czwartek, 29 listopada 2012

Zwierzyna Nakarmiona

Zwierzyna już nakarmiona. Konie poszły na spacer. Gęsi rozpłaszczyły się przed domem, schowały głowy pod skrzydła i kimają leniwie.
Kozy wyprowadzone na spacer, a jedna czołowa uwiązana, aby reszta się nie rozłaziła za bardzo. Królica ryje w swojej ściółce. Dostała czyste obierki ziemniaczane, a zboże i wodę jeszcze ma.
Kury zniosły jedno jajo. Właściwie to jajo to zniósł nowy, niedawno przywieziony "kogut" ;) Chyba w ten sposób chce podziękować, za dach nad głową i dobrą karmę :))
Z kurami powoli się zaczyna dogadywać. Już go tak nie ścigają zawzięcie - razem z nimi śpi na grzędzie.
Kicia wybyczywszy się całą noc w łóżku Indianki - poszła w teren nałapać myszek dla siebie i suki.
Indianka gotuje dynie dla psa, do której zamiaruje wsypać pszenicę i ugotować ją na miękko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!