niedziela, 6 grudnia 2009

Park Indianki

Mikołajkowa niedziela upłynęła pod znakiem pielęgnacji drzew w parku Indianki. Ten park to wg papierów niby las, ale tak mało w nim drzew, że wygląda raczej na przestronny park. Sporo tam wiatrołomów zwłaszcza po ostatnich wichurach, jest też trochę uschniętych drzew i kikutów pni dawniej wyciętych przez miejscowych szabrowników. Pora na uporządkowanie terenu. Trzeba działać teraz, póki nie ma śniegu i śnieżyc, bo potem będzie ciężej pracować, a w śnieżyce Indianka i jej goście będą grzać się przy piecu i zajmować się domem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!