czwartek, 21 czerwca 2012

Urodziny po irlandzku

Wczoraj na urodziny Indianki przyjechał mega pozytywny Irlandczyk – niesamowicie serdeczny, otwarty, hojny. Mówi bardzo szybko, z fantastycznym, irlandzkim akcentem, mimo to Indianka go doskonale rozumie. Wkrótce ma dojechać Szkot i tutaj może być trudniej, jako że nawet Irlandczyk ma trudności ze zrozumieniem co Szkot mówi, a co dopiero Polka. Indianka kiedyś, gdy była w Szkocji nie rozumiała ani słowa, mimo, że angielski już wtedy dobrze znała. Potrzebowała tygodnia aby zacząć rozumieć szkocki akcent i szkocką angielszczyznę.

Fajne są takie porównania rodzajów angielszczyzny. Przydałby się jeszcze Anglik i Amerykanin dla porównania wymowy. No, Australijczyk tu już był... :) Australijczyka rozumiała dobrze.

1 komentarz:

  1. Spóźnione, ale bardzo serdeczne życzenia dla kuzynki :) Zdrowia, siły i pomyślności :)

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!