Indianka pracuje całymi dniami, a nocami pada na pysk i już nie ma sił by się nawet porządnie umyć.
Choć szkoda dnia, postanowiła dziś rano się wykąpać i z czystym ciałem i umysłem, zabrać się za robotę umysłową i fizyczną. Póki włosy mokre – pisze pisma. Napisała już jedno i wysłała je emailem. Pan listonosz przyniósł korespondencję, z którą trzeba się zapoznać i na którą trzeba zareagować.
Indianka niedawno zaopatrzyła się w 2000 arkuszy papieru do drukarki i 100 kopert oraz kilka znaczków.
Tusz do drukarki się kończy, więc trzeba z nim oszczędnie postępować, bo na razie rolniczka nie ma kasy na zakup nowego tuszu. Nawiasem mówiąc, nie ma kasy żadnej. Indianka już wysłała emailem i wydrukowała pismo, podpisała je i owo podpisane pismo wraz ze swoim podpisem, aby jej przypadkiem nie wzywano o podpis długopisem – skanuje, aby wysłać ponownie. Dokleiła też do pisma skan swojego dowodu. Pismo zeskanowane, zaraz będzie wysłane. Trzeba się nauczyć transformować swoje wnioski z Word’a do formatu pdf. W pismach emailowych jest możliwość manipulacji, także w pismach w formacie Word’a.
W plikach pdf takiej możliwości nie ma, więc warto się zabezpieczyć przeciwko ewentualnymi ingerencjami w treść jej wniosków, choć zazwyczaj ma ona oryginały wydrukowane w domu i przy okazji gdy jedzie do Urzędu Gminy – zabiera je ze sobą i jeden egzemplarz zostawia w Gminie.
Oj, jeszcze trzeba dobrze ząbki wyszorować, aby móc dobrze gryźć ten beton ;)))
Jeszcze sobie trzeba speed'a dodać odpowiednio energetyczną i porywająca muzyką, więc Indianka włączyła kanał:
http://www.polskastacja.pl/webplayer/index.php?channel=40
Polecam! Super muza :)
Celem uzupełnienia, format PDF nie zabezpiecza przez zmianą treści dokumentu, a jedynie zachowuje wykorzystane formatowanie.
OdpowiedzUsuńW MS Office 2007 do generowania treści w PDF wymagana jest wtyczka (np. SaveAsPDFandXPS.exe).
Wersja 2010 posiada wbudowane to udogodnienie.
Sposób zapisu w PDF: "zapisz jako" > "dokument Word" > "Zapisz jako typ:" wybrać "PDF".
W przypadku oprogramowania darmowego typu OpenOffice narzędzie to jest często wbudowane zaraz po instalacji.
W innych przypadkach wystarczy pobrać program wirtualnej drukarki PDF, np. doPDF.
Korzystamy z niego wybierając: "drukuj" > "Nazwa drukarki:" wybieramy "doPDF" > "OK" i wskazujemy ścieżkę do zapisu. Niezawodne dla różnych edytorów choć czasem może zniekształcać dokument (przy złożonych formatowaniach).
W przypadkach szczególnie istotnych wiarygodność dokumentu czy treści maila możemy zachować przez szyfrowanie - podpis elektroniczny (funkcja dostępna w programach klienckich poczty np. Outlook, Thunderbird).
Pozdrawiam,
MB
ściągnij sobie PDF Converter
OdpowiedzUsuń