sobota, 5 stycznia 2013

Indianka Duma

Indianka nie może spać. Duma nad swoim gospodarstwem i zwierzyną, planami, projektami... Źli ludzie oraz wspomagający ich bioroboty urzędnicze zrujnowały plany Indianki. Musiała z nich zrezygnować.
Teraz zastanawia się co dalej. Czy mimo wszystko wdrażać te plany w życie, czy pójść w zupełnie w innym kierunku? Skorygować trochę swe projekty, czy całkowicie z nich zrezygnować?
Tak czy inaczej szykują się duże zmiany. Diametralne zmiany. Urzędasom i życzliwym inaczej sąsiadom-wieśniakom berety pospadają z czaszek, gdy Indianka wprowadzi w życie swoje nowe pomysły i projekty.
Już ją nie krępuje sztywny i nieżyciowy 5cioletni plan rolnośrodowiskowy. Teraz może robić na swojej ziemi co chce. A chce wiele :D
Indianka leży w łóżku późno w nocy i przelatuje myślami wszystkie piękne zakątki swojej ziemi... Analizuje realne i potencjalne ciosy ARiMR i zastanawia się, jak ich uniknąć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!