdań i językiem, jaki został tu użyty. Z zainteresowaniem czytam Twojego bloga od 3 lat i kibicuję Twoim zmaganiom. Miejsce, w którym zamieszkałaś jest mi również bliskie, ponieważ jestem z wyboru mieszkanką gminy Banie Mazurskie, która przyjechała tu z Warszawy i stara się zrealizować (na szczęście nie sama) plan uruchomienia agroturystyki. Nam również agencja odmówiła przyznania dotacji oceniając przedsięwzięcie jako nierentowne. W naszym domu chcemy gościć ludzi ceniących spokój, przyrodę, zdrowe, domowe jedzenie i sporty, które można tu uprawiać. Jesteśmy otwarci na osoby chcące poprowadzić warsztaty lub plenery artystyczne. Pracownicy firmy doradczej, z której usług korzystaliśmy usiłowali wmówić nam ofertę dla firm na imprezy integracyjne aby podwyższyć "wskaźniki" projektu. Nie zgodziliśmy się. Agencja odmówiła a ja się cieszę, bo odpadła cała ta biurokracja, w którą się pakowałam na kolejne lata i kary grożące za niewykonanie planu (co w dobie kryzysu jest bardzo możliwe!) Wracając do dyskusji z Qumbas-em. Zadziwił mnie Twój brak tolerancji. Indianko, przecież Ty również nie żyjesz jak przeciętna obywatelka RP! Nie wyszłaś za mąż za pierwszego lepszego godząc się na byle jaką egzystencję, rodząc kolejne dzieci, pracując bez poczucia sensu i tęskniąc za czymś odległym. Podążasz za swoimi marzeniami, znosząc codzienne trudy życia, jakie sama wybrałaś. Podobnie jest z ludźmi odmiennej orientacji seksualnej oraz innymi mniejszościami, które muszą walczyć z napiętnowaniem i marginalizacją. To są normalni ludzie, z których większość wcale nie cieszy się z szumu medialnego wokół ich spraw. Przyznaję- głosowałam na PO i jestem zawiedziona działaniami rządu a raczej ich brakiem. Rosnącą biurokracją i uległością wobec wytycznych UE. Z kościołem katolickim natomiast rozstałam się w wieku lat 15-tu (mam 35). Nie znaczy to, że brak mi wiary. Ale już wtedy zauważyłam, że coś jest nie tak. Księża, kapłani, duszpasterze, jakkolwiek ich zwać, nie powinni podżegać do nienawiści ale do miłości bliźniego, pochylenia się nad jego poglądami i potrzebami oraz wyciągania ręki do zgody i poszukiwania kompromisu. Przecież taka jest nauka Jezusa. Ze smutkiem zauważam, że przejmujesz dyskurs znamienny dla najzacieklejszych przedstawicieli kleru i radykalnej, faszyzującej prawicy. Próbuję zrozumieć, czytam uważnie i będę tu póki co wracać.

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!