niedziela, 18 października 2009

Przeziębiona

Wczoraj większość dnia pracowałam w kuchni gotując obiad, piekąc chleb, smażąc dżem, zmywając naczynia oraz piorąc ciuchy i porządkując schody na strych. Franklin w tym czasie doił kozy, wykopywał ziemniaki na obiad i poprawiał pastuch elektryczny. Po obiedzie poszliśmy za siedlisko robić ogrodzenie stałe wybiegu dla koni. Nawierciliśmy ze dwadzieścia otworów w ziemi i wkopaliśmy 15 słupków. Reszta dołków do uzupełnienia słupkami. Trzeba dociąć słupków.
 
Słaba jestem – przeziębiłam się i choroba mnie brała. Zmęczyłam się szybko i śpiąca byłam, więc wcześnie zakończyłam wczoraj dzień. Muszę się wygrzać w domu dziś, ale i tak mam zamiar trochę podziałać na świeżym powietrzu – jest ono niezbędne dla mnie. Potrzebuję dużo tlenu do prawidłowego funkcjonowania. Codziennie mam potrzebę wyjść na świeże powietrze i coś podziałać na zewnątrz, więc i dzisiaj mam taki zamiar. Piła tępa, paliwo do piły skończyło się – nie ma czym pociąć do końca leżących wiatrołomów. Franklin miał wymienić łańcuch do piły i naostrzyć, ale widzę, że nie zrobił tego, więc zostawię mu to na wieczór, a dziś pójdziemy nawiercić trochę otworów pod drzewka.
 
Z internetu dwa dni temu ściągnęłam sobie metodykę zakładania i uprawy sadów owocowych. Super opracowanie. Bardzo pomocne dla mnie. Szkoda, że nie trafiłam na to rok temu. Co prawda starannie dobrałam odmiany do mojego sadu analizując charakterystyki poszczególnych odmian (oj, naczytałam się tych charakterystyk!), ale to opracowanie podaje bardzo precyzyjne informacje np. ile ma być zapylaczy na ile drzewek, czym obsadzać obrzeża sadów i wiele innych pomocnych wskazówek z których mam zamiar skorzystać. Generalnie mimo mojej amatorskiej wiedzy sadowniczej trafnie wybrałam stanowiska dla poszczególnych gatunków drzewek, trafnie dobrałam zapylacze oraz rośliny na żywopłoty chroniące drzewka przed surowymi warunkami klimatycznymi. Informacje zawarte w metodyce uprawy sadów owocowych upewnią mnie w mej wiedzy i pomogą uściślić to co już wiem i umożliwią lepsze i bardziej świadome zadbanie o mój sad.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!