sobota, 2 kwietnia 2011

Pastuch i permakultura

Z rana Indianka wybrała się do wsi po ziemniaki. Ziemniaki okropnie drogie – w cenie pomarańczy i cebuli, więc kupiła cebulę.
 
Wróciła, coś przekąsiła i zabrała się za naprawę ogrodzenia.
Naprawiła dwa odcinki i przerobiła jeden.
 
Ogier silnie skopał ziemię na podwórku przy pastuchu. Jutro trzeba będzie pastuch podwórkowy przesunąć, aby kopał w innym miejscu.
 
Indianka ma zamiar w ten sposób przygotować ziemię pod warzywa. Już jedna duża grządka porządnie skopana. Warzywa potwornie drogie w tym roku – trzeba posiać swoje.
 
Po deszczu wielkie błoto. Niech trochę ziemia przeschnie, a póki co Indianka ustawi tam drugi pastuch z drugiej strony grządki by wydzielić tę grządkę i oddzielić ją od klaczy. Gdy ziemia lekko podeschnie – wygrabi ją, wyrówna i posieje warzywa. Niech rosną. Będą blisko domu, na oku, do oczka wodnego blisko w razie podlewania, ziemia żyzna i bogata w obornik koński – warzywa powinny się udać.
 
Ale pastuch musi być tam bardzo gęsty, aby kozy się nie dostały.
 
Poza tym na siedlisku strasznie dużo sprzątania po budowlańcach. Koszmarnego bałaganu narobili, a wiatr ich śmieci rozwiał wokół. Teraz Indianka ma dodatkową robotę by to wszystko wyzbierać. Więc chodzi i zbiera. Ziemia wokół domu jest tak zaśmiecona jak 8 lat temu gdy Indianka tu się sprowadziła.
Sprzątania na co najmniej tydzień, albo i dwa.
 
Oprócz tego, do wyzbierania są gałęzie po kasztanowcu i gruszy. Po kasztanowcu na kupkę do palenia w piecu, po gruszy na kupkę do wędzenia.
 
Trzeba też karmić klacze sianem. Przenoszenie snopków z jednej do drugiej stajni przez grząskie podwórko nie należy do łatwych. Jest to męczące i pracochłonne zadanie. W dodatku ogier przeszkadza.
 
Po całym dniu na dworzu Indianka wieczorem śpiąca. Dziś obiadu nie gotowała i chyba już nie ugotuje, bo za bardzo zmęczona.

1 komentarz:

  1. no niezły pomysł z tym kopaniem ;)..roboty nigdy nie brakuje..niektóre warzywa nie lubią świeżego obornika :)

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!