sobota, 15 sierpnia 2009

Filmy

Obejrzałam francuski film z wątkiem kryminalnym na południowej wyspie w pięknej scenerii, następnie amerykański film z akcją dziejącą się na amerykańskiej farmie podczas kataklizmu i chaosie panującym w wielkich aglomeracjach amerykańskich, oraz na koniec włoski film z akcją dziejącą się na morzu na jachcie.
 
Każdy z tych filmów wgłębiał się w relacje międzyludzkie i pokazywał do jakich zachowań są zdolni ludzie. Każdy z tych filmów pokazywał style życia z których pewne elementy mi odpowiadają. Podoba mi się francuska finezja w urządzaniu wnętrz i terenów zielonych, prostota życia na amerykańskiej farmie, wakacje na morzu Śródziemnym na jachcie to też fajny sposób spędzania czasu. Może kiedyś tak sobie popłynę? Najpierw postawię na nogi me gospodarstwo i rozkręcę tu jakąś fajną działalność.

1 komentarz:

  1. Hej Indianko-czy wszystko u Ciebie w porzadku?Nie odzywasz się-a po opowieści o wiejskim oszołomie-poczułam niepokój.....Mam nadzieje nieuzasadniony-może po prostu nie masz czasu.Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń

Witajcie na moim blogu armio czytelników 😊

Zanim napiszesz coś głupiego, ODROBACZ SIĘ!!!

🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎🐎

Do wrogów Indianki i Polski:
Treści wulgarne, kłamliwe, oszczercze, manipulacyjne, antypolskie będą usunięte.
Na posty obraźliwe obmierzłych gadzin nie mam zamiaru odpowiadać, a jeśli odpowiem - to wdepczę gada w błoto, tak, że tylko oślizgły ogonek gadziny nerwowo ZAMERDA. 😈

Do spammerów:
Proszę nie wklejać na moim blogu spamu, bo i tak zmoderuję i nie puszczę.

Please no spam! I will not publish your spam!