sobota, 1 grudnia 2012

Pora Na Obiad

Darek kończy w sadku siać żywopłot, a Indianka udała się do domu zrobić obiad. Dzisiaj dużo żmudnej roboty zrobili - trzy różne żywopłoty posiane i trochę drewna nacięte.

3 komentarze:

  1. Dobrze, że mi przypomniałaś o nich. Pewnie przeżyły.
    Zajrzę do nich jutro i też posadzimy. Najpierw sadziłam topinambury, jakie dostałam od znajomej spod Augustowa, bo sporo ich było. Już siedzą w ziemi.
    Można kroić bulwy i pokrojone zakopywać do ukorzenienia? Tak, jak np. ziemniaki?

    OdpowiedzUsuń
  2. Indianko, topinambur to przysmak dzików- a chyba nie chciałabyś ich przywabiać do jeszcze częstszych wizyt ? Więc sadzenie go u Ciebie to chyba nienajleszy pomysł...

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!