niedziela, 17 kwietnia 2011

Domowy smalec

Indianka z rana wstała, w megapiecu najarała fest. Zniosła kilka patelni i woków i wkroiła kawałki słoniny do nich by wytopić tłuszcz. Efekt nie był tak duży jak się spodziewała, bo aby więcej smalcu się wytopiło, trzeba by było słoninę zmielić w maszynce do mięsa.
Indianka nie ma maszynki do mięsa, więc pokrojone kawałki zesmażyły się na skwarki i zostały w takiej postaci, a tłuszcz który się z nich częściowo wytopił zamienił się w smalec, który Indianka skrzętnie zlała do miseczek, aby stężał. Indianka wkroiła też cebulkę i dodała przypraw, więc domowy smalczyk wyszedł pyszny. No, ale nie ma go zbyt dużo. Musiała by się zaopatrzyć w maszynkę do mięsa, najlepiej taką elektryczną, bo ręcznej nie ma do czego przykręcić, gdyż stołu w kuchni nie ma, poza tym ręczna maszynka wymaga sprawnych rąk i siły do mielenia, której ostatnio Indiance brak. W Biedronce elektryczne maszynki ponoć są, ale Indiankę obecnie nie stać na zakup, więc musi się kolejny rok obejść bez niej... Ale za rok! Nie odpuści i kupi maszynkę... Będzie mielić mięcho i wyrabiać kiełbasy i pasztety... Ot co.
 
Przy okazji wytapiania smalczyku – usmażyła wołowinkę ze skwarkami i cebulką oraz roztopiła żółty ser na tym i zjadła ze smakiem. Ugotowała też dwa rosoły – kurzy i wołowy oraz gar karmy dla psów i kotów. Także ryż na jutro. Czyli dzień minął pod znakiem wielkiego gotowania.
 
Woda w garach gorąca. Czeka na kąpiel. Ale Indianka musi zajrzeć do zwierząt – dać pić i jeść, a z wanny wyjąć cebule kwiatowe i zrobić miejsce na gorącą kąpiel...
 
Póki co, gorącą wodę użyła do zmywania naczyń i szorowania garnków i woków.
 
Ma ochotę na długą, gorrrącą kąpiel... No, ale z wiader trzeba ziemię wysypać gdzieś, bo będą potrzebne do noszenia gorącej wody z kuchni do łazienki... Nie ma lekko :))))
Wiele przeszkód na drodze do gorącej kąpieli... ;)

3 komentarze:

  1. Zupełnie przypadkiem trafiłam na Twój blog. Wśród blogów stylistek, szafiarek i innych "gwiazd i gwiazdeczek" Twój jest prawdziwy i... bardzo (by nie pisać cholernie) ciekawy. Podoba mi się to, że jesteś normalną dziewczyną i piszesz wprost o wszystkim co się wokół Ciebie dzieje. Jesteś prawdziwa i nie boisz się napisać o tym, że jest ciężko, że świat to także mnóstwo problemów, z którymi czlowiek musi się borykać na codzień. Pozdrawiam i trzymam kciuki! Od dziś jestem Twoją wierną czytelniczką!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podoba mi się Twój blog. Jesteś prawdziwa. Nie boisz się pisać o tym, że jest ciężko i że świat to także mnóstwo zmartwień i kłopotów. Super się czyta Twoje posty. Od dziś jestem Twoją wierną czytelniczką. Trzymam kciuki i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!