niedziela, 18 listopada 2012

A co ona tam ma takiego do roboty???



Indianka postanowiła odpowiedzieć na to zadziorne pytanie posłyszane od nieżyczliwych plotkar (chodzi o plotki produkowane głównie przez te czerwone betoniary – te same na które robi ich mąż, a dzieci pomagają w domu w pracach domowych oraz na gospodarstwie – z ich perspektywy, jak już całą rodzinę zagnają do roboty, to one faktycznie nie mają co robić – co najwyżej złośliwy komentarz posłać zapracowanej, samotnej kobiecie).

Dzisiaj na przykład Indianka wykonała lub wykonuje poniższe czynności:
1. Nakarmiła i napoiła konie, kozy, kury, królicę, gęsi, kota i psa.
2. Naprawiła zerwany drut pastucha przy domu.
3. Zrobiła śniadanie ;)
4. Przebrała jabłka i te zgnite odłożyła na bok do osobnego wiadra do wyniesienia na dwór.
5. Szoruje przypalone gary.
6. Myje talerze.
7. Usuwa donice ze schodów i wynajduje dla nich miejsca na meblach.
8. Rozmraża kurczaka na obiadokolację (obiadu dzisiaj jeszcze nie jadła) (przyniosła kurczaka z zamrażarki w piwnicy, opróżniła i umyła miseczkę, nalała gorącej wody do nie i umieściła w niej kurczaka aby odtajał).
9. Robi drobną przepierkę bielizny (co 15 minut trzeba załączać praleczkę wirnikową)
10. Ściągnęła mądrą książkę do poczytania na długie, zimowe wieczory.
(parę minut zajęło zanim wklikała się na odpowiednią stronę, bo internet wolno się czołga jak ten ślimak)

Kolejne zadania ukończone:
1. Duży gar doszorowany, umyty i wyparzony – godzina: 18:21
2. Średni garnek doszorowany: 18:23
3. Kurczak rozmrożony – można go pociąć na kawałki - 18:28
4. Opłukała duży garnek i nałożyła do niego wczoraj pokrojonych jabłek - 18:38
5. Umyła średni garnek - 18:39
6. Pozbierała plastiki po jabłkach i umyła je - 18:45
7. Starła stół - 18:46
8. Zmieniła wodę w misce do mycia naczyń - 18:47
9. Pozbierała i namoczyła kolejne plastiki do mycia - 18:56
10. Kroi cebulę - 18:57
11. Wstaśtała małą kanapkę, bo kurczak późno się upiecze, a ona głodna teraz.
12. Kroi kurczaka - 19:07
13. Pokroiła i przyprawiła kurczaka, zmyła kilka naczyń - 19:35
14. Przyniosła kapustę z piwnicy i starła półki w lodówce - 19:37
15. Sprzątnęła ze stołu - 19:38
16. Wstawiła patelnię na gaz  - 19:38
17. Nalała olej rzepakowy na gorącą patelnię - 19:39
18. Nałożyła pokrojone części kurczaka na rozpalony tłuszcz - 19: 40
19. Zmyła kolejne naczynia i dolała wody do pieczeni - 19:58
20. Obrała kapustę z uszkodzonych, podgniłych liści – 19:59
21. Myje podpleśniałą z wierzchu dynię – 20:01
22. Pokroiła kapustę - 20:06
23. Załączyła praleczkę z bielizną – 20:07
24. Pokroiła dynię i dodała część do pieczeni - 20:20
25. Zabrała garnek psu i go wyparzyła wrzątkiem - 20:22
26. Zaniosła resztki do kurnika
27. Przyniosła ziemniaki z piwnicy
28. Zajrzała do pieczeni i dodała nieco siekanej kapusty
29. Pora obrać ziemniaki – obiera ziemniaki- 20:43
30. Ziemniaki obrane i wkrojone do pieczeni, coby nie palić dwóch palników i gaz zaoszczędzić - 21:04
31. Dodała wody i kostkę smakową do pieczeni - 21:05

Oj – obiadokolacja bardzo późno dzisiaj będzie... za to będzie królewskie danie o niesamowitym sosie curry dyniowo-kapuścianym :)

32. Jeszcze trzeba obrać ziemniaki na jutro (część już obrane), bo jutro będzie zajęta innymi pracami, na dworze i w oborze, więc woli sobie dzisiaj przygotować składniki na jutrzejszy obiad. Pieczeń będzie na dziś i jutro, tylko trzeba ziemniaki będzie jutro ugotować. Obiera ziemniaki - 21:07
33. OBIAD GOTOWY! - 21:20

Każda prosta czynność, każda duperela zajmuje sekundy, minuty, niekiedy godziny. I tak cały dzień pracy się z nich tworzy. Kobieta ciągle w biegu – cały dzień.
A czerwone bromby co się nudzą w domu przed TV – tylko je stać na złośliwe, durne komentarze typu: „A co ona tam ma takiego do roboty???

No, niestety zabrakło czasu i sił na przyrządzenie świeżego kompotu z jabłek, więc zamiast niego będzie gorąca herbata :)

Ale przepyszna obiadokolacja wynagrodzi ten brak świeżego kompotu oraz dzisiejszy trud gotowania :)

8 komentarzy:

  1. nieprzejmuj sie plotami tych domowych paniusiow ktore niewiedza co to jest prawdziwa praca.Umieja tylko wsiasc w auto i jada w miasto na pedicure i manicure

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za słowo otuchy. Nie przejmuje się, ale ze złorzeczącymi trzeba walczyć, bo bez tego się za bardzo rozbestwiają. Ja im tylko pokazuję ich miejsce w szeregu ;))) Bo najwięcej to szczekają te suki, co najmniej robią :)

      Usuń
  2. Rzeczywiscie, baaardzo pochlaniajace zajecia.Zwlaszcza te z przygotowaniem obiadu.Stalas nad tym kurczakiem i chuchalas na niego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Nie chuchałam na kurczaka. Ale musiałam zejść po niego do piwnicy, wyjąć z zamrażarki, wejść na górę, znaleźć miskę, opróżnić ją z tego co tam było, umyć i włożyć kurczaka, nalać gorącej wody do tej miski, aby szybciej odtajał. A gdy już odtajał - pokroić go na części, przyprawić, nastawić ogień na kuchence, zagrzać patelnię, nalać oleju, odczekać aż się zagrzeje i położyć części kurczaka do smażenia. Wszystkie te czynności zajmują sekundy, minuty - które się sumują w cały dzień pracy, bo tu nie tylko kurczaka się smaży i dusi, ale też robi dziesiątki innych drobnych rzeczy, która każda rzecz zabiera kilka lub kilkanaście sekund czy minut i tak czas szybko leci - człowiek ciągle na nogach, w biegu.
      A przed pracami domowymi obrządek zwierzyny gospodarskiej i prace ogrodowe. A to jest niedziela i powinnam odpoczywać. Poniała? Pewnie Anonimowa zamawia pizzę w pizzerii z dowozem do domu ;)

      Usuń
  3. Anonimowa pewnie zamawia gotowe dania z dowozem do domu i jeszcze narzeka, że musi podnieść dupę sprzed telewizora, aby otworzyć dostawcy drzwi ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Się nie przejmuj. Najmniej o robocie wiedzą ci, co o nic nie robią. No bo na przykład, umiałabyś powiedzieć czym się na co dzień zajmuje fizyk jądrowy? Ja nie. Bo nie mam o tym bladego pojęcia. - co nie znaczy, że taka osoba cały dzień dłubie w nosie. Mnie też czasami pytają, co ja robię całymi dniami, bo przecież nie pracuję zawodowo! A że czasami dzień minie, a człowiek na twarz pada, to pewnie z tego nieróbstwa.
    Takie pytania zadają osoby, które posiadły dla mnie nieosiągalną wiedzę praktyczną na temat tego, co to jest NUDA.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem czym się zajmuje fizyk jądrowy. Robi badania, doświadczenia, eksperymenty, analizy. Ogólnie bardzo przyjemna i świetnie płatna praca. Byli u mnie francuscy fizycy jądrowi na wakacjach, to wiem :) (u mnie pracowali w oborze przy wywożeniu obornika ;))) )

    Był też u mnie gościu, co planował nauczanie języka angielskiego. No i kalkulował sobie, jak tu dobrze zarobić, a się nie narobić. I wyszło mu, że podczas godziny lekcyjnej tylko 10 minut będzie musiał mówić, a pozostałe 50 minut studenci będą się produkować, podczas gdy on dostanie forsę za całą godzinę pracy. Wyliczył sobie, że za 10 minut pracy dostanie ok 70zł. U mnie tak łatwo nie miał. Targał kłody z lasu mego pod dom ;))) Jak nie przyniósł, to się nie przyniosło samo ;)))

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!